Ministerstwo Zdrowia podważa raport o dostępności usług ginekologicznych
Docelowo 50 szpitali i 250 placówek podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w najbliższych latach zostanie dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnością w czterech obszarach: architektonicznej, cyfrowej, komunikacyjnej i organizacyjnej w ramach środków unijnych.
„Szpitale i placówki POZ uzyskają wsparcie grantowe, o które będą mogły się ubiegać w ramach dwóch otwartych naborów. Planowany wstępnie termin uruchomienia naborów to w przypadku POZ czerwiec 2019 r., a szpitali – lipiec 2019 r. Maksymalna kwota wsparcia będzie wynosić w przypadku placówek POZ: 720 tys. zł, a szpitali 2 mln zł. Obecnie w ramach projektu trwają prace nad opracowaniem standardów dostępności dla ww. podmiotów oraz dokumentacji konkursowej” – informuje w odpowiedzi na interpelację posłanki Nowoczesnej Moniki Rosy Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Dostosowanie placówek będzie realizowane w ramach projektu „Dostępność plus dla zdrowia”, finansowanego ze środków europejskiego Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój.
20 wywiadów nie wystarczy?
Interpelacja Moniki Rosy skierowana do ministra zdrowia poruszała problem dostępności gabinetów ginekologicznych dla kobiet z niepełnosprawnościami, powołując się na raport Fundacji Kulawa Warszawa pt. „Przychodzi baba do lekarza – dostępność usług ginekologicznych dla kobiet z niepełnosprawnościami” (plik PDF, 1,9 MB).
Wskazywał on na bariery nie tylko architektoniczne, ale także mentalne, z którymi borykają się kobiety z różnymi niepełnosprawnościami.
Maciej Miłkowski zwrócił uwagę w odpowiedzi na interpelację posłanki, że raport oparty jest o 20 wywiadów z kobietami z niepełnosprawnością i nie można na jego podstawie wyciągać wniosków uogólnionych na całą populację. Nie uwzględniał on także obszaru opieki okołoporodowej. Maciej Miłkowski zwraca uwagę na to, że standardy opieki okołoporodowej, obowiązujące od 1 stycznia br., nie różnicują tej opieki wobec kobiet sprawnych i z niepełnosprawnością.
„Niewątpliwie jednak, sprawowanie opieki zdrowotnej wobec pacjentek z różnymi niepełnosprawnościami wymaga nie tylko odpowiedniego dostosowania architektonicznego podmiotów leczniczych do ich potrzeb, właściwej organizacji rejestracji pacjentów jak również dużego zaangażowania, zrozumienia i właściwej komunikacji ze strony personelu medycznego” – przyznaje Maciej Miłkowski.
Rozważyć większe wymagania
Wiceminister zgadza się z tym, że raport potwierdza konieczność analizy programów kształcenia zawodów medycznych pod kątem treści związanych z niedyskryminującym traktowaniem osób z niepełnosprawnościami i uwzględnieniem ich potrzeb. Dopuszcza także możliwość większej promocji przy kontraktowaniu świadczeń zdrowotnych tych podmiotów leczniczych, które są dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością.
„Należy rozważyć możliwość wprowadzenia w wymaganiach stawianych tym podmiotom, konieczności dostosowania chociaż jednego stanowiska do możliwości korzystania z opieki zdrowotnej osobom z różnymi rodzajami niepełnosprawności – w tym również wyposażenie stanowiska w tłumacza on line dla języka migowego” – pisze podsekretarz stanu w MZ.
Równocześnie przywołuje wyniki ankiety z 2017 r., którą wypełniła ponad połowa podmiotów leczniczych, w strukturach których funkcjonuje oddział położniczo-ginekologiczny.
„Na pytanie „Czy w podmiocie leczniczym są zlikwidowane bariery architektoniczne i jest zapewniony sprzęt medyczny, który umożliwia udzielanie świadczeń kobietom niepełnoprawnym ruchowo” pozytywnej odpowiedzi udzieliło (96%) respondentów. Negatywnej odpowiedzi udzieliło – (3,5%) podmiotów leczniczych podając w uzasadnieniu jako najczęstszą przyczynę: oczekiwanie na modernizację szpitala, zabytkowy budynek, oddział nie jest przystosowany w całości do udzielania świadczeń osobom niepełnosprawnym” – pisze Maciej Miłkowski.
99 proc. respondentów uważało, że pacjentka z niepełnosprawnością ruchową podczas pobytu w oddziale ginekologiczno-położniczym może uzyskać nieograniczone wsparcie bliskiej osoby.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Komentarz