Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Poszukiwani statyści do spektaklu „Golem” w Teatrze Żydowiskim

08.11.2017
Autor: Małgorzata Jeznach, fot. sxc.hu
Źródło: teatr-zydowski.art.pl, bywajtu.pl
manekin

Żydowska legenda o Golemie ma powiązania z historią Frankensteina i stała się inspiracją dla pisarzy, m.in. Andrzeja Sapkowskiego. Teraz opowieść o legendarnym stworzeniu przeniesie się na deski teatru. Reżyserka Maja Kleczewska, twórczyni takich spektakli jak „Dybuk” i „Malowany Ptak” po raz trzeci olśni scenę Teatru Żydowskiego swoim niezwykłym dziełem pt. „Golem”. Chcesz być częścią legendy? Przyłącz się do ekipy!

Osoby bez kończyn, które chciałyby spełnić swoje aktorskie marzenie lub spróbować swoich sił na scenie mogą zgłosić się do statystowania w przedstawieniu pt.„Golem” w Teatrze Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie.

Warto zaznaczyć, że chętni mogą sami wyznać sobie:

  • dni prób, które ruszają 22 listopada
  • udział w spektaklach „Golem” między 2 a 5 grudnia.

Zainteresowani powinni skontaktować się z Teatrem pod e-mailem: sekretariat@teatr-zydowski.art.pl lub numerem (22) 526 20 15.

Legenda „Golema” w reżyserii Kleczewskiej będzie opowiedziana głosami Dzieci Holokaustu. Ocalonymi, osmalonymi, którzy na co dzień wciąż pozostają w ukryciu. Tu każde wypowiedziane słowo, działanie, wiąże się z przeżytym doświadczeniem.

Legenda o Golemie

Legenda o Golemie od lat przenika różne kultury i nadaje nowe sensy. Istnieje kilka wersji podań, jednak najpopularniejszą z nich jest opowieść o czeskim rabbim. Löwie Jehuda Löw ben Becalela żył w XV wieku w Pradze. Był nie tylko duchownym, ale i cenionym uczonym w dziedzinie nauk przyrodniczych oraz znawcą kabały.

Legenda głosi, że pewnego dnia, rabbi miał wizję, że grozi mu niebezpieczeństwo. Zaniepokojony, wraz ze swoimi uczniami, pobiegł nad brzeg Wełtawy. Tam z gliny i pyłu ulepił stwora, wzywając przy tym cztery żywioły. Gdy wypowiadał słowo „Ha-szem”, czyli „Imię”, postać ożyła. Inna wersja podaje, że stwór ożył, gdy rabbi włożył mu w usta skrawek papieru albo kamień z wypisanym tetragramem (układ hebrajskich spółgłosek JHWH, oznaczający imię Boga).

Początkowo Golema nie dało się opanować, gdyż wpadł w szał, niszcząc wszystko co znalazł na swojej drodze i straszył okolicznych mieszkańców. Choć przez niektórych Golem był postrzegany jako bohater chroniący Żydów. Aby unieruchomić stwora i sprawić by powrócił do pierwotnej wersji, trzeba było zabrać mu kawałek papieru, na którym był zapisany tetragram. Golem zmarł na strychu synagogi Staronowej.

Więcej o spektaklu na stronie teatru oraz Facebooku.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Odradzam
    sa
    09.11.2017, 01:00
    To jest artystka, znana i ceniona, ale jeśli zaangażuje kogokolwiek w swój spektakl, to tylko i wyłącznie jako "narzędzie". Nie ma wrażliwości, nic poza występem w spektaklu Wam nie zaoferuje. Przykre.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas