Jakub Hartwich na co dzień pracuje? „To uspołecznianie” – mówi Iwona Hartwich
- To jest uspołecznianie, to nie jest praca zawodowa – powiedziała w środę, 23 maja, Iwona Hartwich, odnosząc się do oświadczenia Fundacji z Widokiem, że jej protestujący w Sejmie syn jest zatrudniony w fundacji.
„Fundacja oświadcza, że Pan Jakub Hartwich od listopada 2016r. jest zatrudniony w fundacji. Zatrudnienie jest dofinansowane przez PFRON. Obecnie Pan Jakub Hartwich przebywa na urlopie” – oświadczyła we wtorek, 22 maja, na Facebooku Fundacja z Widokiem.
- To jest uspołecznianie, to nie jest praca zawodowa. Kuba uspołecznia się tam od 2016 r. – powiedziała Iwona Hartwich dla Polskiej Agencji Prasowej.
Urlop Jakuba
Liderka Komitetu Protestacyjnego podkreśliła, że jej syn „nie wykonuje tam żadnych czynności oprócz tego, że rozmawia z tymi ludźmi i bywa tam na co dzień”, dlatego to nie jest praca, a uspołecznianie. Dodała, że Jakub przebywa w fundacji przez 3,5 godz. dziennie.
- Jest na urlopie bezpłatnym i dostał informację, że już niedługo tam niestety nie będzie uczęszczać – powiedziała. – Będąc w Sejmie Kuba dostał wiadomość, że pieniądze są już tylko na dwa miesiące – dodała.
W komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych fundacja napisała, że obecnie Jakub Hartwich przebywa na urlopie.
„Sposób spędzania czasu wolnego przez pracownika fundacji pozostaje w jego wyłącznej gestii – czytamy w oświadczeniu. – Fundacja prosi o uszanowanie jej działań i nie prowadzenie dyskusji dotyczącej obecnego protestu w Sejmie RP na fanpage fb prowadzonym przez fundację oraz w innych mediach” – napisał zarząd fundacji.
Komentarze
-
No i co z tego, że pracuje, ale tysiące niepełnosprawnych nie pracują, ile jeszcze maja czekać na wsparcie? Z czego mają żyć? Z żałosnej renty renty?odpowiedz na komentarz
-
jeśli osoba niepełnosprawna pracuje, a tu mowa o niepełnosprawny Jakub Hartwich to mama nie powinna na niego pobierać świadczenia pielęgnacyjnego. To tyle w temacie który coraz większym kręgiem zatacza prawdę o rodzicach(mama/tata) pobierających świadczenie pielęgnacyjne i krzyczących że muszą 24g/dobę zajmować się dzieckiem(małym bądź już dorosłym). Powinna oddać to co niesłusznie pobrała.odpowiedz na komentarz
-
mama
24.05.2018, 18:35Ta pani nie traktuje poważnie swojego dorosłego dziecka ani tego co robi. Czy ta fundacja zatrudniła go z litości czy dla zysku. Dlaczego ta pani doprowadza do tego, że do jej syna zwracają się np dziennikarze per "TY" to jest pan Jakub tak? czy dziecko. Dlaczego wypowiada się za niego? podejmuje decyzje, narzuca swoje myślenie, bo takie odnoszę wrażenie... Część "dzieci" pozostających pod opieką rodziców, głównie matek mają chyba trochę przewalone. Czy nie wydaje się wam, ze są trochę ograniczane i traktowane jakby były bardziej niepełnosprawne niż są w rzeczywistości? ( nie myślę tu o tych najciężej poszkodowanych) Czy czasem nie jest tak, że te świadczenia, zasiłki itd nie mają wpływu na taką sytuację?odpowiedz na komentarz -
DWUGŁOS
24.05.2018, 18:29OTO FRAGMENT DOT. PRACY, Z LISTU MATEK PROTESTUJĄCYCH SKIEROWANY DO NAS W DN. 3 MAJA Według władz stowarzyszenia, należy sprawić, by rząd zalecił promowanie przez PFRON programy prozatrudnieniowe, także i promocję pracy ON w warunkach chronionych (od 15 lat promowana jest tylko praca ON nakierowana na rynek otwarty) oraz pilne podjęcie działań na rzecz zwiększenia mobilności ON poprzez przywrócenie programu "Sprawny dojazd". To piękna idea. Warto zauważyć, że przywołaliście państwo kolejny program, tym razem skierowany do osób zdolnych do pracy. To pokazuje jak środki kierowane na programy wsparcia ON, znakomicie omijają osoby dotknięte najcięższą niepełnosprawnością. My zabiegamy o wsparcie dla najbardziej wykluczonej grupy, dla osób niesamodzielnych i niezdolnych do pracy. ORAZ FRAGMENT RAPORU NT. POTRZEB O.N. oraz: “Oddzielną uwagę należy poświęcić grupie osób z upośledzeniem umysłowym (osoby z niepełnosprawnością intelektualną i zaburzeniami rozwojowymi), w której % osób wprost odmawiających podjęcia (pracy) jest najwyższy, znacznie przewyższając co do wartości pozostałe grupy (77%) - natomiast są to deklaracje pochodzące od opiekunów tych osób. Tymczasem 62% osób niepełnosprawnych intelektualnie deklaruje, iż chciałyby pracować, zaś te osoby, które mają doświadczenia z pracą stwierdzają, że lubią tego rodzaju aktywność (91%). Pokazuje to nawet w przypadku tylko tego jednego rodzaju niepełnosprawności rozdźwięk pomiędzy motywacjami samych niepełnosprawnych, a motywacjami ich rodzin”. NIC DODAĆ, NIC UJĄĆodpowiedz na komentarz -
Jak dostaje pieniądze to pracuje niech pani sie wstydzi. Inie pani nie mowi glupot-nikt nie uwierzyodpowiedz na komentarz
-
Wiedziałem że tak będzie. No to mamy krezusa jak latorosl posel Krynickiej która ma zarabiać 3000zl. Proste pytanie -ile zarobił za te 3,5 godziny? Może dali mu też nagrodę 72000tysiące? Zamierzałem dac moim niepelnosprawnym synom należytą edukację.Moim mazeniem jest i było aby synowie mogli pracować. Może nie w pelnym wymiarze godzin ale cel jest tez inny -bycie w śród ludzi. Renta i inne dodaki miały pokryć im różnice pomiedzy tym co zarobią a tym co osiągają pelnosprawni obywatele Kazda zarobiona zlotowka przez synow byla by pomniejszana w otrzymywanych świadczeniach.Tak ja to sobie złożyłem i zaplanowalem. Ja i synowie nie chcę ryby chcę wedki! Ale nie ma takich rozwiązań, nikt a prosiłem wielu nie pomógł mi w tym uczciwym, transparentnym celu. Wszyscy rodzice boją się jednego -co bedzie jak nas rodzicow już niebedzie? Nie informuję synów o naszej rodziców sytuacji finansowej. Ale jest mi i Żonie coraz ciężej zapewniać byt rodzinie.Dziś my wymagamy opieki -co byłoby,jest normalną koleją rzeczy w rodzinach z dziećmi,młodzieżą pełnosprawną. Czy tak trudno to zrozumieć? Proszę odczepcie się od protestujacych,jestem pewny że tak jak ja nigdy nie znalezli nikogo na swej drodze kto by ich pokierowal,doradzil. Mamy mnóstwo fundacji,stowarzyszeń, pełnomocników,doradcow zawodowych itd itd i co z tego? Mamy Polski Zwiazek Niewidomych I Polski Zwiazek Głuchych dwie najliczniejsze organizacje skupiające niepelnosprawnych -obie milczą teraz jak zaklęte! Proszę nie piszcie bzdur, myślcie co piszecie,zastanówcie sie? Powtórzę 3150zl moje panstwo wydaje na jednego wieznia a brakuje 500zl. Premier obiecał budowę 22mostów - może jeden wybuduje aby nie dzielić niepelnosprawnych....odpowiedz na komentarz
-
Jakie uspołecznianie??
24.05.2018, 12:55Jeśli fundacja korzysta z z dofinansowania z PFRON to jest zatrudniony w fundacji na umowie o pracę, a co za tym idzie jest to normalna praca zarobkowa, i wg mnie dziwne jest to że Pani Iwona mówi tylko o uspołecznieniu, bo jeśli by tak było nie brali by dofinansowania, bo fundacji nie zależało na kasie.odpowiedz na komentarz -
uspołecznianie
24.05.2018, 12:32Zachodzi pytanie czy Pan Jakub z tytułu pracy w Fundacji otrzymuję jakąkolwiek gratyfikację lub zniżkę ? Moja Córka z tytułu uczestnictwa w zajęciach uspołeczniających musi wnosić miesięczne opłaty.odpowiedz na komentarz -
NIe praca?
24.05.2018, 12:03Ja fizycznie nie pracuję tylko rozmawiam z klientami, to znaczy że się uspołeczniam? Powiem to mojemu szefowi to się ucieszy!odpowiedz na komentarz -
Dlaczego to pani Iwona się wypowiada w imieniu syna? Bez przesady, chyba chłopak nie potrzebuje rzecznika non stop. Gdzie jest to godne życie, skoro sam nawet nie może się wypowiedzieć w swojej własnej sprawie.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Dobry Wzór 2024: znamy laureatów konkursu
- Razem stworzyli spektakl dostępny dla wszystkich. Premiera „Brzydkiego Kaczątka” w Teatrze Pinokio w Łodzi
- Brokatowa rewolucja
- Zaproszenie dla pracowników służby zdrowia na warsztaty dotyczące dostępności i komunikacji z niepełnosprawnym pacjentem
- Sztuka przekracza bariery dzięki potędze obrazu
Dodaj komentarz