Ubezwłasnowolnienie osoby niepełnosprawnej po udarze
Witam. Mój tato dostał udaru. Był osobą niezależną i z dnia na dzień przestał. Nie mówi, nie chodzi. Jest osobą leżącą. Więc mama wysłała dokumenty i wniosek do sądu o ubezwłasnowolnienie swojego męża. Minęło wiele miesięcy i nic, żadnej odpowiedzi ani wizyty osób z urzędu. Jak długo mamy czekać? Co robić? Nie możemy wymienić tacie nawet dowodu.
Szanowna Pani,
w związku ze złożonym wnioskiem o ubezwłasnowolnienie zalecam zadzwonić do sądu na biuro obsługi interesanta i zapytać o status sprawy (co się dzieje w sprawie). Można także podejść do Sądu osobiście.
Natomiast jeżeli pomimo udaru Pani Ojciec kontaktuje się w jakiś sposób z otoczeniem i rozumie kierowane do niego komunikaty, istnieje możliwość sporządzenia pełnomocnictwa przez notariusza. W tej sprawie należy skontaktować się z kancelarią notarialną, np. w miejscu Pani zamieszkania. Pełnomocnictwo umożliwi załatwienie wielu niezbędnych dla Pani Ojca spraw.
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny