Zawody przyszłości
Jak wiadomo, praca ma ogromną wartość nie tylko pod względem ekonomicznym, ale też emocjonalnym i społecznym. „Aby być szczęśliwym, trzeba pragnąć, działać i pracować; taki jest porządek przyrody, której życie polega na działaniu” – pisał w XVIII w. Paul Holbach, francuski filozof. Tymczasem polskie statystyki są zatrważające – pracuje u nas zaledwie 26,2 proc. osób z niepełnosprawnością. Skoro nawet stare polskie przysłowie mówi, że bez pracy nie ma kołaczy, to dlaczego tak wielu z nas nawet jej nie szuka?
Powodów jest wiele. Niskie zarobki, strach przed utratą renty i słabe wykształcenie – to tylko część z nich. Równie częstym powodem jest przekonanie, że pracować nie można.
Widać to na każdym kroku: w mediach, telewizji, ale przede wszystkim w internecie. W social mediach (mediach społecznościowych – zwłaszcza na Facebooku, Instagramie, Twitterze, YouTubie) regularnie pojawiają się dyskusje o tym, że ktoś konkretny nie jest w stanie podjąć zatrudnienia. Tymczasem spędza kilka godzin dziennie przed ekranem komputera.
Praca zdalna
Konstytucja gwarantuje każdemu prawo do pracy, ale w społeczeństwie kuleje wiedza o współczesnych formach zatrudnienia. Nowe technologie umożliwiają pracę każdemu, kto ma ochotę ją podjąć. Nie zawsze będzie to praca na etacie, czasami wymaga wielu miesięcy nauki, a bywa, że i założenia firmy. Jednak satysfakcja z życia na własny rachunek jest bezcenna.
Praca zdalna ma wiele zalet – daje możliwość samodzielnego zarządzania czasem, decydowania o tym, kiedy i ile chce się pracować. Ponadto, przyjmując zlecenia, sami ustalamy stawki, a do tego decydujemy, czy chcemy się podjąć danego zadania. Co więcej, mnogość kursów internetowych, a także darmowych, sprawia, że zmiana branży, na przykład po wypadku, staje się dużo łatwiejsza. Jeśli jednak ktoś nie czuje się na siłach, by pracować na swoim, uspokajam: zdalnie można pracować także na etacie, w pełnym lub częściowym wymiarze godzin.
Kreacja artystyczna
Kreatywność jest siłą napędową wielu osób z niepełnosprawnością. Osoby o wyjątkowych zdolnościach manualnych zajmujące się np. malowaniem, projektowaniem, fotografią, muzyką, biżuterią, scrapbookingiem mogą pomyśleć o sprzedaży swoich prac. Trend na rzeczy ręcznie robione jest coraz silniejszy, a robić można wszystko: od kartek okolicznościowych, przez ozdobne albumy kolekcjonerskie, po ubrania i dodatki. Komputer staje się wtedy narzędziem umożliwiającym sprzedaż towaru, a media społecznościowe – kanałem marketingowym.
Jednocześnie istnieje wiele zawodów związanych z branżą artystyczną, które zdolności artystyczne pozostawiając w tle, bo wymagają przede wszystkim umiejętności operowania myszką. Grafik komputerowy może tworzyć plakaty i ulotki, ale także szablony stron www i obiekty 3D, które zostaną potem wykorzystane w grach komputerowych. Do najpopularniejszych darmowych programów graficznych, których podstawy można łatwo przyswoić, należą GIMP (do grafiki rastrowej) i Blender (grafika 3D).
Informatyk pilnie poszukiwany!
Branża IT pozwala bezsprzecznie na jedne z najwyższych dochodów wśród prac zdalnych. W sieci roi się od kursów programowania i poradników mówiących o tym, który język programowania jest najłatwiejszy. W zależności od zainteresowań można zostać programistą Java, R, C#, Python bądź innego z popularnych języków. Wymaga to dużo nauki, ale coraz więcej firm docenia junior developerów, także na stanowiskach zdalnych.
Informatyka to jednak nie tylko programowanie.
W IT znajdziemy też zadania, które mają zdecydowanie mniejszy próg wejścia. Osoby mające minimum zmysłu estetycznego mogą zostać specjalistami Wordpressa i albo tworzyć strony www dla innych, albo nadzorować czyjąś stronę. Wordpress to dobry początek, jeśli chce się tworzyć strony www, ale równie opłacalne mogą okazać się alternatywne systemy do zarządzania treścią: Joomla! czy stworzona specjalnie dla sklepów internetowych PrestaShop. Od rozpoczęcia nauki do postawienia pierwszej strony www może minąć kilka tygodni, a zarobki wahają się od kilkuset złotych, do nawet kilkunastu tysięcy za bardziej złożone projekty.
Pisać każdy może
Choć pozornie wydaje się, że coraz mniej czytamy, to codziennie w sieci przewijamy tysiące linii tekstu. Sztuczna inteligencja potrafi pisać krótkie notki prasowe, ale w zawodach związanych ze słowem ciągle liczy się człowiek! Najbardziej znany i jednocześnie wymagający najmniej pracy u wejścia jest zawód copywritera – pisanie tekstów na zamówienie.
Rozbieżność zarobków jest ogromna, copywriterzy piszą bowiem zarówno wpisy na bloga za kilkaset złotych, jak i tak zwane precle (ang. presell page), służące wyłącznie pozycjonowaniu i niewymagające szczególnej umiejętności operowania słowem – po kilka złotych za tysiąc znaków. Copywriter może pisać poradniki, a nawet zostać ghost writerem, gdy ktoś inny chce zlecić napisanie książki według własnego pomysłu.
Osoby szybko piszące na klawiaturze, ale nieobdarzone lekkim piórem, docenią natomiast przepisywanie tekstów książek i nagrań. Z kolei ci, którzy nie lubią tworzyć, ale cechują się wnikliwością godną detektywa, świetnie się odnajdą na stanowisku redaktora lub korektora w wydawnictwie.
Mistrzowie social mediów
Każdy, kto choć raz w życiu napisał w internecie, że nie jest w stanie pracować, a potem spędził kilka godzin, dyskutując na ten temat, powinien rozejrzeć się za pracą związaną z kanałami w mediach społecznościowych! Rozkręcenie własnego bloga czy kanału na YouTubie wymaga dużo pracy, z drugiej jednak strony daje ogromne pole do popisu i w perspektywie naprawdę wysokie zarobki, gdy zostanie się specjalistą w swojej dziedzinie.
Stali użytkownicy mediów społecznościowych nie muszą od razu zakładać własnego kanału. Dobrze płatny i coraz bardziej popularny zawód to specjalista ds. social media. Prowadzenie kanału na Facebooku czy Twitterze, publikowanie postów, odpowiadanie na komentarze – to codzienność wielu z nas, którą łatwo można przekuć w stałe, płatne zajęcie.
W kontakcie z człowiekiem
Jeśli zbyt skomplikowanym zawodem wydaje ci się rekruter, ale silną stroną jest kontakt z ludźmi, to warto pomyśleć o pracy w dziale obsługi klienta wybranej firmy lub zostać specjalistą ds. pozyskiwania klientów. Wynagrodzenie w takich zawodach często zależy od prowizji i zaangażowania, a łatwość nawiązywania kontaktów może okazać się kluczem do sukcesu.
Dzielić się wiedzą
Każdy człowiek ma jakąś wiedzę – wielką umiejętnością jest jej wymiana na pieniądze. Chyba nigdy dotąd tak wielu ludzi nie wierzyło w nieustanny rozwój i potrzebę dokształcania się. To świetny czas dla wszystkich, którzy lubią dzielić się swoją wiedzą!
Można zostać korepetytorem online i uczyć języków obcych bądź przygotowywać np. do matury. Można wyspecjalizować się w wybranej dziedzinie i organizować kilkumiesięczne szkolenia, np. programistyczne „bootcampy” i uczyć za pomocą aplikacji do wideokonferencji.
Warto pamiętać o rosnącym zapotrzebowaniu na wszelkie konsultacje online: od dietetyków przez coachów aż po specjalistów ds. marketingu, doradców ds. wizerunku czy stylistów. Kluczowa jest tu umiejętność przekazywania swojej wiedzy innym i nieustanne jej poszerzanie!
A zarobki? Można ustalić stawkę od kilkudziesięciu do kilkaset złotych za godzinę, choć warto pamiętać, że w przypadku korepetycji czy szkoleń do czasu pracy wlicza się też czas przygotowania materiałów.
Kreatywność i technologia
Powyższe przykłady atrakcyjnych zajęć to zaledwie wierzchołek góry lodowej, gdyż istnieje dużo więcej zawodów umożliwiających pracę zdalną. Jednymi z popularniejszych są: zdalna recepcjonistka – umawiająca np. wizyty lekarskie, pomoc księgowej, analityk internetowy, pracownik biurowy, twórca baz danych, koordynator transportu...
Do bardzo ciekawych nowych zawodów należy wirtualna asystentka – praca wymagająca zaangażowania i wielozadaniowości. Nie istnieje lista obowiązków wirtualnych asystentek, wszystko zależy bowiem od tego, komu asystują. Mogą zajmować się prowadzeniem mediów społecznościowych, umawianiem spotkań z klientami, pilnowaniem kalendarza szefa, organizacją spotkań i tym podobnymi zadaniami. Wszystko oczywiście bez wychodzenia z domu!
Rozwój technologii i cyfryzacja, a do tego coraz łatwiejszy dostęp do wiedzy sprawiają, że niepełnosprawność przestaje być wymówką. Pracować można z każdego miejsca na ziemi, zwykle wystarczą dostęp do internetu (tylko niekiedy także specjalne oprogramowanie) i przede wszystkim chęć do pracy. Bez niej nawet najlepsza oferta zatrudnienia pozostanie bez odpowiedzi.
Sylwia Błach – pisarka, blogerka, działaczka społeczna, modelka, ambasadorka kampanii Dotykam=Wygrywam, promującej samobadanie piersi. Wolontariuszka Fundacji Jedyna Taka, laureatka stypendium ministra za wybitne osiągnięcia. Wyróżniona przez markę Panache w konkursie Modelled by Role Models Nowy Wymiar Piękna jako „Wzór do Naśladowania”. Finalistka konkursu Mocne Strony Kobiety magazynu „Cosmopolitan”. Pracuje jako programistka i jest doktorantką na kierunku: informatyka. Choruje na rdzeniowy zanik mięśni, porusza się na wózku. Prowadzi blogi, jeden poświęcony literaturze, niepełnosprawności, programowaniu i podróżom, a drugi – modzie i urodzie. W 2017 r. znalazła się w I edycji Listy Mocy, publikacji wydanej przez Integrację, z sylwetkami 100 najbardziej wpływowych Polek i Polaków z niepełnosprawnością. Więcej: sylwiablach.pl.
Artykuł pochodzi z numeru 4/2019 magazynu „Integracja”.
Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.
Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach (w dostępnych PDF-ach).
Komentarze
-
To wszystko prawda, ale...
25.01.2020, 19:19Wszystko, co zostało w tym artykule napisane o możliwościach podjęcia pracy zdalnej, to może być prawda. Z pewnością trzeba chcieć. Chciałbym jednak zwrócić uwagę nato, że istnieją niepełnosprawności, przy których - mimo najszczerszych chęci - pracę znaleźć trudno. Problemem jest też podejście (niektórych, zapewne nielicznych?:)) pracodawców do problemu wynagrodzenia. Wielu z nich jest zainteresowanych zatrudnieniem osoby niepełnosprawnej nie po to, żeby mieć pracownika taniej, ale żeby niepełnosprawny pracownik pracował za darmo. Sposób jest prosty: część wynagrodzenia (brutto!), którą opłaca pracodawca, zatrudniony niepełniosprawny pracownik zwraca mu do ręki albo na konto. Wolałbym myśleć, że to odosobnione przypadki, ale żyję już dość długo na tym pięknym świecie, żeby nie być tego całkiem pewien. Znam kilka osób, które tak pracują. Znam też innych, którzy wprawdzie pracują za minimalną stawkę, ale swoim wynagrodzeniem nie muszą dzielić się z pracodawcą. Po prostu - są na świecie ludzie i taborety... A kasa pociągająca rzecz! :)odpowiedz na komentarz -
Doktorat, 3 kierunki studiów, biegły język angielski (c1). 7 rok szukania pracy leci, urzędy: schorzenie specjalne i odpadam, otwarty rynek: "tylko umiarkowany". Mogę iść sprzątać lub na kolejne pseudo aktywizacje, ewentualnie żebrać po firmach chociaż o ćwiarteczkę za minimalną. Można zwariować. Przy okazji pozdrawiam pracowników PUP w Sz., mam na dniach znowu termin, może plan działania (7 rok!) wreszcie się pojawi. ;-)odpowiedz na komentarz
-
Brak odpowiednich ofert pracy
04.10.2019, 15:30Czemu wielu nie szuka pracy? Bo 80% ofert dotyczy prac fizycznych, odpowiednich dla upośledzonych umysłowo. Za małe jest zróżnicowanie ofert pracy kierowanych do OzN. Mam chory kręgosłup, MPD, +15 dioptrii oraz niedosłuch. I nawet gdybym chciał nie mogę być sprzątaczem ani dozorcą.odpowiedz na komentarz -
Lokis
04.10.2019, 11:20Te pseudo teksty o pracy dla niepełnosprawny to fikcja Każdy pracodawca tylko patrzy wydoic kasę z PFRON i masz zapierniczac jak zdrowyodpowiedz na komentarz -
rozczarowany
03.10.2019, 21:29Czuję się jak "sztuka" w kolejnych programach. Ograniczeniem są ludzie którzy te programy prowadzą. Urzędy pracy podobnie. Jedna wielka porażka. Mnóstwo zmarnowanego czasu, zasobów i wysiłków. Muszę sam się przebijać. Pomocy zero.odpowiedz na komentarz -
To bajka !!!!
02.10.2019, 19:20Kiedy w końcu zaczniecie pisać jak naprawdę wygląda praca dla niepełnosprawnych.Czyli sklep na 12g na dzień najniższa krajowa,ochrona,sprzątaczka.Nikt nie patrzy co ci jest.Liczy się ile dostanę odpisu.Albo jesteś tzw.zdrowy inwalida albo szukaj sobie nowej pracy.Jeśli zdarzy się księgowa/wy to cud.Niestety nie każdy musiał urodzić się w mieście i miał jak dojechać.Tekst napisany,jakby jutro od razu była oferta pracy,którą wybieram sobie sam.Przecież w takie coś to może wierzyć jedynie Bolek i Lolek lub Reksio.odpowiedz na komentarz -
Pułapka rentowa się kłania....odpowiedz na komentarz
-
zawód nr 1 : 1 grupa schorzenie specjalne, cv się nie liczy dla pracodawcy, liczy się odpis na Pfronodpowiedz na komentarz
-
Bzdura!
01.10.2019, 22:04Jak mnie wkurzają takie teksty! Od 6 lat szukam pracy i jestem nawet gotowa zrezygnować z renty. Pracodawcy nie chcą w ogóle ze mną rozmawiać. Telepracy nie ma jeśli ktoś nie jest grafikiem lub informatykiem! Od lat próbuję zainteresować różne redakcje swoimi tekstami. Robiłam przez pewien czas rękodzieło, dopóki dawałam radę. Kilka razy pracowałam za darmo bo trafiłam na oszustów. Myślałam, że może w jakiejś recepcji, czy rejestracji mnie zatrudnią ale prawda jest taka, że zatrudniają jedną osobę, która robi dosłownie wszystko! Wiem, bo gdy byłam jeszcze chodzącą byłam zatrudniona w archiwum a odgarniałam nawet śnieg i sprzątałam pawie po dziecięcych pacjentach poradni, w której pracowałam. W moim mieście oferty pracy dla niepełnosprawnych to sprzątaczka lub stróż. I jest to praca po 12h lub 24h. W sam raz dla osoby na wózku.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ze wsparciem samej Ewy Pajor. Polki otworzą pierwsze w historii MŚ w ampfutbolu!
- Jesień pod znakiem profilaktyki
- Głos nauczycielski: MEN planuje zmianę sposobu finansowania uczniów z niepełnosprawnościami
- „Ubezwłasnowolnienie i DPS to byłaby dla mnie masakra”
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
Dodaj komentarz