Piotr Pawłowski: kto wygra?
Mam wrażenie, że wskutek protestu w sejmie opiekunów i rodziców osób z niepełnosprawnością, jesteśmy coraz bardziej podzieleni jako środowisko i społeczeństwo. Skąd to przekonanie? Z rozmów, obserwacji i spotkań, w których ostatnio uczestniczyłem.
Liczne przykłady w historii Polski pokazują, że w chwilach trudnych potrafimy wznosić się ponad polityczne podziały, ale teraz jest odwrotnie. I muszę przyznać, że jak żyję, tak trudnej sytuacji nie pamiętam.
Przede wszystkim sami, jako środowisko, zaczynamy się dzielić. Doskonale to rozumiem, gdyż trudno mówić o zbieżności interesów, skoro inne potrzeby mają rodzice dzieci z niepełnosprawnością, opiekunowie dorosłych osób niesamodzielnych, jak też osoby, które pomimo niepełnosprawności mogą funkcjonować przy określonym wsparciu. Kto tego nie rozumie, nie ma, moim zdaniem, prawa wypowiadać się w tej sprawie.
To nie czas na referendum i tworzenie komitetów wsparcia protestujących w sejmie, tylko pora na głęboką analizę i stworzenie w naszym kraju nowego systemu wsparcia osób niesamodzielnych. Jeszcze raz powtórzę, że mówię tu wyłącznie o osobach, którym bez opiekuna, asystenta, pielęgniarki czy rehabilitanta nie uda się funkcjonować.
Na świecie już od dawna wspiera się tych, którzy mogą pójść do szkoły i później podjąć pracę. Jedni mogą być samodzielni pomimo całkowitej niepełnosprawności, a drudzy – przy określonym wsparciu – tę samodzielność uzyskują. Jeszcze inni o samodzielności mogą tylko pomarzyć i te osoby najbardziej potrzebują całodobowego wsparcia i rehabilitacji.
Jakie jest zatem wyjście? Musimy pamiętać, że postulaty protestujących rodziców są odpowiedzią na potrzeby tylko określonej części naszego środowiska. Nie chcę nikogo oceniać i być złym prorokiem, ale jeśli nie wykorzystamy obecnej sytuacji do zintegrowania środowiska i systematycznego wprowadzania zmian, które będą wpływać na poprawę sytuacji wszystkich osób z niepełnosprawnością, to za jakiś czas będziemy świadkami powtórki obecnej sytuacji.
Zastanawiam się tylko, kto wygra następnym razem? Czyli kto następny zdecyduje się na protest.
Artykuł pochodzi z nr 2/2018 magazynu Integracja.
Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.
Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach (w dostępnych PDF-ach)!
Znasz magazyn „Integracja”? Wypełnij ankietę on line i pomóż nam się rozwijać!
Komentarze
-
podziały
25.05.2018, 08:09Bólem jest że nie wspiera się WSZYSTKICH NIEPEŁNOSPRAWNYCH, wyróżnia rencistów socjalnych. Po raz kolejny Piotr Pawłowski nie opowiedział się za skrzywdzonymi niepełnosprawnymi z zachorowaniem powyżej 30r.ż (według ustawy jest podział). Kto wygra pyta pan -odp - przegraliśmy już niepełnosprawni z rentą niesocjalną, młodzi renciści z wypracowaną niską rentą i niepełnosprawni bez renty (los zabrał zdrowie a ustawa nas dyskryminuje). Boli bardzo boli że od kilku lat dopieszcza tylko dzieci/młodzież i ich rodziców. Dlaczego Pan nie zaprotestował ,że zasiłek pielęgnacyjny powinien być załatwiony już dawno - według integracji zlikwidować dyskryminację i nadal oddalony w czasie do 2019r (a kto wie? czy nie zostaniemy oszukani bo na razie to jest projekt)odpowiedz na komentarz -
To nie czas na referendum i tworzenie komitetów wsparcia protestujących w sejmie ? - to czas wsparcia protestu
22.05.2018, 22:05Rozwiązania systemowe - nie jest to priorytetowa sprawa. Rozwiązania systemowe wymagają czasu, wiedzy. Niepełnosprawni tracą bezpowrotnie czas, a władza nie ma wiedzy o potrzebach. Dotychczasowe zmiany to – strajk. To walka kilku osób, efekt – świadczenie 1477 zł dla opiekunów. Brak udziału organizacji, systemu. Podniesienie renty socjalnej – to strajk, działanie kilku osób. Brak udziału organizacji, systemu. Być może poprę innych, sam nic nie zyskam, ale innym będzie lżej. A więc będzie mniej nieszczęścia. Mój podopieczny (kiedyś syn) otrzymuje 18 h rehabilitacji tygodniowo. Gram kartami rozdanymi przez władzę i robię to najlepiej jak umiem. A więc system pozwala (cztery lata walki) na otrzymanie np. rehabilitacji. Wszystkie organizacje – urzędy zobowiązane do pomocy działają jednakowo, o ile nie znajdziemy powodu do odmowy (a to jest nasz cel) to coś pomożemy. Według uznania, własnej oceny – „widzimisię”. Rozwiązania systemowe – zamiast pomocy wymiernej i dziś. Pomoc (rzeczowa) oferowana ustawą to 17,20 zł a nie 520 zł. Wszyscy udajemy, że nie widzimy – kłamiących polityków, potulnie powtarzamy dali 520 zł ale to nie o to chodziło. Dali 17,20 zł zdesperowani strajkujący prosili o 500 zł. Życzę strajkującym wytrwałości i zwycięstwa – wg ich indywidualnej oceny.odpowiedz na komentarz -
To nie czas na referendum i tworzenie komitetów wsparcia protestujących w sejmie ? - to czas wsparcia protestu
22.05.2018, 17:34Rozwiązania systemowe - nie jest to priorytetowa sprawa. Rozwiązania systemowe wymagają czasu, wiedzy. Niepełnosprawni tracą bezpowrotnie czas, a władza nie ma wiedzy o potrzebach. Dotychczasowe zmiany to – strajk. To walka kilku osób, efekt – świadczenie 1477 zł dla opiekunów. Brak udziału organizacji, systemu. Podniesienie renty socjalnej – to strajk, działanie kilku osób. Brak udziału organizacji, systemu. Być może poprę innych, sam nic nie zyskam, ale innym będzie lżej. A więc będzie mniej nieszczęścia. Mój podopieczny (kiedyś syn) otrzymuje 18 h rehabilitacji tygodniowo. Gram kartami rozdanymi przez władzę i robię to najlepiej jak umiem. A więc system pozwala (cztery lata walki) na otrzymanie np. rehabilitacji. Wszystkie organizacje – urzędy zobowiązane do pomocy działają jednakowo, o ile nie znajdziemy powodu do odmowy (a to jest nasz cel) to coś pomożemy. Według uznania, własnej oceny – „widzimisię”. Rozwiązania systemowe – zamiast pomocy wymiernej i dziś. Pomoc (rzeczowa) oferowana ustawą to 17,20 zł a nie 520 zł. Wszyscy udajemy, że nie widzimy – kłamiących polityków, potulnie powtarzamy dali 520 zł ale to nie o to chodziło. Dali 17,20 zł zdesperowani strajkujący prosili o 500 zł. Życzę strajkującym wytrwałości i zwycięstwa – wg ich indywidualnej oceny.odpowiedz na komentarz -
To nie czas na referendum i tworzenie komitetów wsparcia protestujących w sejmie ? - to czas wsparcia protestu
22.05.2018, 14:57Rozwiązania systemowe - nie jest to priorytetowa sprawa. Rozwiązania systemowe wymagają czasu, wiedzy. Niepełnosprawni tracą bezpowrotnie czas, a władza nie ma wiedzy o potrzebach. Dotychczasowe zmiany to – strajk. To walka kilku osób, efekt – świadczenie 1477 zł dla opiekunów. Brak udziału organizacji, systemu. Podniesienie renty socjalnej – to strajk, działanie kilku osób. Brak udziału organizacji, systemu. Być może poprę innych, sam nic nie zyskam, ale innym będzie lżej. A więc będzie mniej nieszczęścia. Mój podopieczny (kiedyś syn) otrzymuje 18 h rehabilitacji tygodniowo. Gram kartami rozdanymi przez władzę i robię to najlepiej jak umiem. A więc system pozwala (cztery lata walki) na otrzymanie np. rehabilitacji. Wszystkie organizacje – urzędy zobowiązane do pomocy działają jednakowo, o ile nie znajdziemy powodu do odmowy (a to jest nasz cel) to coś pomożemy. Według uznania, własnej oceny – „widzimisię”. Rozwiązania systemowe – zamiast pomocy wymiernej i dziś. Pomoc (rzeczowa) oferowana ustawą to 17,20 zł a nie 520 zł. Wszyscy udajemy, że nie widzimy – kłamiących polityków, potulnie powtarzamy dali 520 zł ale to nie o to chodziło. Dali 17,20 zł zdesperowani strajkujący prosili o 500 zł. Życzę strajkującym wytrwałości i zwycięstwa – wg ich indywidualnej oceny.odpowiedz na komentarz -
zmiany systemowe?!
21.05.2018, 14:12Jestem matką upośledzonego fizycznie i umysłowo dorosłego syna. Po co robić zmiany systemowe, skoro nie można z nich korzystać. Na wózku nie mogę się z synem wydostać poza bliskie otoczenie, bo nie wsiądę do środków komunikacji, mogę zamówić prywatny transport za grube pieniądze. Potrzebuję pomocy od osób trzecich, a to też jest droga sprawa. Przecież takie osoby jak mój syn mają również prawo uczestniczyć w różnych imprezach miejskich jak np festyny i jarmarki choćby tylko po to, by wnieść trochę radości w ich smutne życie. I po co mydlić nam oczy zmianami systemowymi. Panu jest łatwiej, bo jest Pan osobą sprawną umysłowo, a do tego powszechnie znaną i takimi właśnie wypowiedziami powoduje, że środowisko osób niepełnosprawnych się dzieli.odpowiedz na komentarz -
Popieram protest - protestują również w moim imieniu.
18.05.2018, 18:00Ja nie mogę tam jechać, bo nie mam czym. potrzebna karetka dla leżącego i jakiś opiekun do pomocy. Bo jak będę chciał siku, czy kupę to kto mi pomoże, kto mnie umyje? kto mnie nakarmi? jestem nikim, tak osoba jak ja się nie liczy. Powinna być dozwolona eutanazja. I byłby spokój. To pisze mój kolega, bo ja nie mogę. Wybaczcie, że to mówię.odpowiedz na komentarz -
Kolejna kwestia w tym podziale osób niepełnosprawnych
18.05.2018, 17:05Sama pomoc finansowa to studnia bez dna. Sprzęty są bardzo drogie i jeśli da się nam więcej to osoby na każdej Lini zajmujące się dystrybucją i produkcją sprzętu medycznego podniosą ceny. Myślę że potrzebne są jakieś regulacje prawne odnośnie kosztów. To niedorzeczne by wózek kosztował 6 tys i więcej a z tego 1000 zł to zysk samego sklepu.odpowiedz na komentarz -
Brak profesjonalizmu
18.05.2018, 11:04Brak profesjonalizmu niemal na każdym etapie sprawia, że odczuwa się brak przewidywania i profilaktyki jak zapobiec zmianom dokonującym się w środowisku. Działania są prowokowane wtedy jak pojawia się problem . To właśnie brak umiejętności. Pan Piotr ma rację - brak rozwiązań systemowych. Niestety środowisko ON ma tendencje do podziału widząc korzyść dla swojej grupy. Trudno o jedność jak widzi się: ".. wyższość tych z chorą lewą nogą nad tymi z chorą nogą prawą - i vice versa". Nie tędy droga.odpowiedz na komentarz -
Panie Piotrze sprawa jest trudna, wygra ten kto jest bardziej medialny
18.05.2018, 00:19Popieram protest w sejmie, lecz szkoda że prawo nie pozwala zweryfikowania orzeczeń przyznanych na stałe. Doskonale Pan wie, że lata wstecz o wiele łatwiej było można otrzymać orzeczenie nawet na niewielkie choroby, dzisiaj cudem jest otrzymanie renty, nawet jeśli się jest bardzo chorym. Doskonale Pan też wie, że z roku na rok jest coraz więcej ON pozbawionych rent, żyjących z zasiłku stałego z OPS. Niestety ale na Waszym portalu rzadko, albo wcale nie wspominacie o takich osobach, a nawet jak wspominacie, to tylko jednym zdaniem. O nas nie mówi się w mediach, ani w organizacjach, nas traktuje się jak śmieci, jak żebraków "żerujących z łopieki", wyzywa się nas od nierobów. W OPS pracownicy także często nas traktują z pogardą, wymuszając podjęcie pracy, podważając nasz stan zdrowia śmiejąc się wręcz, że gdybyśmy byli chorzy, mielibyśmy renty. Zachowania pracowników OPS to kolejny temat rzeka. To co spotyka ON żyjących na zasiłkach stałych, to w 99% procentach upokorzenia. Musimy co 3 mce chodzić i żebrać o celówki na leki, prąd czy inne rachunki, ponieważ nie da się żyć za 153zł zasiłku pielęgnacyjnego i ew 30zł zasiłki stałego. Niektórzy mają ciut więcej szczęścia i mają np jak ja między 280-360zł zasiłku stałego, zależnego od dodatku mieszkaniowego. Panie Piotrze dlaczego Pan wraz z Integracją nie próbujecie walczyć o nas, o nas bez prawa do renty. Czy my jesteśmy gorszymi ON? Dlaczego nie walczycie o to aby zasiłek stały był w identycznej kwocie jak najniższa renta, do tego dlaczego nie walczycie aby wreszcie od tego zasiłku nie odejmować zasiłku pielęgnacyjnego i dodatku mieszkaniowego oraz energetycznego. My nie możemy nawet dorobić, bo stracimy nie tylko zasiłek ale także ubezpieczenie. Nie stać nas na leki, rehabilitacje, często nie mamy tez ulg na bilety (nie każdy jest niepełnosprawny ruchowo czy wzrokowo). Panie Piotrze czy my nie mamy prawa żyć? Jaka to jest wielka dyskryminacja nas. Nikt nie stoi za nami, dosłownie Nikt. A będzie nas więcej, za kilka lat na rentach zostaną tylko osoby te które nabyły prawa do nich przed laty, na stałe, reszta zostanie cudownie uzdrowiona na papierze. Do póki nie zacznie się też myśleć o nas, i naszych opiekunach, to cały czas będzie podział. Ta dyskryminacja rodzi w nas złość, jedni drugich zaczynają nienawidzić, bo osoba a recie socjalnej może mieć 3-8 razy większy dochód niż osoba na zasiłku stałym, a sytuacja zdrowotna może być podobna. Panie Piotrze ma Pan szansę o nas zawalczyć,odpowiedz na komentarz -
Biednemu zawsze wiatr w oczy
17.05.2018, 22:33Jestem opiekunką osoby całkowicie niezdolnej do samodzielnej egzystencji męża. Osiem lat temu wypadek, rok temu udar niedokrwienny. Mąż jest leżący, stracił mowę, lewa strona całkowicie bez ruchu, ciągłe depresje i płacz. Mamy dopiero po 50 lat i wiele lat życia przed nami. Mieszkamy 20km od Krakowa, mąż jest całkowicie pozbawiony dostępu do rehabilitacji ( nasza Gmina nie podpisała kontraktu na domowe reh ), nie ma dostępu do logopedy, nie ma dostępu do psychologa. To jakiś jest koszmar, ponieważ nikt z Krakowa NIE dojedzie do nas, nie zwróci im za usługi NFZ. I tak zostaje mi dżwigać męża, podnosić, sadzać własnymi siłami na wózek dwa razy dziennie, ćwiczyć własnymi siłami. Nawet z wyjściem do lekarza czy apteki mam problem, nie mam z kim zostawić podopiecznego. Ustawa, którą proponuje polski rząd gdyby tylko było jak zapowiadają, byłaby dla takich ludzi jak mój mąż wybawieniem. Tak to prawda środowisko nasze czyli opiekunów i ich podopiecznych jest ogromnie podzielone i niemal nawet skłócone, dziwię się, że matki w Sejmie nie popatrzą choć na chwilę całościowo, by zauważyć także innych niepełnosprawnych, to przykre. Czytam wszystkie Pana artykuły i podziwiam, a takie apele jak najbardziej popieram choć niemoc i przeze mnie przemawia. Pozdrawiam wszystkich niepełnosprawnych i ich opiekunówodpowiedz na komentarz -
Wniosek praktyczny
17.05.2018, 21:01Panie Pawłowski czym Pana przekupili że pan zdradza niepełnosprawnych zamiast ich wspierać Obserwatorodpowiedz na komentarz -
wygrywa najbardziej niedoskonały i od nich należy zacząć cały system a nie na odwrót jak to zrobiono.
17.05.2018, 19:57"Kto tego nie rozumie nie ma prawa sie wypowiadać" to jest prawda , sedno sprawy i sporu. Nie zgadzam się na dalsze rozmowy, ustalania, dogadywania się i poznawania rozeznawania itp.. itd... 3 lata- to było do zaakceptowania, nastepne 3 lata to niecierpliwość a te kolejne 3 lata to już przesada. Niestety miara sie przebrała a Ci najsłabsi zostali pominięci zepchnieci. Kto miał silniejsze łokcie to do korytka się dopchał. Oni zostali całkowicie wyeliminowani. Zyskały fundacje, stowarzyszenia placówki reklamy festiwale, biuletyny, piekne sale rehabilitacyjne w apartamentowcach. A ci najbardziej potrzebujący głodem i smrodem przymierają wykorzystywani paradują w marszach z pieskami w kubraczkach bogatych paniusi reklamę robiąc dla karmy psów.odpowiedz na komentarz -
Nie powinny zaprzestać protestu
17.05.2018, 17:42Nie !odpowiedz na komentarz -
Razi bierność i rządu i ignorancja
16.05.2018, 17:48Rząd jest bierny na głosy protestujących, ale i głosy 90% społeczeństwa oraz osób niepełnosprawnych. Wszyscy zdają się rozumieć, że nie da się wyżyć za 900 zł netto, ale zdaniem rządu wystarczy zapewnić rehabilitację i "bezkolejkowe" wizyty u specjalistów. Otóż NIE ! Obowiązek troski o osoby niepełnosprawne wynika wprost z Konstytucji. Skoro rząd wspiera zdrowych opiekunów dzieci niepełnosprawnych znacznymi kwotami, skoro wspiera BOGATE i ZDROWE DZIECI i ich rodziny, skoro w budżecie jest na wyprawkę szkolną, skoro w tylu miejscach widać GŁUPOTĘ w rozdawaniu środków, a ubogie osoby niepełnosprawne OKRADA SIĘ przez podatki - dochodowy, VAT, składkę zdrowotną, to PORA TO ZMIENIĆ ! Pora zmienić błędne ustawy, które wyprodukowały patologię. Rodzice zdrowych dzieci rezygnują z pracy, bo bardziej opłaca się 500+. Tak będzie zawsze. Już teraz dzieci uczą się konsumpcyjnego trybu życia ze środków Państwa i w przyszłości nie będą pracować na emerytury Polaków. Po co więc ich wspierać ? Czy ktoś to wreszcie pojmie ? To powinien być odpis od zapłaconego podatku lub tak samo wypłacany zasiłek, ale DLA PRACUJĄCYCH RODZICÓW ! Rząd wciska w mediach, że wszyscy dostali co najmniej 520 zł miesięcznie w budżecie. Ja nie dostałem nic, a do tego podrożały mi leki. Dajcie mi darmowe leki i wtedy co miesiąc odczuję ulgę w portfelu. Niech rząd zaprzestanie tej kłamliwej, ohydnej retoryki, a wyjdzie do protestujących z konkretnym planem finansowym - "zmodyfikujemy od września 500+, nie będzie wyprawki, będzie danina - od nowego roku znaczny stopień z zaznaczoną opcją wymagania opieki dostanie 300 zł - to byłby konkret. Dodatkowo np. np. bon imienny na darmowe leki przy chorobach przewlekłych w wysokości np. 200 zł. TO JEST KOMPROMIS. Upieranie się przy fałszywym twierdzeniu o "520 zł" nic nie da - oprócz porażki PISU w wyborach samorządowych i parlamentarnych.odpowiedz na komentarz -
niesamodzielne i niezdolne do samodzielnej egzystencji według prawa konstytucji jest każde dziecko. już o tym pisałam, że za pozostawienie bez opieki i pieniędzy ... itd dziecko grozi w Polsce kara. Tak więc wpis dla dziecka w orzeczeniu niezdolne do samodzielnej egzystencji jest nonsensem. Ten wpis powinien obowiązywać od momentu 18r.ż., czyli dorosłości i konstytucyjnej odpowiedzialności za siebie. Dopiero od 18r.ż orzeczenie powinno mieć treść o zdolności/niezdolności do samodzielnej egzystencji. To jest wieloletni błąd w ustawach na podstawie których dzieli się także dzieci. Podkreślam za to że 4- bądź 6 latek jest nieodebrany z przedszkola grozi kara grzywna itd, niezajęcie się dzieckiem, pozostawienie bez opieki grozi kara , żadne dziecko nie może byc zmuszone do pracy aby mieć na swoje utrzymanie, więc powtarzam czas zmienić ten cyrk że tylko dzieci chore są niezdolne do samodzielnej egzystencji. Systemowe rozwiązania od rządu czas wprowadzić ten porządek .odpowiedz na komentarz
-
Bardzo mnie martwi ta cala zaistniala sytuacja. Tak zgadzam sie z Panem Piotrem ze jestesmy podzieleni jako spoleczenstwo i srodowisko. Niepokoj moj wzbudza to cale hejtowanie. Dobrze ze taka osoba jak Pan Piotr mowi o tym wszystkim. Ogromny szacunek dla Pana!!!odpowiedz na komentarz
-
Protest
15.05.2018, 22:02Zdecydowanie nieodpowiedz na komentarz -
Konieczna zmiana
15.05.2018, 16:20,,Wyłuskanie'', być może poprzez utworzenie dodatkowego stopnia niepełnosprawności osób naprawdę niesamodzielnych (niezależnie czy sa ON od dziecka czy nie) i tu kierować wsparcie-jakie? O tym dyskutować z osobami zależnymi .odpowiedz na komentarz -
oda do pracy - Rodzicom ON
15.05.2018, 10:19MODERATORZE - B.PROSIMY, OPUBLIKUJ TEN LINK http://www.wirtualnejaslo.pl/artykul/son_podkarpacie_do_osob_protestujacych_w_ sejmie/13308/ WITAM, I ZAPRASZAM DO LEKTURY repliki Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Podkarpacie” do otrzymanej odpowiedzi od Rodziców protestujących w Sejmie. Nasz list ukazuje otoczkę związaną z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych z najcięższymi schorzeniami, i jest zachętą dla Protestujących do przeorientowania priorytetów. Z uwagi na uniwersalny charakter - bardzo prosimy o rozpowszechnienie tegoż, tak by te treści dotarły jak najszerszej do opiekunów najsłabszych ON w naszym kraju. Ufamy, że to przełoży się nie tylko na pracę tych osób ale i na niezbędne zmiany ustawodawcze w tym kierunku.odpowiedz na komentarz -
Niestety, ale sporą winę za aktualną patową sytuację ponoszą obecnie rządzący.... Miliony na odszkodowania smoleńskie (kuzyni ofiar, ciotki, pociotki, drugie żony... każdy dostał). Poza tym .... imperium w Toruniu... Wszystko z pieniędzy podatników. A jeśli trzeba pomóc najsłabszym, czyli realizować ewangelię którą tak bardzo afiszują się politycy obecnej władzy no to nie potrafią stanąć w prawdzie - pewna posłanka i pewien poseł partii rządzącej udowodnili, że dla polityków niepełnosprawni nie mają żadnego znaczenia.odpowiedz na komentarz
-
W odniesieniu do tytułu pańskiego artykułu KTO WYGRA - wygra Pan panie prezesie. ON jestem od 8 lat i przez cały ten czas czytam słyszę pańskie wypowiedzi "postulujemy" "analizujemy" a wynik taki jak na obrazach z sejmu. Zarzut że dzielimy się a w drugą stronę kto nas dzieli wy nas dzielicie niejednokrotnie samozwańczy działacze doradcy którzy ON i ich problemy znają z opowieści medialnych. Nie potraficie państwo przeciwstawić się lobbystom którzy opanowali niszę zaopatrzenia ON, wózek "inwalidzki" co 3 czy 5 lat waga 15 kg a w innych państwach Unii 7 kg wagi i wtedy kiedy poprzedni ulegnie awarii. To samo dotyczy innych środków zaopatrzenia wszędzie dookoła drzwi otwarte ale my musimy wybijać nowe pytam po co - po to abyście państwo mogli przed kamerami powiedzieć przeanalizowaliśmy występujemy z propozycjami a wszystko po staremu. Lubicie się chwalić tak jak firma ortopedyczna jednym oprotezowanym kolarzem a setki innych zasuwają na drewnianych stopach . Wiem że mi tego nie przepuścicie ale tak przed lustrem wy którzy nazywacie się rzecznikami ON uderzcie się w piersi i chociaż w samotności okażcie skruchę.odpowiedz na komentarz
-
Szanowny Panie Piotrze. Oby sprawa rozwiązała się na korzyść naprawdę potrzebujących osób niepełnosprawnych. Jednak jeśli osoby te odrzucają wsparcie organizacji, a bazują jedynie na lansowaniu się i roszczeniowemu podejściu, to niewiele zmieni nawet największa pomoc i chęci ze strony rządowej. Powinno się wreszcie systemowo podejść do tematu wszech formatowej aktywizacji. Zastanawiam się jeszcze nad jednym tematem. Co będzie jeśli niepełnosprawny student w trakcie studiów podejmie zatrudnienie( w najlepszym przypadku na stałe)i kończy okres studiów, a miasto w którym studiuje nie zapewni m.in. instytucji asystenta, czy transportu- włączając wózkowiczów, a już na pewno ma nikłe szanse na uzyskanie mieszkania, bo kończy się oferta szkoły wyższej zapewniającej Akademik? Temat wart szybkiego rozważenia, bo szykuje się wysyp studentów z niepełnosprawnością kończących studia i już pracujących. To jest efekt masowości podejmowania kształcenia w ubiegłych latach. Co z osobami, które wyjechały na czas studiów z wiosek do miast, teraz potrzebują wsparcia na pozostanie w mieście i usamodzielnienie. Miasta nie dysponują taką pomocą, a PFRON nie ma przygotowanej oferty programowej dla takich osób. Jest to sprawa gorąca, ale nikt nie myślał, aby zapewnić tego typu format pomocy. Wszak osoby niepełnosprawne po studiach podejmujące pracę mogłyby zostać docenione za swoją aktywność projektem na miarę osiągnięć. W Polsce nie mamy tej systemowej ewaluacji programów typu Aktywny Samorząd, typu oddzielny program wsparcia z PFRON. Nikt o tym nie myślał, a potrzeby zaczynają rosnąć. Projekt może kosztowny ale we współpracy z pracodawcami, samorządami i samymi beneficjentami, a nawet szkołami wyższymi powinien zostać poruszony i realizowany.odpowiedz na komentarz
-
Kolejna kwestia w tym podziale osób niepełnosprawnych
14.05.2018, 15:58Sama pomoc finansowa to studnia bez dna. Sprzęty są bardzo drogie i jeśli da się nam więcej to osoby na każdej Lini zajmujące się dystrybucją i produkcją sprzętu medycznego podniosą ceny. Myślę że potrzebne są jakieś regulacje prawne odnośnie kosztów. To niedorzeczne by wózek kosztował 6 tys i więcej a z tego 1000 zł to zysk samego sklepu.odpowiedz na komentarz -
Stopnie niepełnosprawności, bo dzieciom i młodzieży do potrzeb renty socjalnej orzecznik zawyża, małe choroby i stopień umiarkowany. A u dorosłych z zachorowaniem po 30r.ż. stopień lekki. Wypadek 32 lata, jak można mieć dużo lat pracy? i tutaj dla sparaliżowanego nie ma renty socjalnej. Wykazaliście młodzi z rentami socjalnymi(częstokroć stopień znaczny) ile macie zdrowia aby studiować, trenować sporty, praca ... i jednocześnie rodzic dostaje na WAS on świadczenie pielęgnacyjne. Niepełnosprawny który pracował lub nabył rentę z lat pracy ma teraz mniej niż rencista socjalny i jego mamusiaodpowiedz na komentarz
-
Mnie najbardziej irytuje sprawa opiekunów. Rodzice niepełnosprawnych dorosłych dzieci nie powinni być traktowani jako specjalnie uprzywilejowana grupa w tym społeczeństwie. Odnoszę wrażenie, że ci rodzice mają większe potrzeby niż ich "dzieci" . I powiedzmy sobie wprost, dorosła, pełnoletnia osoba nawet niepełnosprawna nie jest już dzieckiem! To trzeba definitywnie zmienić. "Rodzice niepełnosprawnych dorosłych dzieci" wykreowali sobie swoją rolę w społeczeństwie, swój wizerunek, są dziś odrębną grupą i to jest bardzo nie w porządku! nie w porządku do wszystkich osób niepełnosprawnych i i opiekunów. Wywalczyli bardzo wysokie świadczenie pielęgnacyjne, wyższe niż renty osób niepełnosprawnych, wyższe niż świadczenia innych opiekunów, czy to jest uczciwe? Kto się tym zajmie wreszcie!? Dla potrzeb świadczenia wielu rodziców starało się o zmianę orzeczenia,,,to jest cwaniactwo i jakiś obłęd z tymi rodzicami.odpowiedz na komentarz
-
podział
14.05.2018, 13:59Tak podział jest coraz większy, gdyż jednym tzn. dzieci/młodzież(nawet jeśli już są dorośli) stwarza się fory , im i ich rodzicom, a pozostali żyją za 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego. Zawiedliśmy się, gdyż kilka razy mówiono że nie ma pieniędzy w budżecie by wyrównać dyskryminację w stosunku do dodatek pielęgnacyjny (ten podział trwa 14 lat , jednym się waloryzuje drugim nie waloryzuje). Teraz znajdą się w budżecie pieniądze aby wesprzeć tych z rentą socjalną a pozostałych skrzywdzono, nie dodając nic do renty z wypracowanych lat. Skandal , drwina i poniżenie, po raz kolejnyodpowiedz na komentarz -
Panie Piotrze, co z opiekunami dorosłych O.N. ? Od wielu lat dostają zasiłek w wysokości 520 zł !! Przecież oni nie mają nawet na bilet do Warszawy, żeby przyjechać do Sejmu i walczyć o poprawę swojego bytu. Ta grupa ludzi którzy poświęcili się by pomagać niepełnosprawnym została całkowicie zapomniana.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- „Wejdź Nowa” z własnym zakończeniem. Teatr Pinokio w Łodzi znów przełamuje bariery dostępu do kultury
- Dentezja – bezpłatna stomatologia bez barier dla osób z niepełnosprawnością w Warszawie
- Gospodynie turnieju minimalnie lepsze. Porażka Polek w meczu otwarcia MŚ
- Nowy system rezerwacji wizyt w urzędzie miasta
- Codziennie stajemy do walki: z miastenią twarzą w twarz
Dodaj komentarz