Metro Cup za nami, Polska szósta po kontrowersyjnej decyzji
Reprezentacja Polski w rugby na wózkach zakończyła turniej Metro Cup (4-6 lipca 2019 r.) na szóstej pozycji. W warszawskiej Arenie Ursynów najlepsza okazała się reprezentacja Francji, która w finale pokonała Niemcy. Podium uzupełnili Duńczycy.
W turnieju Metro Cup wzięło udział osiem drużyn. Reprezentacja Polski w grupie rywalizowała z trzecią i czwartą drużyną ostatnich mistrzostw Europy w niemieckim Koblenz, tj. Francją i Danią, a także Holandią. Na wspomnianym czempionacie Starego Kontynentu biało-czerwoni zajęli świetną, piątą lokatę. W drugiej grupie zmierzyły się Brazylia, Niemcy, Rosja oraz Szwecja.
Na początek dwie porażki
Turniej dla gospodarzy, prowadzonych przez selekcjonera Janusza Kozaka, nie rozpoczął się dobrze. W pierwszym meczu dziewiąta ekipa mistrzostw świata rozegranych w zeszłym roku w australijskim Sydney podejmowała siódmą ekipę tamtych zawodów. Duńczycy pewnie zwyciężyli z Polakami 65:47.
W drugim czwartkowym starciu na naszych rugbystów na wózkach czekali rywale z Francji. Trójkolorowi nie pozwolili biało-czerwonym cieszyć się z wygranej przed własną publicznością, mecz zakończył się wynikiem 57:32 dla gości.
Tym samym w fazie grupowej Polakom pozostał mecz z Holendrami.
Piątek z dwoma zwycięstwami
To, co nie udało się w czwartek, powiodło się w piątek. Na koniec fazy grupowej podopieczni Janusza Kozaka pokonali rywali z Holandii 58:42.
Następnie przyszło im się zmierzyć z reprezentacją Szwecji w meczu o miejsca 5-8. Nasi zawodnicy odnieśli ponownie przekonujące zwycięstwo 51:42.
Na koniec turnieju przeciwnikami w meczu o piątą lokatę byli Rosjanie (24. miejsce w rankingu IWRF). Niżej notowani w rankingu światowym od Polaków (13. IWRF) rywale wygrali jednak 51:45. Tym samym w Metro Cup nasi rugbyści zostali sklasyfikowani na szóstej pozycji.
Złoto wywalczyli Francuzi, którzy w finale pokonali 47:42 Niemców. Z trzeciej pozycji cieszyli się Duńczycy, po wygranej z Brazylią 58:54. Na miejscu siódmym zakończyli zmagania Holendrzy, którzy byli lepsi od Szwedów (48:37).
Polak pozbawiony klasyfikacji, cios dla biało-czerwonych
Pierwszy i ostatni mecz podczas tego turnieju rozegrał w naszym zespole Mateusz Wawczak. Zawodnicy rugby na wózkach otrzymują od klasyfikatorów punkty w zależności od stopnia niepełnosprawności. Tymczasem w przypadku Mateusza Wawczaka komisja klasyfikacyjna oceniła, że polski zawodnik nie utrzyma uzyskanej wcześniej klasyfikacji 3,5 pkt. Dla słynącego z wielkiej waleczności na boisku Polaka, jeżdżącego na co dzień w klubie IKS Jeźdźcy, oznacza to brak możliwości kontynuacji gry w jego ukochanej dyscyplinie sportowej. Decyzja ta przekreśla jego trzyletnie treningi w tej dyscyplinie i mocno uderza w skład oraz siłę polskiej reprezentacji rugby na wózkach.
- Turniej rozpoczęliśmy meczem grupowym z Danią, gdzie jeszcze reprezentowałem nasze barwy na boisku. Po tym meczu otrzymałem informację od komisji klasyfikującej zawodników, iż jestem zbyt sprawny i nie kwalifikuję się do uczestnictwa w rugby na wózkach. Była to moja trzecia klasyfikacja, a w dwóch poprzednich na przestrzeni dwóch i pół roku otrzymałem pozwolenie na grę w punktacji jako 3,5-punktowy zawodnik. Do uzyskania stałej punktacji niezbędne są trzy klasyfikacje przyznające tę samą punktację – tłumaczy naszemu portalowi polski zawodnik.
Wszystko przez protest
- Proces klasyfikujący moją osobę w tym turnieju był wynikiem protestu innej drużyny narodowej, która zakwestionowała moją sprawność. W ramach procesu klasyfikacji zawodnika, po wstępnych testach sprawnościowych zostałem dopuszczony do obserwacji boiskowej podczas meczu z Danią. W moim odczuciu decyzja panelu klasyfikującego zapadła zbyt pochopnie, ponieważ oceniający skupili się tylko i wyłącznie na jednej połowie przytoczonego meczu, a także dostępnych materiałach z ubiegłorocznych mistrzostw świata w Sydney – opowiada Mateusz Wawczak.
Ocena ta była ostateczna i Polak nie mógł się od niej odwoływać, dlatego niezwykle ważne było, by proces ten był wykonany skrupulatnie i rzetelnie.
- Niestety, moim zdaniem przebiegł on niestosownie do zaistniałej sytuacji. Do dyscypliny tej na przestrzeni ostatnich lat zostali dopuszczeni zawodnicy z różnego rodzaju schorzeniami, innymi niż tetraplegia, a system klasyfikujący ich wydaje się nadal niemiarodajny, skoro dwie klasyfikacje dopuściły mnie do gry. Moje stanowisko w tej sprawie jest tożsame z Polskim Związkiem Rugby na Wózkach, który zgłasza oficjalny protest na procedurę mojej klasyfikacji – dodaje.
Miejmy nadzieje, że czołowemu polskiemu zawodnikowi klasyfikatorzy nie zniszczą marzeń zawodniczych. W ostatnim czasie to nie była jedyna taka wiadomość z paraolimpijskich aren. Z zawodnikami posiadającymi mniejszą niepełnosprawność musi rywalizować kajakarka Kamila Kubas – brązowa medalistka Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro, zaś ze sportu klasyfikacja medyczna wykluczyła Ireneusza Kapustę – mistrza Europy w łucznictwie – czy Patryka Karlińskiego, medalistę mistrzostw Europy w pływaniu.
Turniej Metro Cup był sprawdzianem dla polskiej reprezentacji przed sierpniowymi mistrzostwami Europy w Danii.
Skład i wyniki
Skład reprezentacji Polski: Krzysztof Kosider (0,5), Paweł Sierakowski, Leszek Łachmanowicz, Tomasz Depciuch, Krzysztof Kapusta, Paweł Szostak, Rafał Rocki, Łukasz Szałabski, Piotr Stankiewicz (wszyscy 2,0), Łukasz Brudek (2,5), Łukasz Rękawiecki (3,0), Mateusz Wawczak (3,5).
Mecze Polaków:
- 4 lipca: Polska – Dania 47:65 oraz Polska – Francja 32:57
- 5 lipca: Polska – Holandia 58:42 oraz Polska – Szwecja 51:42
- 6 lipca: Polska – Rosja 45:51 (mecz o piąte miejsce)
Finał: Niemcy – Francja 42:47
Mecz o 3. miejsce: Dania – Brazylia 58:54
Ostateczna kolejność:
- Francja
- Niemcy
- Dania
- Brazylia
- Rosja
- Polska
- Holandia
- Szwecja
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- X Ogólnopolskie Zawody Pływackie
- „Sprawdź, czy jesteś HER2-low” w Gdańsku – bezpłatne konsultacje z onkologiem dla pacjentek z rakiem piersi
- Wrocław: bezpłatne szkolenia w ramach projektu „Artysta bez granic”
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
- Trzecia edycja kalendarza „Portret bez barier" 2025 – Równość, integracja i przełamywanie granic w świecie mody
Dodaj komentarz