Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Czy osoba ze znacznym stopniem może wejść do gabinetu lekarskiego bez kolejki?

02.05.2019
Autor: Beata Dązbłaż, fot. Samantha Mesones/Freeimages.com
Wózek stoi na korytarzu przychodni lub szpitala, obok przechodzi człowiek

Czytelnik zadał naszej redakcji pytanie, czy jako osoba ze znacznym stopniem niepełnosprawności może korzystać z porady lekarza w dniu wizyty bez oczekiwania w kolejce, a więc skorzystać z przywileju pierwszeństwa. Ponieważ kwestia ta jest różnie interpretowana, poprosiliśmy o wyjaśnienie Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia.

„Czy jako osoba ze znacznym stopniem niepełnosprawności, będąc osobą uprzywilejowaną przy korzystaniu ze świadczeń zdrowotnych w publicznej służbie zdrowia, poza możliwością uzyskania świadczenia w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej listy oczekujących, mam również prawo do bycia przyjętym przez lekarza w danym dniu poza kolejką oczekujących pacjentów przed gabinetem? Bardzo proszę o jednoznaczną odpowiedź, bo wielokrotnie dochodzi do nieporozumień pomiędzy pacjentami oczekującymi w kolejkach do lekarza. Jedni twierdzą, że niepełnosprawni mogą wchodzić bez kolejki, inni natomiast twierdzą, że takiego prawa nie mają” – pisze w liście do redakcji Czytelnik.

Kto nie musi czekać na lekarza?

Osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności od 1 lipca 2018 r. mają prawo skorzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz usług farmaceutycznych w aptekach. Dotyczy to także osób z orzeczeniem ze wskazaniami konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.

Zasady te reguluje ustawa o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności z dnia 9 maja 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 932).

„W przypadku, gdy udzielenie świadczenia nie jest możliwe w dniu zgłoszenia, placówka medyczna powinna wyznaczyć inny termin poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej listy oczekujących. Świadczenie z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej nie może być udzielone w terminie późniejszym niż w ciągu 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia. Udzielanie kolejnych świadczeń u danego lekarza specjalisty powinno odbywać się zgodnie z planem leczenia ustalonym przez tego lekarza. Pacjent, który chce skorzystać z przysługującego mu prawa do świadczeń poza kolejnością przy pierwszej wizycie, musi okazać orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności” – tłumaczy Sylwia Wądrzyk, dyrektor Biura Komunikacji w Ministerstwie Zdrowia (MZ).

Istotne definicje

Określenie „ambulatoryjna opieka specjalistyczna”, jak wyjaśnia MZ na swoich stronach, zgodnie z przepisami powinno być interpretowane z uwzględnieniem definicji „ambulatoryjnej opieki zdrowotnej”. Oznacza ona udzielanie świadczeń lekarskich osobom, które nie wymagają leczenia w warunkach całodobowych lub całodziennych.

Wykaz świadczeń z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej można znaleźć w obwieszczeniu Ministra Zdrowia.

Natomiast świadczenie specjalistyczne jest świadczeniem opieki zdrowotnej we wszystkich dziedzinach medycyny z wyjątkiem świadczeń udzielanych w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej.

Podstawowa opieka zdrowotna, jak wyjaśnia Ustawa o podstawowej opiece zdrowotnej, to miejsce pierwszego kontaktu pacjenta z systemem ochrony zdrowia, z wyjątkiem sytuacji nagłego zagrożenia zdrowia.

Lista oczekujących to nie harmonogram przyjęć

Odpowiedź na pytanie Czytelnika nie jest więc jednoznaczna.

MZ w piśmie z 8 grudnia 2017 r. do Marzanny Bieńkowskiej, dyrektor Wydziału Interwencyjno-Poradniczego w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta, opublikowanym na swojej stronie, pisze: „(...) za ambulatoryjne świadczenie specjalistyczne należałoby uznać świadczenie inne niż w zakresie p.o.z. [podstawowej opieki zdrowotnej – przyp. red.], udzielane osobom niewymagającym leczenia w warunkach całodobowych lub całodziennych, określone w wykazie ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych. Należy nadto podkreślić, iż pierwszeństwo w korzystaniu z ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych ustawowo nie ogranicza się wyłącznie do tzw. pierwszych wizyt, i obejmuje ono cały proces leczenia”.

Z kolei Sylwia Wądrzyk odpowiedziała nam: „Regulacja zawarta w ustawie o świadczeniach wskazuje, że placówka medyczna udziela świadczeń poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej przez niego listy oczekujących. Listy tej nie należy mylić z tzw. „harmonogramem przyjęć” stosowanym w przychodniach w celu ustalenia kolejności przyjęć do lekarza w danym dniu”.

Wszystko zależy od poradni

Faktem jest, że żadne przepisy nie regulują kwestii pierwszeństwa osób uprawnionych, np. ze znacznym stopniem niepełnosprawności, przy wejściu do gabinetu lekarskiego w dniu wizyty.

- Ustawa nie reguluje tej kwestii. Tak więc wszystko zależy od organizacji pracy w danej poradni – najczęściej o kolejności przyjęcia decyduje lekarz – podsumowuje Beata Szczepanek, rzecznik prasowy Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Trzeba też pamiętać, że ustawy, również ta o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, kierowane są do placówek finansowanych ze środków publicznych.

- A więc tych przychodni, poradni, szpitali, które mają podpisane kontrakty z NFZ (bez względu na to czy są to placówki samorządowe, kliniczne czy też prywatne) – mówi Beata Szczepanek.

W tej sytuacji niewątpliwie najszybszym i pomocnym rozwiązaniem dla uprawnionych osób z niepełnosprawnością byłyby jasne zasady wywieszone w widocznym miejscu poradni, dotyczące kolejności przyjęć do lekarza.

Komentarz

  • dość przywilejów
    ON z umiarkowanym
    08.05.2019, 20:47
    Ludzie nie wystarczy wam dostęp do rejestracji podczas gdy inni muszą czekać miesiącami lub latami aby w ogóle dostać diagnozę? Macie wyznaczoną godzinę w gabinecie, to na nią się stawiajcie 10 min przed i poczekajcie, co mają powiedzieć inni chorzy, którzy nie mają orzeczeń i nie raz są gorszym stanie zdrowia w danej jednostce chorobowej? Mam dość, czekam do lekarza kila mcy, w dniu wizyty słyszę jak ludzie dziarscy, samodzielni ze znacznym stopniem kłócą się między sobą machając orzeczeniami kto ma pierwszeństwo, i kombatanci także i robi się cyrk, wszyscy czekający miesiącami nagle zostają wyrzuceni na koniec kolejki. Przykładowo mam wyznaczone na godz 9 (wstaję o 5 rano aby dojechać na wyznaczoną godzinę - jadę 2 godz w jedną stronę) i wchodzę ok 13stej bo przede mną weszło kilku uprawnionych bezkolejkowych, tak jest wiecznie, mam dość. Takie uprawnienie powinno dotyczyć wyłącznie schorzeń objętych symbolem na orzeczeniu, a nie może być tak, że ktoś ze znacznym wbija się do np kardiologa profilaktycznie choć jego niepełnosprawność nie dotyczy schorzeń kardiologicznych itp. I niestety moi drodzy, wiele osób ma orzeczenia o znacznym a jest w 100% samodzielna, i do tego bez problemu dojeżdża do pracy, na wakacje jeździ i inne formy rozrywki i jakoś tam nie potrzebuje wpuszczania bez kolejki?

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas