Jan Tandyrak: niepełnosprawny nie musi już sprzątać
- Nie widzę problemu, by osoba z laską nie mogła się schylić i posprzątać po psie - przekonuje olsztyński radny. Po interwencji "Gazety" mający problem z poruszaniem się nie będą musieli zbierać kup po pupilach. Przewodniczący rady miasta zapewnia, że takie osoby nie będą karane za nieprzestrzeganie tego przepisu.
W poniedziałek opisaliśmy historię pani Magdaleny, która porusza się o dwóch kulach lub na wózku inwalidzkim. Dlatego zwróciła się do rady miasta, by ta zwolniła osoby niepełnosprawne ruchowo z obowiązku zbierania kup po swoich czworonogach. Tak jest np. w Raciborzu. - Ze względu na inwalidztwo nie mam możliwości, by sprzątać po moim psie - tłumaczy. - Muszę prosić o to przypadkowe osoby, co jest bardzo krępujące. Są tacy, co pomogą, ale inni jeszcze krzyczą na mnie. Jestem przekonana, że z podobnymi problemami boryka się na co dzień wielu niepełnosprawnych.
Radni z komisji gospodarki komunalnej rady miasta wnieśli jednak o oddalenie prośby. - Nie chcemy wprowadzać żadnych wyjątków - stwierdził Marian Zdunek, wiceprzewodniczący rady miasta.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Już jest! Nowy numer „Integracji” w całości poświęcony komfortkom (PDF podstawowy i PDF dostępny)
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Świadczenie wspierające. Zespoły najczęściej przyznają między 95 a 100 punktów
Co nowego
- Wniosek o świadczenie interwencyjne przez internet, w placówce ZUS lub punkcie mobilnym
- (Nie)widoczność Potrzeb – ale nie możecie, czy nie chcecie zobaczyć?
- „Nie gadaj, tylko się zbadaj!” – PZU zachęca do profilaktyki onkologicznej
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Polska myśl technologiczna zmienia świat
Komentarz