Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

NIK: Szkoły w większości niewłaściwie realizują nauczanie indywidualne

31.08.2020
Autor: Beata Dązbłaż, fot. pexels.com
Źródło: nik.gov.pl
kilkuletnia dziewczynka siedzi sama przy stoliku i wycina nożyczkami z kolorowego papieru

Nowe przepisy w Prawie oświatowym od 1 września 2017 r. wprowadziły zmiany w realizacji indywidualnego nauczania, jednak szkoły nie wykorzystały w pełni tych możliwości – prawie 40 proc. szkół objętych kontrolą Najwyższej Izby Kontroli nie wprowadziło w sposób właściwy nowych form pomocy uczniom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. NIK w latach szkolnych 2017/18 i 2018/19 przeprowadziła kontrolę 20 szkół.

Były to szkoły ogólnodostępne i z oddziałami integracyjnymi. Zbadano także pięć kuratoriów oświaty. Celem kontroli było sprawdzenie, czy wspomniane zmiany legislacyjne wpłynęły na poprawę indywidualizacji procesu nauczania.

Niezaprzeczalnie rośnie liczba uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. W roku szkolnym 2018/19 poradnie psychologiczno-pedagogiczne wydały o 13,7 tys. więcej niż rok wcześniej opinii w sprawie dostosowania wymagań wynikających z programu nauczania do indywidualnych potrzeb edukacyjnych ucznia oraz opinii o specyficznych trudnościach w uczeniu się. Chodzi tutaj m.in. o dyslekcję, dysgrafię, dysortografię i dyskalkulię, czyli trudności w uczeniu się dzieci w normie intelektualnej mających trudności w przyswajaniu treści nauczania. Wynika to ze specyfiki ich funkcjonowania percepcyjno-motorycznego i poznawczego, które nie są uwarunkowane schorzeniami neurologicznymi. Takich opinii było 123,5 tys.

W ostatnich latach corocznie poradnie wydawały także ok. 15 tys. więcej orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego. Przybywa także uczniów z niepełnosprawnościami – wzrost ze 193,9 tys. w roku szkolnym 2016/2017 do 215,3 tys. w 2018/2019, w tym kształconych w szkołach ogólnodostępnych jest ponad 90 tys.

W wyniku nowych przepisów m.in. nauczanie indywidualne zostało przeniesione ze szkoły do domu. Pisaliśmy o tym na naszym portalu wielokrotnie w artykułach: „Indywidualne nauczanie z powodu niepełnosprawności narusza prawa człowieka”. MEN odpowiada protestującym rodzicom, „Nauczanie indywidualne dzieci tylko w domu? Rodzice i eksperci krytykują. Jest odpowiedź MEN, „W szkole czy w domu? Walka o nauczanie”.

Pierwsze skutki

Jak donosi raport NIK, pierwsze skutki wprowadzonych zmian, można było dostrzec już w roku szkolnym 2017/18. Poradnie psychologiczno-pedagogiczne wydały o 43 proc. mniej orzeczeń o potrzebie organizacji indywidualnego nauczania. Jak widnieje w systemie MEN (dane z Systemu Informacji Oświatowej) liczba uczniów objętych nauczaniem indywidualnym wzrosła z 1200 w 2015 r. do blisko 14 tys. w 2017 r. Od 1 września 2017 r. wprowadzono ograniczenie wyboru szkoły i wymóg przedstawienia opinii sporządzonych przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną. Rozszerzył się także katalog zajęć szkolnych, w których mogli uczestniczyć uczniowie nauczani poza szkołą. 

Jednak jak wynika z raportu NIK, nie wszyscy uczniowie ze specjalnymi potrzebami mieli zapewnione odpowiednie wsparcie. Blisko w 40 proc. skontrolowanych placówek nie zastosowano właściwych form pomocy uczniom. 

„Wynikało to z nieprawidłowego stosowania przepisów oświatowych, braku gotowości szkół i rodziców uczniów do przyjęcia nowych rozwiązań oraz niezapewnienia przez część organów prowadzących szkoły odpowiednich warunków ich realizacji” – czytamy w raporcie NIK.

Tylko w 3 szkołach z 20 prowadzących kształcenie specjalne prawidłowo zorganizowano zajęcia indywidualne. W 12 szkołach nie zapewniono dużej grupie uczniów z niepełnosprawnościami wsparcia określonego w orzeczeniach o potrzebie kształcenia specjalnego.

Wszystkie kontrolowane szkoły zreorganizowały indywidualne nauczanie po wprowadzeniu nowych przepisów. Dla ok. 25 proc. uczniów nauczanych indywidualnie na terenie szkoły, wdrożono nowe dostosowane do ich potrzeb formy kształcenia np. zindywidualizowaną ścieżkę kształcenia lub zajęcia indywidualne albo zapewniono im powrót do systemu klasowo-lekcyjnego.

Efekty nie były zadowalające – w pierwszym roku po zmianie większość uczniów nie utrzymała wyników edukacyjnych na poziomie z poprzednich lat. Osiągnięto natomiast poprawę integracji z grupą rówieśniczą.

Nie zawsze nauczanie indywidualne odbywało się prawidłowo – w czterech szkołach uczniom nie zapewniono realizacji podstawy programowej lub wymaganego wymiaru godzin. Dla wielu uczniów z niepełnosprawnością, na prośbę rodziców, zajęcia te dalej były organizowane w szkole.

Bez diagnozy potrzeb

Większość kontrolowanych szkół nie przeprowadziła diagnozy potrzeb uczniów w zakresie poprawy umiejętności uczenia się, rozwijania kompetencji emocjonalno-społecznych lub likwidacji deficytów językowych. W 8 placówkach nie udzielono uczniom innej pomocy psychologiczno-pedagogicznej wynikającej z orzeczenia lub realizowano ją niewłaściwie np. zajęcia prowadziła niewykwalifikowana kadra. Wynikało to z trudności kadrowych lub niewystarczających środków na prowadzenie nowego typu zajęć – zaznacza NIK.

Większość uczniów objętych indywidualną ścieżką nauki poprawiło swoje funkcjonowanie i uzyskało lepsze wyniki sprzed czasu reformy. W 37 proc. szkół uczniowie nie osiągnęli poprawy, głównie ci, którzy wcześniej realizowali indywidualne nauczanie w szkole, i których zdrowie uległo pogorszeniu.

„Indywidualizacja kształcenia uczniów z niepełnosprawnościami zależała od realizacji zaleceń zawartych w orzeczeniach o potrzebie kształcenia specjalnego i wynikających z dokonywanych w szkole wielospecjalistycznych ocen poziomu ich funkcjonowania (WOPFU), uwzględnianych w sporządzanych IPET. W sześciu szkołach objętych kontrolą (30%) nie w pełni prawidłowo opracowano WOPFU, a w ośmiu (40%) nieprawidłowo sporządzono IPET dla niektórych uczniów. W kwestionowanych dokumentach najczęściej nie zaplanowano wsparcia zaleconego w orzeczeniach o potrzebie kształcenia specjalnego lub zaplanowano je w sposób niezgodny z przepisami. Nieprawidłowości w sporządzaniu WOPFU i IPET stwierdzone w 12 szkołach objętych kontrolą (60%), skutkowały o niezrealizowaniem niektórych zaleceń z orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego lub wniosków z przeprowadzonych diagnoz w odniesieniu do 35 uczniów z niepełnosprawnościami (29% uczniów, których dokumentacja była objęta badaniem) – donosi NIK.

Dla znacznej grupy uczniów – 67 proc. – kształcenie specjalne nadal było organizowane na terenie szkoły z powodu próśb rodziców i nieodpowiednich warunków domowych.

Pełny raport NIK dostępny jest na stronie internetowej.

 

 

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas