Czy ojciec córki niepełnosprawnej może parkować na kopercie pod blokiem?

Jestem osobą niepełnosprawną znacznego stopnia. Mieszkam na osiedlu w centrum miasta gdzie są problemy ze znalezieniem miejsca do zaparkowania samochodu. Posiadam kartę parkingową. W sąsiedztwie do niedawna nie było miejsca dla osób niepełnosprawnych. Przez kilka lat walczyłem z zarządem spółdzielni mieszkaniowej oraz urzędem miejskim o utworzenie takiego miejsca i kiedy ono powstało tuż pod moim oknem, nadal nie mogę z niego korzystać, bo parkuje na nim swój samochód ojciec osoby niepełnosprawnej, która nigdy z tego samochodu nie korzysta. Mieszka w innym bloku, przed którym jest takie miejsce i stoi puste, a córka jedynie udostępniła mu swoją kartę parkingową, bo on mieszka w domu obok miejsca do parkowania dla niepełnosprawnych i jest osobą sprawną fizycznie. Czy jest przepis prawny, który te sprawy reguluje? Czy osoba niepełnosprawna może udostępniać swoją kartę parkingową członkowi rodziny do tego rodzaju praktyk?

Szanowny Panie,

Zgodnie z art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym osoba niepełnosprawna legitymująca się kartą parkingową kierująca pojazdem samochodowym oznaczonym tą kartą, może nie stosować się do niektórych znaków drogowych dotyczących zakazu ruchu lub postoju. Przepis stosuje się również do „kierującego pojazdem, który przewozi osobę niepełnosprawną legitymującą się kartą parkingową'', ale kiedy w samochodzie nie ma tej osoby, nie można korzystać z karty parkingowej.

Posiadacz karty parkingowej musi być więc kierowcą pojazdu, który parkuje na miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych bądź też pasażerem takiego pojazdu. Jeśli posiadacz karty jest pasażerem, musi zajść co najmniej jedna z dwóch sytuacji - bądź posiadacz karty wysiadł z pojazdu parkującego na miejscu dla osób niepełnosprawnych, bądź też wsiadł do takiego pojazdu. Jeżeli osoba uprawniona - posiadaczka karty parkingowej mieszka pod innym adresem, to jej ojciec parkujący na miejscu dla niepełnosprawnych - w swoim, a nie jej miejscu zamieszkania - czyni to w sposób nieuprawniony.

Z poważaniem,

Anita Siemaszko, prawnik