Rada Ministrów oficjalnie zakończyła prace nad przygotowanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projektem ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami. Dalsze prace legislacyjne dotyczące tego projektu będą odbywać się w Sejmie RP.

Jak czytamy w jego uzasadnieniu, podstawowym celem projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami jest systemowe uregulowanie dostępu do formy wsparcia, jaką jest asystencja osobista.

Prawo do niezależnego życia

Autorzy projektu wskazują, że istniejące do tej pory rozwiązania nie zapewniały trwałych i powszechnych warunków realizacji takiej usługi; mają one bowiem charakter konkursowy lub regionalny. Wprowadzenie rozwiązań ustawowych jest, w ocenie wnioskodawcy, zgodne z przepisem art. 19 Konwencji ONZ o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami, stanowiącym o prawie osób z niepełnosprawnościami do niezależnego życia i pełnego włączenia w społeczność lokalną. Projektowana ustawa realizuje postulaty zgłaszane od wielu lat przez osoby z niepełnosprawnościami i stronę społeczną. Strona rządowa deklaruje, że przy tworzeniu regulacji ustawowej wzięto pod uwagę wnioski i rozwiązania wypracowane w licznych projektach i pilotażach.

Co zawiera ustawa?

Sama ustawa została wpisana do wykazu prac legislacyjnych rządu w listopadzie 2024 roku. Ostatecznie została przyjęta przez Radę Ministrów jednak dopiero po szeregu zmian 28 października 2025 roku.

Ustawa w obecnym kształcie przewiduje, że z usług asystenta będą mogły korzystać osoby z niepełnosprawnościami w wieku od 18 do 65 lat, które uzyskały co najmniej 80 punktów w skali potrzeby wsparcia, a od 2030 roku również młodzież od 13. roku życia.

Asystencja osobista, zdaniem autorów ustawy, będzie usługą „szytą na miarę” – ściśle dopasowaną do indywidualnych potrzeb. W zależności od sytuacji asystent będzie towarzyszył osobie od 20 do 240 godzin miesięcznie, co odpowiada średnio 8 godzinom dziennie w pełnym wymiarze wsparcia.

Jeśli ustawa wejdzie w życie w obecnym jej kształcie, osoby z niepełnosprawnościami zyskają, według autorów projektu, prawo wyboru zarówno podmiotu świadczącego usługę (samorząd lub organizacja pozarządowa), jak i samego asystenta. Wsparcie będzie przyznawane na okres od roku do maksymalnie trzech lat. Z kolei sam asystent będzie mógł pomagać w czynnościach codziennych – jak poruszanie się, zakupy, wyjście do pracy, szkoły czy lekarza – a po odpowiednim przeszkoleniu także w niektórych czynnościach medycznych.

Co z niej wypadło?

W nowej wersji projektu decyzja przyznająca prawo do asystencji osobistej jest wydawana na okres nie krótszy niż rok i nie dłuższy niż 3 lata. We wcześniejszych wersjach projektu było to 5 lat.

Jedną z największych zmian w stosunku do pierwotnego projektu ustawy jest rezygnacja z możliwości zatrudnienia asystenta bezpośrednio przez osobę z niepełnosprawnością, czyli tzw. budżetu osobistego. Zmienione przepisy stanowią, że asystent będzie nawiązywał współpracę w zakresie świadczenia usług asystencji wyłącznie z realizatorem, niezależnie od tego, czy asystent został wskazany przez użytkownika, czy wybrany przez realizatora, czyli samorząd lub organizację pozarządową.

Ponadto jak wskazują przedstawiciele środowiska, m.in.:

- zlikwidowano ustawową waloryzację wynagrodzenia asystentów osobistych

- radykalnie obniżono koszty obsługi, w tym przeznaczane na koordynację asystencji, z pierwotnych 8 proc.  do 2 proc. dla realizatorów asystencji osobistej (NGO i gminy) oraz z 10 prco.  do 3 proc.  dla powiatów.

- podwojono liczbę użytkowników przypadającą na 1 koordynatora asystencji osobistej: z 1 na 30 do 1na 60.

- ograniczono swobodę wskazywania asystentów osobistych, poprzez dodanie wymogu posiadania przynamniej udokumentowanego formalnego doświadczenia wolontariackiego w wymiarze co najmniej 120 godzin przez okres co najmniej 6 miesięcy

- ograniczono możliwość przenoszenia niewykorzystanych godzin asystencji osobistej na kolejne miesiące.

Jednocześnie jednak została utrzymana możliwość jednoczesnego pobierania świadczenia wspierającego i korzystania z usług asystenckich, choć kwestia ta stanowiła rozbieżność pomiędzy MRPiPS a Ministerstwem Finansów.