Człuchów. Niepełnosprawni powinni czekać na orzeczenie miesiąc, a czekają pół roku
Zgodnie z przepisami osoby niepełnosprawne mają prawo do świadczeń finansowych, zniżek na przejazdy, mogą też korzystać z możliwości, jakie dają im rozmaite programy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Do tego muszą jednak mieć odpowiednie orzeczenie. Wydają je powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności. W teorii sprawa jest prosta - trzeba złożyć wniosek, dokumentację medyczną, stanąć przed komisją i czekać na orzeczenie. I o to czekanie właśnie chodzi...
Zgodnie z przepisami od złożenia wniosku do wydania orzeczenia nie powinno upłynąć więcej niż jeden, a w szczególnych przypadkach dwa miesiące. W praktyce trwa to jednak o wiele dłużej. W efekcie najciężej chorzy mogą decyzji komisji w ogóle nie doczekać. Inni muszą sobie radzić bez świadczeń. Problem mają także osoby, które chciałyby skorzystać z programów PFRON, wspierających np. studentów. Zwłaszcza jeśli z powodu luki, jaka powstaje pomiędzy orzeczeniem wydanym na czas określony a jego przedłużeniem, tracą możliwość starania się o środki pomocowe. Dla wielu osób to kwestia kontynuacji lub rezygnacji z dalszego kształcenia.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- „Aktywnie w domu” zamiast Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Brakarki - spektakl taneczny z udziałem osób niepełnosprawnych w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi
- IV Konferencja „Problemy i formy wsparcia osób z niepełnosprawnością”
- 4. Orlen Paralympic Run już 6 października!
Komentarz