MŚ w lekkiej atletyce. Jest złoto! Bieganowska pierwsza na 1500 m!
Polski dorobek podczas sesji porannej czwartego dnia (10 listopada) mistrzostw świata w lekkiej atletyce, rozgrywanych w Dubaju, powiększył się o trzy medale. W niedzielę doczekaliśmy się upragnionego złotego medalu. Gwiazdą w polskiej reprezentacji została Barbara Bieganowska w konkurencji 1500 metrów w klasie niepełnosprawności T20. Po brąz sięgnęły dziś jeszcze dwie panie: Lucyna Kornobys w rzucie oszczepem (F33/34) oraz Faustyna Kotłowska w rzucie dyskiem (F64). Biało-czerwoni mają już osiem medali (1-2-5).
Cztery lata temu na mistrzostwach świata w lekkiej atletyce biało-czerwoni wywalczyli 29 medali, w tym cztery złote, dziesięć srebrnych oraz piętnaście brązowych. Spośród tej czwórki w Dubaju zobaczyliśmy jedynie Barbarę Niewiedział (która wróciła do nazwiska Bieganowska). Macieja Lepiatę wyeliminowała kontuzja, Ewa Durska zakończyła karierę, zaś Joanna Mazur i Michał Stawicki nie startowali w tym roku.
Doczekaliśmy się polskiego tryumfu
Po pierwsze złoto dla Polski sięgnęła w biegu na 1500 metrów w klasie niepełnosprawności T20 (niepełnosprawność intelektualna) Barbara Bieganowska. Nasza biegaczka od lat stanowi pewny punkt naszej reprezentacji lekkoatletycznej, w biegu na 1500 metrów nie ma sobie równych. Złoto w Dubaju to czwarty z rzędu tytuł mistrzyni świata, bogatą kolekcję uzupełniają również dwa tytuł mistrzyni paraolimpijskiej.
38-latka w niedzielnym finale triumfowała z czasem 4.36,10. Rywalkom nie udało się zejść poniżej 4 minut 40 sekund. Polka pokonała Liudmiłę Danylinę (4.40,86) oraz Węgierkę Ilonę Biacsi (4.43,16). Na ósmej lokacie w gronie dziesięciu zawodniczek ukończyła bieg Arleta Meloch (4.55,14). Bieganowska tym samym wywalczyła kwalifikację na igrzyska paraolimpijskie w Tokio. Dla niej to nie koniec startów w MŚ, Polka ma w planach jeszcze bieg na 400 metrów.
Kornobys nie zawiodła
41-letnia Lucyna Kornobys (Start Wrocław), poruszająca się na wózku, należała do kandydatek do medali w polskiej reprezentacji. Nasza zawodniczka nie zawiodła w Dubaju. Rzut oszczepem, tak jak dwa lata temu, w klasie niepełnosprawności F33/34 przyniósł Polsce brąz mistrzostw świata. Lucyna Kornobys łączony konkurs zakończyła z nowym rekordem świata w klasie F33. Wynik 16,99 m dał jej trzecie miejsce, niestety w tym konkursie od naszej zawodniczki nie można było oczekiwać więcej.
Dwie czołowe lokaty zajęły przedstawicielki klasy niepełnosprawności F34 (o mniejszym stopniu niepełnosprawności), a w zawodach nie stosowano przelicznika punktowego. Ze złota cieszyła się Chinka Lijuan Zou. Azjatka wygrała z wynikiem 19,33 m, druga była Finka Marjaana Heikkinen (18,52 m). Na ósmej, ostatniej lokacie zakończyła konkurs Joanna Oleksiuk. 27-latka osiągnęła jednak nową życiówkę w konkursie łączonym (12,09 m).
Lucyna Kornobys wywalczyła również paraolimpijską kwalifikację. Teraz czeka ją jeszcze finał pchnięcia kulą, gdzie na starcie będą już tylko zawodniczki z kategorii niepełnosprawności F33. Polka jest faworytką do tytułu w tej specjalności.
Kotłowska „wyrwała” brąz
Ostatni polski występ nie zapowiadał ósmego medalu. Świetnie dysponowana w tym sezonie Faustyna Kotłowska (Start Gorzów Wielkopolski), startująca w finale rzutu dyskiem kat. F64 (zawodniczki startujące z protezami, amputacja poniżej kolana), miała ciężkie zadanie do wykonania. Jej życiówka w łączonym konkursie pozwalała realnie myśleć o miejscach 4-6.
Polka przez dłuższy czas plasowała się na czwartej pozycji, jednak wszystko odmieniło się w piątej próbie, gdzie pełna ambicji Kotłowska uzyskała wynik 33,53 m – nowy rekord Europy! Tym samym wskoczyła na trzecie miejsce i musiała czekać, co zrobią rywalki. Najgroźniejsza z nich, Dunka Kristel Walther, nie przerzuciła naszej zawodniczki w ostatniej próbie, z wynikiem 33,41 m zakończyła zmagania na czwartej lokacie. Dunka i Polka reprezentowały klasę F64.
Złoto i srebro wywalczyły zawodniczki, które są przedstawicielkami klasy niepełnosprawności F44 (zawodniczki startujące bez protez). Chinka Juan Yao wynikiem 38,78 m sięgnęła po złoto, a Australijka Sarah Edmiston srebro przypieczętowała rekordem swojego kontynentu – 36,43 m. Kotłowska, jak wcześniej Bieganowska i Kornobys, sięgnęła po paraolimpijską kwalifikację.
Wietecki siódmy
Ośmiu zawodników stanęło do rywalizacji w pchnięciu kulą w klasie F12 (kategoria przeznaczona dla osób niewidomych i słabowidzących). Marek Wietecki z rezultatem 12,68 m zakończył zmagania na siódmym miejscu. Konkurs zakończył się triumfem Ukraińca Romana Danyliuka, wygrał on z rekordem świata 16,69 m. Srebro zdobył Kim Lopez Gonzalez z Hiszpanii (15,59 m), a brąz Elbek Sultonov z Uzbekistanu (15,39 m).
Szesnastu sprinterów wystartowało na 100 metrów w klasie niepełnosprawności T36. Krzysztof Ciuksza niestety, mimo życiówki 12,51, zajął dziesiątą lokatę i nie awansował do ośmioosobowego finału. Aby myśleć o medalu w Dubaju, trzeba było pobiec naprawdę szybko. Aż trzech zawodników złamało w eliminacjach barierę 12 sekund.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
- Trzecia edycja kalendarza „Portret bez barier" 2025 – Równość, integracja i przełamywanie granic w świecie mody
- Zgłoś najlepszego sportowca Warszawy
- Mikrogaleria Pana Siateczki
- „Wejdź Nowa” z własnym zakończeniem. Teatr Pinokio w Łodzi znów przełamuje bariery dostępu do kultury
Dodaj komentarz