Parking pod senatorium. Brak „kopert” dla osób niepełnosprawnych

NFZ skierował mnie do sanatorium. Mam orzeczenie na chorzenia narządów ruchu. Pod budynkiem sanatorium nie było wyznaczonego ani jednego miejsca parkingowwgo dla osób niepełnosprawnych! Czy jest to zgodne z przepisami? Zostałem zmuszony do opłacenia parkingu, bo nie było gdzie zaparkować samochodu, a mam kłopoty z poruszaniem się. Pracownicy sanatorium poinformowali, że nie mają obowiązku posiadania miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Czy NFZ może podpisywać takie umowy na wykup miejsc w sanatorium dla osób ze schorzeniami narządów ruchu w budynkach, przy których nie ma ani jednego wyznaczonego miejsca parkingowego? Zostałem zmuszony do opłacenia miejsca parkingowego i to daleko od budynku, bo koło budynku było dużo droższe, na co mnie nie było stać, bo za okres pobytu na turnusie musiałem zapłacić 165 zł. Bardzo proszę o szybką odpowiedź.

Szanowny Panie,

oczywiście, iż dobrze by było, aby każde sanatorium posiadało kilka dogodnych miejsc parkingowych, tzw. „kopert”, niemniej jednak nie znalazłem przepisu, który obligowałby sanatorium do posiadania określonej liczby miejsc parkingowych dla osób posiadających kartę parkingową. Zarządca (właściciel) terenu należącego do sanatorium ma pewną swobodę w określaniu zasad odpłatności za parkowanie na terenie sanatorium.

Myślę, że warto, aby problem miejsc parkingowych przedstawił Pan Rzecznikowi Prawa Pacjenta:

Ogólnopolska bezpłatna infolinia Rzecznika Praw Pacjenta: 800 190 590 (z tel. stacjonarnych i komórkowych), czynna pn. - pt. w godz. 8.00-20.00.

Z poważaniem,

Grzegorz Jaroszczyk, prawnik