Handbike: Kałuża dwa razy druga w Czechach
Dwa drugie miejsca Renaty Kałuży i jedno trzecie Arkadiusza Skrzypińskiego w wyścigu szosowym to najlepsze zdobycze punktowe naszych handbikerów, którzy powrócili z czeskich Loun z jednego z ostatnich sprawdzianów przed sierpniowymi mistrzostwami świata.
W Czechach podczas jednego z wyścigów kontynentalnego cyklu European Handbike Circuit zabłysnęli wszyscy biorący w nim udział szczecinianie. Oprócz Kałuży i Skrzypińskiego bardzo dobrze zaprezentował się też Zbigniew Wandachowicz, który zarówno w „czasówce”, jak i na szosie nie dał się wypchnąć z pierwszej szóstki.
Kałużę w jeździe na czas wyprzedziła tylko reprezentantka Słowacji Anna Oroszova. Tak samo było w kryterium ulicznym. W kategorii, w której startują nasi panowie – jeździe na czas - wygrał klubowy kolega Skrzypińskiego, Vico Merklain. Skrzypiński był czwarty, a Wandachowicz piąty. W kryterium, którego losy ważyły się do ostatnich metrów, wygrał tym razem Niemiec Bernd Jeffre, przed Merkleinem i Skrzypińskim. Bardzo dobre, szóste miejsce wywalczył Wandachowicz.
Kryterium było trudne. 18 okrążeń, 36 podjazdów i tyleż zjazdów. Skrzypiński uciekał dwukrotnie i za każdym razem bezskutecznie. Potem do pracy wziął się Zbigniew Wandachowicz, który dołączył do czołówki. Walka o ostateczną kolejność rozegrała się na ostrym finiszu. Skrzypiński uratował na nim miejsce trzecie, a Wandachowicz był szósty.
Na zawody do czeskich Loun przybywa co roku cała światowa czołówka handbikerów. Tym razem nie zabrakło nawet gości z Emiratów Arabskich i Australii.
Wyniki:
jazda
na czas
kryterium uliczne
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
- Trzecia edycja kalendarza „Portret bez barier" 2025 – Równość, integracja i przełamywanie granic w świecie mody
- Zgłoś najlepszego sportowca Warszawy
- Mikrogaleria Pana Siateczki
- „Wejdź Nowa” z własnym zakończeniem. Teatr Pinokio w Łodzi znów przełamuje bariery dostępu do kultury
Dodaj komentarz