Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Pierwsze mieszkanie dla niepełnosprawnych intelektualnie

08.04.2010
Autor: Wojciech Karpieszuk. Fot.: www.sxc.hu
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

Powstaje pierwsze w stolicy mieszkanie chronione dla niepełnosprawnych intelektualnie. Miasto daje na ten cel lokal komunalny. - To wielki krok do usamodzielnienia się tych ludzi - zachwalają specjaliści.

- Osoby niepełnosprawne intelektualnie mogą żyć samodzielnie. Nie potrzebują pomocy 24 godziny na dobę, żeby ktoś im gotował, sprzątał. Mogą chodzić do pracy, płacić rachunki, czynsz - stwierdza Anna Machalica-Półtorak, prezeska stowarzyszenia Otwarte Drzwi, które od lat prowadzi w Warszawie świetlice dla takich osób.

Teraz stowarzyszenie chce wystartować w konkursie stołecznego biura polityki społecznej na prowadzenie pierwszego w Warszawie tzw. mieszkania chronionego. Konkurs został ogłoszony w piątek przed świętami.

Szansa na własny kąt
Tworzenie takich mieszkań przewiduje ustawa o pomocy społecznej. Mogą w nich zamieszkać m.in. chorzy psychicznie, niepełnosprawni intelektualnie i fizycznie. Dla wielu to jedyna szansa na własny kąt. Ale to też rehabilitacja, bo lokatorzy, pod okiem opiekunów, uczą się samodzielności.

- Opiekun ma służyć radą. Nie ma potrzeby, by przebywał w mieszkaniu cały czas i wszystko sam załatwiał - zapewnia Machalica-Półtorak. - Na Zachodzie to coś oczywistego. W Polsce rodzice zamartwiają się, co będzie z niepełnosprawnym dzieckiem po ich śmierci. Najczęściej trafiają do domów opieki społecznej. A przecież wielu przy odrobinie wsparcia może żyć samodzielnie.

Przeczytaj cały tekst

Komentarz

  • jestem chory na depresje
    tomek32
    11.04.2010, 17:44
    jestem chory psychicznie nawet mam rente ale mam wyzsze wyksztalcenie i nie uwazam sie za uposledzonego ktos myli chorych psychicznie z uposledzonymi to duza pomylka to prostacki przesad

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas