Sobotnia manifestacja poparcia dla protestujących w budynku Sejmu
Przed Sejmem, w geście wsparcia dla protestujących wewnątrz gmachu osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów, zorganizowano w sobotę, 26 maja, solidarnościową manifestację pod hasłem „Dzień SuperMatki”.
Zgromadzeni skandowali „jesteśmy z Wami, supermatkami”, „Polska bez barier” i „solidarne społeczeństwo”; na transparentach mieli m.in. hasła w języku polskim i angielskim: „solidarne z supermatkami”, „rights not charity” i „popieramy postulaty rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnościami” oraz banery w języku angielskim: „ten parlament zablokował swoich obywateli” i „uwaga wchodzisz do strefy zamkniętej PiS - postępuj ostrożnie. Obywatele RP”. Przez cały czas trwania manifestacji zbierano podpisy z wyrazami poparcia dla osób protestujących w Sejmie.
Odgrodzona manifestacja
Wśród zebranych były osoby z niepełnosprawnościami. Głos zabrała szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska, która podkreśliła, że protestującym chodzi o godne życie, a nie o „osiągnięcie jakichś luksusów”. Dodała, że postulaty protestujących do tej pory nie zostały spełnione.
W czasie swojego wystąpienia przeczytała list od protestujących w Sejmie: Iwony Hartwich, Marzeny Stanewicz, Anny Glinki, Katarzyny Milewicz, Alicji Jochymek i Anety Rzepki. Napisały w nim, że między nimi a manifestującymi pod Sejmem znajdują się mur i barykady, a także „ściana niezrozumienia i pogardy władzy wobec nas, matek”.
Do zebranych przemawiała też m.in. uczestniczka Powstania Warszawskiego i wieloletnia nauczycielka szkoły specjalnej Wanda Traczyk-Stawska. Obecny na manifestacji był kandydat na prezydenta stolicy Rafał Trzaskowski. Wystąpiła także aktorka Dorota Stalińska.
Powiadomiona policja
Manifestację poprzedziła zorganizowana w południe konferencja prasowa, na której organizatorki poinformowały, że pierwotny plan zakładał wyłączenie na czas pikiety ul. Wiejskiej, Górnośląskiej i Frascati. Według organizatorek, miały one dostać zapewnienie od urzędu miasta Warszawy i policji, że barierki otaczające Sejm nie staną na ulicy, tylko będą umożliwiały uczestnikom zejście na jezdnie.
Jednak, jak mówiły, w nocy z piątku na sobotę, policja wygrodziła barierkami jeden pas jezdni od ul. Wiejskiej, a także zatamowała przejście pomiędzy ul. Wiejską a ul. Górnośląską.
Do zarzutów odniosło się Centrum Informacyjne Sejmu w sobotnim komunikacie, w którym napisano, że zabezpieczenie terenu kompleksu sejmowego jest bardzo często związane z bieżącymi okolicznościami.
„Zaplanowane na dziś zgromadzenia publiczne w bezpośrednim sąsiedztwie Sejmu, determinują odpowiednie rozwiązania w kwestiach bezpieczeństwa, tym bardziej w czasie Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Straż Marszałkowska w tej sprawie pozostaje w stałym kontakcie z Policją” – czytamy w komunikacie.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Pamiętaj o swoim zdrowiu psychicznym
- Warszawa: PZA zaprasza na otwarte I Mistrzostwa Polski w Parawspinaczce
- Toaletowe wyzwania
- Wieliczka: Festiwal Kultury bez Barier w Muzeum Żup Krakowskich
- RPO: Ludzie skarżą się na długie oczekiwanie na decyzje w sprawie świadczenia wspierającego. Jest odpowiedź Pełnomocnika
Dodaj komentarz