Paraplegik zdobywa Fuji
Keegan Reilly, który po wypadku samochodowym ma sparaliżowane nogi, zdobył najwyższy szczyt Japonii - Fuji.
Reilly, student Uniwersytetu Stanowego Oregon, wspinał się przy użyciu specjalnie w tym celu skonstruowanego, ręcznie napędzanego, tytanowego roweru wspinaczkowego. Rower wyposażony jest w 42 biegi i hamulce.
Co roku na Fuji wspina się ponad 20 000 osób, jednak wyczyny niepełnosprawnego Amerykanina to
pierwsze wejście na szczyt przez wspinacza z paraplegią.
Fuji ma 3,776 m wysokości. Po zdobyciu góry, 22-letni Reilly powiedział, że czuje się bardzo
zmęczony, ale jednocześnie bardzo uprzywilejowany. Jest dumny, że wspiął się, tylko przy użyciu
siły swoich ramion, na szczyt, który niewielu zdobywa przy pomocy nóg.
Wejście na Fuji miało jednak swoje trudne momenty. Reilly został bowiem zatrzymany przez urzędnika,
który nie chciał wyrazić zgody na wspinaczkę przy pomocy dostosowanego oprzyrządowania. Na górze
Fuji nie można bowiem wjeżdżać na rowerach. Zespół Reilly'ego posiadał jednak wcześniej
wynegocjowaną, oficjalną zgodę władz Japonii. Przekonanie urzędnika, aby zgodził się na dalszą
wspinaczkę, trwało długie godziny.
Po wyruszeniu w dalszą drogę Reilly musiał naprawić kolumnę sterującą w swoim rowerze. Pomimo
tego wyprawa osiągnęła szczyt góry dzień wcześniej, niż zaplanowano.
Reilly wcześniej zdobył Mount Elbert w Kolorado, a także Mount Shasta w Kalifornii. Zamierza także
wkrótce zdobyć Mount Rainier w stanie Washington, a później najwyższą górę Południowej Ameryki -
Aconcagua.
Reilly planuje zdobywać jedną górę każdego roku. Ma nadzieję, że w ten sposób zainspiruje innych niepełnosprawnych.
Strona Keegana Reilly'ego: http://www.powerplegic.com/index.html
Źródło: BBC News UK Edition
Opracowanie: Joanna Pertkiewicz
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz