Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Dofinansowanie na komputer. Czy dla wszystkich?

29.05.2018
Autor: Beata Dązbłaż, fot. pixabay.com
dziewczyna siedzi przed laptopem

Napisał do nas rozżalony Czytelnik, który nie może dostać dofinansowania na komputer, gdyż nie mieści się w założeniach programu „Aktywny samorząd”, w ramach którego można otrzymać środki na ten cel. Poddaje on w wątpliwość sztywne ramy programu, które nie uwzględniają wszystkich przypadkach.

„Jestem osobą widzącą, siedzę w domu, bo nie mogę się poruszać, każdy wyjazd samochodem z kimś do lekarza to koszmar, bo każde drgnięcie sprawia mi ból. Mogę dostać dofinansowanie  na wózek elektryczny, ale co mi z tego przyjdzie, skoro i tak nim nigdzie nie pojadę, bo jak wspomniałem, każde drgnięcie to ból. Mam sprawny umysł i ręce, dofinansowanie na komputer byłoby dla mnie idealne, ale jestem osobą widzącą. Siedzę w domu oparty na poduszkach i jedynym oknem na świat jest stary komputer i TV” – tak Czytelnik opisuje swoją sytuację.

Do kogo jest adresowany program?

Biuro Prasowe PFRON przyznaje, że faktycznie nasz Czytelnik nie jest adresatem pomocy w Obszarze B Zadanie nr 1 pilotażowego programu „Aktywny samorząd”. Przewidziano tam dofinansowanie do sprzętu elektronicznego, w tym komputerowego, dla osób ze schorzeniami stwarzającymi największe problemy w dostępie do informacji. Warunki jakie trzeba spełniać to znaczny stopień niepełnosprawności lub orzeczenie o niepełnosprawności (wydawane do 16 r. ż.); wiek do 18 lat lub wiek aktywności zawodowej lub zatrudnienie; dysfunkcja obu kończyn górnych lub narządu wzroku.

„Program jest adresowany do osób niewidomych lub bardzo słabowidzących albo z dysfunkcją obu rąk, które wymagają największych nakładów, by zlikwidować występujące bariery w komunikowaniu się i uzyskiwaniu informacji. Program nie przewiduje zmiany ram dofinansowania w wyjątkowych sytuacjach. Warunki uczestnictwa w programie zostały zatwierdzone przez Radę Nadzorczą Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i tylko Rada Nadzorcza posiada kompetencje do ich zmiany” – informuje nas biuro prasowe PFRON.

Jednocześnie zaznacza, że pozostałe osoby z niepełnosprawnością doświadczające trudności w związku z barierami w komunikowaniu się, mogą uzyskać pomoc ze środków PFRON, m.in. na zakup specjalistycznego sprzętu komputerowego – na podstawie art. 35 a ustawy o rehabilitacji.

„Zgodnie z ustawowym podziałem kompetencji zadania, na które samorząd powiatowy przeznacza środki PFRON, określa rada powiatu w formie uchwały. Dofinansowanie zakupu sprzętu komputerowego jest możliwe, jeśli zakup ten umożliwi lub w znacznym stopniu ułatwi osobie niepełnosprawnej wykonywanie podstawowych, codziennych czynności lub kontaktów z otoczeniem oraz, jeżeli zakup ten jest uzasadniony potrzebami wynikającymi z niepełnosprawności. Maksymalna wysokość dofinansowania likwidacji barier w komunikowaniu się i technicznych wynosi do 95 proc. kosztów zakupu, jednak nie więcej niż do wysokości piętnastokrotnego przeciętnego wynagrodzenia (aktualnie ok. 63.833 zł). Decyzję w sprawie podejmuje samorząd powiatowy właściwy ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy. Jednostką realizującą zadanie jest Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie” – czytamy w przesłanej nam przez PFRON informacji.

Weryfikacja. Jedno z rozwiązań

Trzeba także pamiętać, że od 2014 r. nie można uzyskać dofinansowania na wózek elektryczny w ramach Obszaru C Zadanie nr 1 pilotażowego programu „Aktywny samorząd”, gdyż – jak przypomina biuro prasowe PFRON – pomoc na ten cel jest udzielana przez Narodowy Fundusz Zdrowia oraz samorząd powiatowy w ramach zadania finansowanego przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Nasz Czytelnik zastanawia się, czy nie przyszedł czas na weryfikację, na co komu przyznać dofinansowanie.

„Powinna być jakaś komisja, gdzie osoba z niepełnosprawnością mogłaby przedłożyć wniosek o dofinansowanie niezbędnych dla niej rzeczy, która by to zweryfikowała i odpowiednio rozpatrzyła” – dodaje.

Jaka jest Wasza opinia na  ten temat? Piszcie w komentarzach pod artykułem.

Komentarz

  • mama
    mama
    29.05.2018, 16:35
    Zgadzam się z poniższym komentarzem. Dlaczego nie mogę dostać dofinansowania do okularów które kosztują mnie 1500 zł, skoro inna osoba niepełnosprawna otrzymuje na wózek, protezy a nawet na sztuczną pierś w przypadku mastektomii. Dlaczego jesteśmy pominięci czy okulary to biżuteria? Nie potrzebna jest kolejna komisja, bo wiąże się to z nakładem finansowym i pieniądze które mogłyby trafić na nasze potrzeby wiadomo gdzie wylądują. Wystarczy lista potrzeb wynikających z danej niepełnosprawności, nie koniecznie sugerowanie się stopniem niepełnosprawności, bo wiadomo, niewidoma osoba ze znacznym nie potrzebuje okularów tak drogich i specjalistycznych jak ta z umiarkowanym.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas