Zawieszenie protestu. Przemówienie protestujących pod Sejmem
- Po 40 dniach walki o życie naszych niepełnosprawnych dzieci, ciągłej walki, ciągłych upokorzeń ze strony obecnego rządu zawieszamy protest – oświadczyła podczas niedzielnej, 27 maja, konferencji prasowej Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.
Przed Sejmem zebrało się kilkadziesiąt osób popierających rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnością, które wcześniej od 40 dni protestowały w budynku parlamentu. Opuszczających Sejm przywitały oklaski oraz okrzyki „dziękujemy”.
Nie dialog, a „monolog”
Podczas konferencji prasowej, której towarzyszyło duże zainteresowanie mediów, Iwona Hartwich tłumaczyła, że decyzja o zawieszeniu protestu była „głosem rozsądku”.
- Po tym jak zostaliśmy potraktowani przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i jego straż marszałkowską, obawialiśmy się o nasze życie i zdrowie, a przede wszystkim o zdrowie i życie naszych dzieci – mówiła Hartwich. – Protest nie kończy się, żeby zrobić przyjemność pani minister Rafalskiej, czy innym politykom, ale również posłowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, który jak wiemy jest jedyną osobą decyzyjną w tym rządzie.
Zarzuciła rządowi, że nie jest gotowy do dialogu z nimi, „jedynie do monologu”.
- Nigdy nie zrozumiemy, że w naszym kraju skazuje się osoby niepełnosprawne niezdolne do samodzielnej egzystencji na życie w biedzie i ubóstwie. Państwo nakazuje im żyć za niecałe 900 zł – oznajmiła w odczytanym oświadczeniu.
Jak mówiła liderka Komitetu Protestujących Rodziców Osób Niepełnosprawnych, protestującym nie udało się nakłonić rządu do realizacji pierwszego postulatu dot. dodatku 500 złotych „na życie”.
- Nigdy nie zrozumiemy, że obecna władza nie chciała pomóc najbardziej potrzebującym skromnym dodatkiem 500 zł. Złożyliśmy rządowi cztery kompromisy. Zabrakło dobrej woli, żeby nawet w innej formie dodatku ulżyć w niełatwym już życiu osobom z niepełnosprawnościami – stwierdziła.
Jakub Hartwich chce walczyć
Iwona Hartwich podkreśliła jednocześnie, że w wyniku strajku w Sejmie udało się „sprawić, że problem niepełnosprawności stał się w Polsce tematem numer jeden”.
- Mamy nadzieję, że na stałe zagości w debacie publicznej i wrażliwości społecznej. Nasz protest unaocznił bardzo trudną sytuację rodzin, w których występuje niepełnosprawność – powiedziała.
Jakub Hartwich podkreślił z kolei, że nadal będzie walczył o godne życie dla osób z niepełnosprawnością.
Na pierwszym planie Adrian Glinka i Jakub Hartwich
- Mam takie poczucie, że nie udało się wszystkiego zrealizować, ale mamy sukces, bo jest zrównana renta socjalna, a przede wszystkim społeczeństwo jest już uświadomione, że takie osoby są, żyją i będą – powiedział.
Podczas niedzielnej konferencji, 27 maja, podziękowano wszystkim osobom, które wyraziły poparcie w internecie, podczas wieców oraz na miejscu w Sejmie, m.in. Joannie Scheuring- Wielgus, posłankom Nowoczesnej Monice Rosie, Joannie Augustynowicz, Kornelii Wróblewskiej oraz Agnieszce Ścigaj z Kukiz'15 i Joannie Musze z Platformy Obywatelskiej oraz organizacjom działającym na rzecz osób z niepełnosprawnością.
Protest okiem wspierających
Uczestniczka Powstania Warszawskiego i wieloletnia nauczycielka szkoły specjalnej Wanda Traczyk-Stawska, która wspierała protestujących, zwracając się do opiekunów osób z niepełnosprawnością podkreśliła, że nigdy nie skapitulują, a obecna sytuacja to „tylko zawieszenie broni”.
- Byliście dzielni. Kiedy wasze matki były szarpane, a wy nie mogliście im pomóc, myślałam, że pęknie mi serce – przyznała Traczyk-Stawska.
Szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska mówiła z kolei, że opuszczające budynek Sejmu osoby są „bohaterami”.
- Oglądałam was, próbowałam do was dotrzeć, ale niestety nie pozwolono mi. Próbowano przy mojej pomocy, korzystając, że jestem osobą publiczną, wyciągnąć was z Sejmu, proponując spotkanie w Centrum Medialnym i zapewniając mnie (...) że będziecie mogli wrócić. Ja nie dałam się nabrać i wy nie daliście się nabrać – dodała.
Pozytywnie o zawieszeniu protestu wypowiedziała się była pierwsza dama Anna Komorowska.
- Wykazaliście się znacznie większą odpowiedzialnością i mądrością niż władze rządowe, niż Kancelaria Sejmu z marszałkiem na czele. Podjęliście słuszną decyzję w obronie waszych dzieci i przez całe te 40 dni pokazaliście nam, z jakimi problemami się spotykacie. Uświadomiliście nam wszystkim jak wam możemy pomóc. W tej chwili ruch jest po stronie rządu – podkreśliła.
Komentarze
-
Państwo nakazuje im żyć za niecałe 900 zł
31.05.2018, 15:41Emeryci którzy pracowali wiele lat często mają 900 zł emerytury. Musieli na to zapracować. Okazało się po doniesieniach TV że Hartwich (matka i syn) to chyba oszuści i naciągacze. Syn pracuje a matka twierdzi że przez 2 lata nie może znaleźć pracy. Matka jakieś niejasne coś z fundacją. Wszystko grubo podejrzane. Ktoś powinien się tym zająć i wyjaśnić. Mieli niepełnosprawnym pomóc ale raczej zaszkodzili :-(odpowiedz na komentarz -
Męczennicy!
30.05.2018, 18:54Teraz się czują jak "męczennicy", postawić im pomniki i wychwalać. Ta grupka walczyła wyłącznie o swoją o siebie jaką są niepełnosprawni do 18-stego roku życia i stali się obecnie dorosłymi, o opiekunach osób dorosłych niepełnosprawnych którzy nabyli niepełnosprawność po 18-stym roku nawet w proteście nie wspomnieli, a jest ich prawie 800 tys. Tak naprawdę duży procent obywateli o tej sytuacji nie wie, szkoda tylko że ten protest stał się POlitycznym, i zapomniano o wszystkich niepełnosprawnych, i o ich opiekunach którzy również mają tragiczną sytuację, i też zajmują się swoimi chorymi niepełnosprawnymi członkami rodziny 24h/dobę często już leżącymi, im przecież też się należy jakaś pomoc.odpowiedz na komentarz -
Pani Hartwich "dyrygentka" protestu swoim zachowaniem doprowadziła do kontroli w fundacji w której to syn pracuje i rad nie rad postanowiła zawiesić protest w Sejmie. Sami wpadli 40 dnia " jak śliwka w kompot" Czego jeszcze się dowiemy o niepełnosprawnych z rentą socjalną i ich rodzicach?odpowiedz na komentarz
-
hartwich - JEST USTAWIONA PRZEZ OPOZYCJĘ - WSTYD, ŻE WYKORZYSTUJE DO TEGO SWOJE DZIECKO
28.05.2018, 20:22hartwich - JEST USTAWIONA PRZEZ OPOZYCJĘ - WSTYD, ŻE WYKORZYSTUJE DO TEGO SWOJE DZIECKO.odpowiedz na komentarz -
Szkoda!
28.05.2018, 18:30Szkoda, że nie dało się wywalczyć więcej, to co wywalczyli to symboliczna podwyżka, niewiele to zmienia sytuację niepełnosprawnych. Źle to świadczy o naszym społeczeństwie, dla bogatych 500 + i 300 wyprawka a dla niepełnosprawnych jak nie było tak nie ma. Ile jeszcze lat będziemy czkać? Pamiętam jak wiele lat temu moja autystyczna córka była mała myślałam za 10 lat to coś już będzie, coś się zmieni. I co ? Wielkie nic! 153 zł tyle lat. Strach się bać jeśli pomyślę, że za 10 lat będziemy w tym samym miejscu.odpowiedz na komentarz -
Jestem pełna podziwu i szacunku dla rodziców i opiekunów
28.05.2018, 13:07hołd w stronę rodziców, opiekunów i działaczy ....odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Brokatowa rewolucja
- Zaproszenie dla pracowników służby zdrowia na warsztaty dotyczące dostępności i komunikacji z niepełnosprawnym pacjentem
- Sztuka przekracza bariery dzięki potędze obrazu
- Ponad jedną piątą populacji Polski stanowią seniorzy. To wyzwanie dla neurologii
- Darmowe konsultacje psychoonkologa w Onkofundacji Alivia dla pacjentów z całej Polski
Dodaj komentarz