Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Trzeba pomagać

02.03.2010
Autor: Tomasz Przybyszewski. Fot.: Andrzej Piasecki/Wikimedia Commons, www.sxc.hu, Piotr Stanisławski
Źródło: inf. własna

- Moja znajoma ma kawkę. Trzyma ją w pięknej klatce i podaje jej różne wspaniałe cukierki. Postawiła ją na tarasie. Podeszły inne kawki. Co ta kawka robiła? Wyrzucała te swoje smakołyki innym kawkom. Chciała się z nimi dzielić – opowiadał aktor Emilian Kamiński podczas konferencji „Budujmy społeczeństwo dla wszystkich”, która odbyła się 26 lutego w siedzibie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Emilian Kamiński. Fot.: Andrzej Piasecki/Wikimedia CommonsKonferencję zorganizowano z okazji Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym. Zdaniem Emiliana Kamińskiego pomagać w tej walce powinien każdy z nas. Skoro kawka może, to ludzie tym bardziej. On z żoną, aktorką Justyną Sieńczyłło, robią w tej sprawie, co mogą. Część pieniędzy z biletów do ich Teatru Kamienica i z aukcji obrazów przeznaczają na pomoc Braciom Mniejszym Kapucynom w rozbudowie jadłodajni dla osób bezdomnych. Aktorzy teatru grają dla dzieci z domu dziecka i prowadzą z nimi zajęcia, by zainteresować je czymś ciekawym. Emilian Kamiński pomaga także ubogim ludziom z budynku, w którym mieści się teatr. Często z nimi rozmawia i doskonale wie, że wsparcie to nie tylko pieniądze.

- Ich podstawowy problem to brak nadziei – mówił. – Nie brak pieniędzy, tylko nadziei. Pieniądze to jest rzecz nabyta, nadzieja to coś, co albo w człowieku jest, albo tego nie ma. Osoba jej pozbawiona uważa, że nie może być już lepiej. Dla mnie - człowieka, który ponad wszystko ceni życie - to jest coś okropnego.

Emilian Kamiński jest jednym z dziesięciu Ambasadorów Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym, wybranych spośród ludzi, którzy osobiście angażują się w walkę z ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Razem z nim ideę solidarnego społeczeństwa promują: Tereliza Braun, Henryk Gołębiewski, Jolanta Fajkowska, Patricia Kazadi, Lidia Lewandowska, Jan Mela, ks. Stanisław Słowik, Jolanta Sobczak i Sebastian Szydlik.

Emilian Kamiński wspominał, że sam był kiedyś w nieciekawym położeniu.

- Moje ubóstwo było spowodowane moim charakterem – opowiadał. – W dzieciństwie uciekałem z domu i dlatego wiem, co to jest bezdomność i głód. Oczywiście, mogłem prędzej czy później do domu wrócić, ale to doświadczenie znam. To straszne, kiedy nie masz gdzie iść, kiedy błąkasz się po jakichś dworcach, parkach. Pamiętam, że w parku Łazienkowskim zaatakowały mnie psy stróża nocnego i ledwo uszedłem z życiem. Pamiętam też moje późniejsze wycieczki po warszawskiej Pradze, kiedy byłem już bardziej dorosłym młodzieńcem. Chodziłem tam, żeby oglądać biedę, żeby ją zdefiniować, zrozumieć. To wtedy pojąłem, że podstawowym problemem jest brak nadziei, czyli taka egzystencja od dziś do jutra.

Emilian Kamiński namawia więc, by pomagać. Uważa, że Polacy mają z tym problem, a przecież wspieranie osób, którym się nie wiedzie, powinno być czymś naturalnym.

- Trzeba rozmawiać, trzeba się przychylić, to tylko tyle, dlatego namawiam do pomocy sąsiedzkiej – mówił. – Namawiam Polaków do tego, żeby naprawdę spojrzeli na biedę, jaka jest dookoła, żeby podnieśli człowieka, który upadł gdzieś na ulicy.

Podczas konferencji „Budujmy społeczeństwo dla wszystkich” swoje pomysły na pomaganie potrzebującym prezentowało kilka spośród 60 organizacji i instytucji, które otrzymały z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wsparcie finansowe na projekty związane ze zwalczaniem ubóstwa i wykluczenia społecznego. Projekty skierowane są głównie do dzieci i osób starszych (w tych grupach są prowadzone także działania na rzecz osób z niepełnosprawnością), ponieważ to one są najbardziej narażone na ubóstwo lub wykluczenie społeczne.

- Żyjemy w XXI wieku, a z badań wynika, że 80 milionów Europejczyków jest zagrożonych ubóstwem – mówił podczas konferencji Jarosław Duda, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, Krajowy Koordynator Europejskiego Roku 2010. – Jest rzeczą oczywistą, że poprzez te nasze działania nie zlikwidujemy w ciągu jednego roku ubóstwa w Polsce. Pozwolą one jednak uwrażliwić ludzi. Chodzi o to, aby w odbiorze społecznym było to postrzegane jako problem, z którym trzeba walczyć.

Działania w ramach Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym będą w dużej mierze zdecentralizowane. Krajowe programy przygotowuje każde z 29 państw (27 państw Unii Europejskiej oraz Norwegia i Islandia). Na kampanie podnoszące świadomość społeczną na szczeblu unijnym i krajowym oraz na setki projektów w poszczególnych krajach przeznaczono budżet w wysokości 17 mln euro.

Kampania związana z Europejskim Rokiem Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym zakończy się w grudniu 2010 r. W polskie działania zaangażowane są m.in.: przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka oraz liczni partnerzy społeczni, m.in. Ruch ATD „Czwarty Świat”, EAPN Polska i Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji.

Zaplanowano dwa tygodnie tematyczne – w maju i w październiku – które zostaną zorganizowane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Ponadto każdemu krajowi uczestniczącemu w obchodach poświęcony będzie jeden tydzień tematyczny. W przypadku Polski będzie to czas od 17 do 23 maja. Wówczas przewidywane jest największe natężenie aktywności związanych z obchodami roku.

Więcej informacji o Europejskim Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym oraz (już wkrótce) sylwetki Ambasadorów Roku: http://www.2010againstpoverty.eu.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • jsli pomaga
    prosze
    20.04.2010, 15:46
    jesli naprawde pomagacie pomuzcie mi i mojim dziecia juz nie wiem gdzie mam szukac pomocy
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas