Lublin: Bariery chodnikowe i nie tylko - nie do przejechania
28.09.2010
Ostatnio w ciągu jednego dnia widziałem pięć osób na wózkach inwalidzkich. Z różnym stopniem niepełnosprawności. Różne było też ich wyposażenie, pomagające w poruszaniu się po księżycowym krajobrazie lubelskich chodników.
Dziurawe, nierówne chodniki z ubytkami, braki w nawierzchni, wysokie krawężniki, brak podjazdów do klatek schodowych. To tylko nieliczne z zauważonych mankamentów utrudniającym inwalidom życie w naszym mieście.
Do tego dochodzą takie kwestie, jak wysoko zamontowane włączniki zielonego światła dla pieszych czy też wąskie drzwi busów, i niektórych autobusów komunikacji publicznej. Schody bez specjalnych podjazdów, braki wind przy schodach w urzędach.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Szlakiem Poznańskich Komfortek
- Co robić, gdy dziecko przechodzi kryzys psychiczny?
- „Aktywnie w domu” zamiast Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Brakarki - spektakl taneczny z udziałem osób niepełnosprawnych w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi
Dodaj komentarz