Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Wybory dla wszystkich

06.09.2011
Autor: Kajetan Prochyra
Źródło: IntegracjaInfo, fot.: PR/W. Kusiński

Rzecznik Praw Obywatelskich i radiowa Trójka we współpracy z Gazetą Wyborczą i tygodnikiem Newsweek zapraszają do włączenia się do akcji "Wybory dla wszystkich". Już podczas inauguracji tej kampanii społecznej można było przekonać się, na jak wiele utrudnień napotykają osoby z niepełnosprawnością, chcąc skorzystać z przysługującego im prawa wyborczego.

Podczas happeningu wyborczego we foyer radiowej Trójki, przy ulicy Myśliwieckiej w Warszawie, przygotowano specjalną komisję wyborczą, w której dzięki specjalnym okularom można było przez chwilę zobaczyć kartę do głosowania oczami osoby słabowidzącej lub sprawdzić, jak skomplikowana jest droga do urny, gdy wyborca porusza się na wózku inwalidzkim. W głosowaniu udział wzięli zaproszeni goście - m.in. prof. Irena Lipowicz (rzecznik praw obywatelskich), Magda Jethon (dyrektor programu III Polskiego Radia), a także znani z anteny Trójki dziennikarze Marek Niedźwiedzki i Artur Andrus.

Na zdjęciu: Konferencja w radiowej Trójce
Konferencja w radiowej Trójce, fot.: PR/W. Kusiński 

Lupa i chwila namysłu
Akcja ma skłonić przedstawicieli gmin i miast do stworzenia właściwych warunków do głosowania dla wszystkich obywateli. Czasami wystarczyłoby, gdyby w lokalu wyborczym była lupa - zwykłe szkło powiększające - albo gdyby listy wyborcze wisiały nie tylko w miejscu dogodnym dla osoby stojącej, a urna nie stała na dodatkowym podwyższeniu. Takie dostosowania kosztują raptem kilka złotych.

Na zdjęciu: prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, Konferencja w radiowej Trójce, fot. PR/W. Kusiński
Na zdjęciu: prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, fot.: PR/W. Kusiński

- Prawdopodobnie ok. 2 milionów polskich obywateli z różnymi niepełnosprawnościami nie bierze udziału w wyborach - mówiła prof. Irena Lipowicz. - Sprawna demokracja to taka, w której prawa nie są puste. Jeżeli konstytucja daje nam prawo wyborcze, to nie po to, żeby zaraz je odebrać. Jeśli osoba niepełnosprawna widzi już z daleka, że drzwi do komisji wyborczej są zbyt wąskie, że ścieżka jest zbyt miękka, by przejechać wózkiem, wtedy przychodzi poczucie upokorzenia i bezradności. A przecież wystarczą czytelne strzałki, lokal wyborczy na parterze, podjazdy nachylone pod kątem nie większym niż 15 proc., kotary w lokalu wyborczym. Widzimy, ile osób nosi dziś aparaty słuchowe; jeśli lokal będzie pusty, osoba niedosłysząca nie będzie w stanie usłyszeć tego, co mówi przedstawiciel komisji wyborczej - dodała rzecznik praw obywatelskich.

Na zdjęciu: Piotr Pawłowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji, konferencja w radiowej Trójce, fot. PR/W. Kusiński
Na zdjęciu: Piotr Pawłowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji, fot.: PR/W. Kusiński

Swoimi doświadczeniami podzielił się także Piotr Pawłowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji. - Mój lokal wyborczy był przez lata niedostosowany - mówił. - Z żalem patrzyłem na sąsiedni, świeżo dostosowany lokal domu kultury. Zabrakło jednak decyzji, żeby przenieść tam komisję wyborczą. Ku mojej radości, kilka lat temu także szkołę dostosowano do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Chciałem więc oddać tam głos w zeszłorocznych wyborach, ale co się stało? Zabrakło dozorcy z kluczykiem, który mógłby otworzyć furtkę do podjazdu, którym mógłbym dostać się do lokalu - zaznaczył.

Na zdjęciu: Magda Jethon, dyrektor Programu Trzeciego Polskiego Radia, i prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich
Na zdjęciu: Magda Jethon, dyrektor Programu Trzeciego Polskiego Radia, i prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, fot.: PR/W. Kusiński

- Myślę, że wszyscy ludzie, którzy nie robią nic, by stworzyć warunki osobom niepełnosprawnym do przynajmniej równej egzystencji, powinni się wstydzić. To dotyczy wszystkich dziedzin życia, również dostępu do wyborów. Nasi słuchacze są ludźmi aktywnymi. Liczymy, że to oni nam pokażą, co i gdzie trzeba zmienić. Wierzę też, że będziemy wpływać na świadomość Polaków, bo bariery to nie tylko bariery techniczne, ale też bariery w głowach. Jeśli stanie się tak, że więcej osób starszych i niepełnosprawnych zechce oddać głos w tych wyborach, to będzie znaczyło, że nasza demokracja jest dojrzalsza, a my wszyscy bardziej cywilizowani - podsumowała Magda Jethon.

Komentarz

  • KSIAADZ ZWRÓCI NA AMBONIE POMÓŻMY INWALIDAĄ?
    inwalida 1grupy
    17.09.2011, 11:48
    zgłosili kierowcy i beda dowozic do komisji.Komisja małą urną bedzie wychodziła do samochodu żeby inwalida odał głos TAK PODESZLI POSŁOWIE INWALIDA.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas