Kobieta nie mogła przejechać swodobnie wózkiem po sklepie. Zobacz odpowiedź firmy
„Mogłam przejechać tylko główną alejką i to dopiero, kiedy ktoś mi poprzesuwał niektóre przedmioty. Z przykrością muszę stwierdzić, że mocno odczułam to jako dyskryminację - mnie jako klientki, tylko dlatego, że poruszając się na wózku nie mogłam swobodnie podjechać do półek z towarem. Przeżyłam szok!” – pisze nasza Czytelniczka o wizycie w jednym z warszawskich sklepów sieci RTV Euro AGD.
Czytelniczka portalu Niepelnosprawni.pl po zapoznaniu się z ofertą lodówek w sklepie internetowym RTV Euro AGD, zdecydowała, że zanim dokona zakupu – pojedzie je obejrzeć. Wybrała sklep firmy przy ul. Ciszewskiego 15 w Warszawie.
„Wcześniej korzystałam ze sklepu RTV Euro AGD w Auchan, jeszcze przed przeniesieniem sklepu w inną część Wola Parku i tam praktycznie mogłam się przecisnąć prawie wszędzie! – pisze Czytelniczka w swoim liście do firmy EURO-net Sp. z o.o., właściciela marki RTV Euro AGD. – Dlatego chciałam zaprotestować przeciwko takiemu traktowaniu jednej z grup klientów. Liczę również, że wezmą to Państwo pod uwagę i pomogą mi i innym na wózkach korzystać z tych sklepów”.
Odpowiedź po czterech miesiącach, ale jest!
Na list wysłany 26 lutego br. klienta sklepu z niepełnosprawnością otrzymała odpowiedź 14 czerwca br.
„W odpowiedzi na Pani pismo dotyczące wizyty w sklepie RTV EURO AGD przy ul. Ciszewskiego w Warszawie na wstępie bardzo chcieliśmy Panią przeprosić za niedogodności związane z opisaną sytuacją – napisała Katarzyna Suzonowicz-Kaflik, specjalistka ds. Obsługi Klienta Euro-net Sp. Z o. o. – Pragnę jednocześnie wyjaśnić, że jako sieć sprzedaży chcemy być dostępni dla wszystkich naszych Klientów. Chcemy również, by zakupy w naszych sklepach były przyjemnością i nie wiązały się z dodatkowymi utrudnieniami. Dlatego z przykrością usłyszeliśmy o problemie, z jakim się Pani spotkała w naszym sklepie.
Przedstawicielka RTV Euro AGD wyjaśniła także przyczyny, przez które Czytelniczka nie mogła samodzielnie i swobodnie poruszać się po sklepie.
„Sytuacja ta wynika po części z ograniczeń lokalowych oraz wiąże się z szerokim asortymentem, jaki prezentujemy w naszych sklepach. Nie zawsze jednak jest możliwe zaprezentowanie wszystkich produktów z zgodnie z oczekiwaniem naszych Klientów.”
Minimalizowanie barier
Katarzyna Suzonowicz-Kaflik przekonuje, że firma postara się w przyszłości usuwać bariery lub je minimalizować.
„Proszę jednak przyjąć nasze zapewnienia, że staramy się sprostać oczekiwaniom Klientów w miarę naszych możliwości. Zapewniamy, że dostępność naszych sklepów również dla osób z ograniczeniami ruchowymi jest dla nas niezwykle istotna. Postaramy się w przyszłości zminimalizować, a jeśli będzie to możliwe całkowicie wykluczyć, utrudnienia, z którymi mogą się spotkać w sklepach osoby niepełnosprawne. Jeszcze raz bardzo przepraszamy za utrudnienia, których Pani doświadczyła. Mamy jednak nadzieję, że nie ta sytuacja nie wpłynie na Pani opinię o naszej firmie” – podsumowuje specjalistka ds. Obsługi Klienta Euro-net Sp. Z o. o.
My również zwróciliśmy się do firmy z prośbą o komentarz w tej sprawie. Jednak dotychczas nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
Jakie jest Wasze doświadczenie, jeśli chodzi o swobodne poruszanie się po różnych sklepach? Czy doświadczyliście podobnej sytuacji? Napiszcie o tym w komentarzach pod artykułem.
Komentarze
-
Propozycja wykluczenia
20.06.2018, 18:01Jestem nadwrażliwy na światło aktualnie montowane w sklepach, urzędach itp. Jeśli jest jeszcze światło dzienne,specjalnie dostosowane okulary nieco pomagają w dochodzeniu do lady, wyjścia, i tak nie widzę towarów. Dużo stłuczek z ladami, innymi klientami. Niektóre sklepy całkowicie wykluczone, w tym chyba wszystkie supermarkety.odpowiedz na komentarz -
taka rzeczywistość
18.06.2018, 16:35Tak wygląda życie osoby poruszającej się wózkiem inwalidzkim, osoby która nie wstanie na minutę aby ... wykonać lub coś zrobić, choćby przesiąść się na kibelek lub wziąść coś z półki, to na dziennym porządkuodpowiedz na komentarz -
Nie tylko w tym sklepie
18.06.2018, 12:44Problem podobny lub ten sam w większości dyskontowych Biedronek, Lidl itp. zwłaszcza tych mniejszych. Nawet jeśli człowiek na wózku pojawia się dość często nikt nie dba o przejezdność między regałami. Pomimo kamer i wiedzy pracowników, zatowarowanie powoduje, że świadomie zmniejsza się przestrzeń. Wózkowicz nie dość, że nie przejedzie to jeszcze nie ma dostępu. Nie wspomnę, że w takim sklepie powyżej 150 cm nie sięgnie. Bez asystenta ani rusz.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Sztuka przekracza bariery dzięki potędze obrazu
- Ponad jedną piątą populacji Polski stanowią seniorzy. To wyzwanie dla neurologii
- Darmowe konsultacje psychoonkologa w Onkofundacji Alivia dla pacjentów z całej Polski
- Integracja 5/2024 (PDF podstawowy)
- Podpaski dla szkół w całej Polsce. Ruszyła rekrutacja szkół do programu pilotażowego MEN!
Dodaj komentarz