Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Zabraknie środków na wypłacanie zasiłków

Z biurek ministrów płyną do nas niezbyt optymistyczne wieści. Rząd, zajęty łataniem dziury budżetowej, nie znalazł dodatkowych pieniędzy na zasiłki. Znikną też preferencje dla zakładów pracy chronionej.

Jak informuje Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej w przyszłym roku może zabraknąć funduszy na zasiłki okresowe. W projekcie budżetu nie przewidziano dodatkowych środków na ten cel.

Jak ocenia Jolanta Banach, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, w przyszłorocznym budżecie może zabraknąć 300-400 mln zł. Jeżeli tak się stanie, zasiłków będzie mniej. Będą wypłacane z opóźnieniami i w niższych kwotach.
Oszczędności dotkną też placówki opiekuńcze. Już dziś brakuje 70 mln zł dla domów pomocy społecznej i 37 mln zł dla placówek opiekuńczo-wychowawczych. Oczywiście nie ma mowy o ich zamknięciu, bo na bieżącą działalność pieniądze są. Ale nie ma też szans na dodatkowe inwestycje czy rozbudowę, choć liczba oczekujących na miejsca w tych placówkach sięga już kilkunastu tysięcy.

Szukając dodatkowych dochodów, rząd postanowił zlikwidować dużą ulgę w podatku VAT, którą dotychczas miały zakłady pracy chronionej. W zamian w przyszłorocznym budżecie przewidziano dotowanie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Jednak eksperci ostrzegają, że w praktyce spowoduje to najprawdopodobniej niekorzystne zmiany w zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Mniej też będzie się to opłacało firmom sprzątającym czy agencjom ochrony.

Szykują się również zmiany w dofinansowaniu rodzin. Kwoty, jakie budżet państwa przeznaczy na ten cel, mają pozostać stałe - 7,7 mld zł w 2004 roku i 7,8 mld zł w 2005 r. Zmienią się jednak zasady wypłacania zasiłków, co zakłada nowa ustawa o świadczeniach rodzinnych. Nad jej projektem pracuje już Sejm i wszystko wskazuje na to, że dokument zacznie obowiązywać w przyszłym roku. W miejsce 10. rodzajów świadczeń wypłacanych dotychczas, zostaną tylko dwa: zasiłek rodzinny i pielęgnacyjny. Wysokość pomocy nie będzie związana, jak było dotąd, z liczbą dzieci pozostających na utrzymaniu, ale z wiekiem dziecka.

Wciąż trwają prace nad przyszłorocznym budżetem, jednak już dziś wiadomo, że nie będzie on do końca sprawny w dziedzinie finansowania pomocy społecznej.

Opracowanie: Sabina Rybak
Źródło: Gazeta Prawna, Nr 209 (1065), poniedziałek 27 październi

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas