Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Chcę oglądać twoje nogi

15.07.2009
Autor: Magdalena Gajda. Fot.: www.sxc.hu
Źródło: inf. własna

Te krótsze i te dłuższe, te smukłe i te krępe. Te z wyrzeźbionymi mięśniami i te bardziej pulchne. Nie ważne, czy żwawo biegną, powoli stąpają wsparte o kulach czy skromnie układają się na podnóżkach wózka. Każde są piękne, gdy zadbane. Paniom i panom podpowiadamy, jak pielęgnować nogi latem.

Padam do stóp…
Podczas gdy nasi prapradziadowie musieli zadowolić się widokiem jedynie niezakrytego bucikiem skrawka stópki swojej wybranki, współcześni mężczyźni mogą oglądać je całe i bez żadnego skrępowania. Kobiety chętnie zerkają na męskie stopy, aby przekonać się, czy ich właściciel potrafi dbać o higienę. Co robić, by pokazać stopy latem w pełnej krasie?

Nogi w wodzie. Fot.: www.sxc.hu

1. Myj je przynajmniej dwa razy dziennie!
Najlepiej w chłodnej wodzie, która obkurcza naczynia krwionośne i hamuje pracę gruczołów potowych. Do pielęgnacji stóp używaj mydeł i płynów dostosowanych do pH skóry, a także pudrów wysuszających, żeli łagodzących podrażnienia i dezodorantów do stóp. Wszystkie specyfiki nakładaj na skórą umytą i dokładnie wysuszoną (ręcznikiem lub suszarką do włosów) – zwłaszcza w zakamarkach między palcami.

2. Stosuj środki przeciwbakteryjne, aby nie dopuścić do rozwoju grzybicy – jednej z najczęstszych dolegliwości letnich
Oprócz specjalnych preparatów, które kupisz bez recepty w aptece, możesz też stosować ekstrakty lub olejki eteryczne z ziół: szałwii, lawendy, rozmarynu, jałowca, tymianku, mięty lub drzewa herbacianego. Jeśli w przestrzeniach między palcami znajdziesz pomarszczony, łuszczący się naskórek, a paznokcie nóg są matowe, pogrubiałe, prążkowane – koniecznie zrób badania mykologiczne, aby wykluczyć grzybicę lub inne choroby.

3. Odparzone – wymocz w wodzie
Najlepiej z dodatkiem naparu z rumianku, melisy lub szałwii lub w ciepłym roztworze z nadmanganianem potasu. Włóż do butów wkładki pod pięty, które sprawiają, że skóra nie piecze.

4. Pozbądź się nagniotków, modzeli i odcisków
Powstają w miejscach narażonych na stały ucisk i tarcie źle dobranych butów albo tam, gdzie stopa lub jej palce są zdeformowane. Najłatwiej usunąć nagniotki – naklej na wypełniony wodnistą cieczą bąbel plaster opatrunkowy i przez kilka dni noś luźne buty. Trudniej usunąć odciski – miejsca zrogowaciałego naskórka, z trzpieniem, który wrasta w tkankę i powoduje ból. Jeśli są małe, pozbędziesz się ich przy pomocy leków z apteki – płynów zmiękczających (uwaga: mogą zawierać kwas salicylowy, który jest niewskazany dla osób z cukrzycą i zaburzeniami krążenia) oraz specjalnych plastrów w postaci krążków do naklejenia bezpośrednio na odcisk. Jeśli jednak odcisk jest duży lub na stopach powstały modzele (mniej wyraźna i mniej bolesna odmiana odcisku), albo tzw. odciski miękkie, czyli zmacerowany przez wilgoć naskórek – lepiej udaj się do kosmetyczki na pedikiur. Czasem granica między tkanką chorą a zdrową jest zauważalna tylko dla specjalistów. Prostą, bezbolesną i skuteczną metodą usuwania zmian skórnych na stopach jest też kriochirurgia, czyli zamrażanie podtlenkiem azotu.

5. Walcz z potem!
Pocenie się to jeden z naturalnych procesów fizjologicznych zachodzących w organizmie. Jednak zapach, który towarzyszy tej reakcji, jest nie do zaakceptowania. Nadmierna potliwość może być skutkiem zmian hormonalnych (zwłaszcza w okresach dojrzewania i menopauzy), może być wywołana przez otyłość lub niektóre choroby, np. nadczynność tarczycy, cukrzycę, choroby zakaźne i te, którym towarzyszy gorączka. Ta krepująca dolegliwość przydarza się też osobom nerwowym i żyjącym w stresie lub po prostu noszącym buty z tworzyw sztucznych. Sprawiają one, że szczelnie „opakowane” stopy są po prostu przegrzane, a skóra je okrywająca nie może swobodnie oddychać. Jeśli więc nie chcesz, aby twoje stopy zbyt mocno się pociły, noś skarpetki z włókien naturalnych – bawełny i wełny. Bez względu na to, czy chodzisz, czy poruszasz się na wózku, zakładaj na stopy lekkie baleriny, klapki lub sandały – koniecznie o 0,5 lub 1 numer większe od tych, które nosisz na co dzień. Podczas upałów stopy puchną – bo zbyt długo chodzimy lub siedzimy – i nieco wydłużają się. Jeśli twoje stopy często puchną, kupuj sandały z szerokimi paskami – te cieńsze mogą boleśnie wrzynać się w skórę, hamując krążenie krwi. A gdy tylko możesz, zrzucaj z nóg wszystko! Stosuj też codziennie talki, które wchłaniają wilgoć i wcieraj w stopy płyny przeciwpotowe.

Spacer brzegiem morza. Fot.: www.sxc.hu

Domowy pedikiur krok po kroku:
1. Zmiękczanie naskórka - do miski, w której zmieszczą się całe stopy, wlej ciepłej wody z dodatkiem środka, który zmiękczy naskórek. Może to być olejek migdałowy, siemię lniane, zwykła sól, płyn do kąpieli lub zwykły krochmal.
2. Osuszanie – to bardzo ważna czynność, nie tylko przy robieniu pedikiuru, bo wilgotna skóra jest bardziej podatna na infekcje.
3. Depilacja – na palcach u stóp wyrastają niekiedy drobne, nieestetyczne włoski. Możesz się ich pozbyć przy pomocy plasterka z woskiem.
4. Usuwanie zgrubiałego naskórka – narasta on zwłaszcza na piętach i na zewnętrznych krawędziach stóp. Usuń go przy pomocy gotowego peelingu – preparatu w kremie z drobinkami pumeksu lub pestek owoców, albo specjalnego preparatu złuszczającego. Do szczególnie twardego naskórka użyj tarki do pedikiuru i dokładnie umyj ją po każdym zabiegu. Nie korzystaj z białego pumeksu, bo wnikają w niego na stałe brud i bakterie. Jeśli zauważysz, że skóra na piętach pęka, to znak, że w organizmie brakuje witaminy A. Aby ją uzupełnić, wcieraj w stopy krem z tą witaminą lub stosuj kąpiele z siemienia lnianego – zagotuj pół szklanki siemienia w litrze wody, poczekaj aż przestygnie i na pół godziny zanurz w papce stopy.
5. Odżywanie – skóra na stopach nie ma gruczołów łojowych, trzeba więc stale ją natłuszczać. Po każdym myciu wklepuj w nią krem odżywczy lub nawilżający, albo maść z witaminą A+E. Jeśli naskórek jest tak wysuszony, że zaczyna odpadać, nanieś na niego grubą warstwę kremu, owiń stopy foliowym woreczkiem i nałóż na nie skarpetki. Taki zabieg najlepiej zrobić na noc. Pomaga też systematyczne, przynajmniej raz w tygodniu, moczenie nóg w wodzie z dodatkiem oliwy.
6. Usuwanie skórek – mogą być mocniejsze niż te przy paznokciach u rąk, ale gdy obetniesz je cążkami, to szybciej odrosną. Lepiej posmaruj je na kilka minut kremem zmiękczającym i usuń je specjalną szpatułką lub brzegiem ręcznika.
7. Obcinanie paznokci – wytnij je malutkimi nożyczkami, w linii prostej, bez zaokrąglania czy wyostrzania boków, bo wtedy zaczną wrastać w tkankę z boku. Jeśli paznokieć wrósł, doszło do powstania ropnia i zapalenia – mocz nogi w słabym roztworze nadmanganianu potasu. W poważnych przypadkach stosuje się nawet specjalne klamry na paznokcie. Po obcięciu opiłuj paznokcie pilniczkiem papierowym, a płytkę wypoleruj łagodną stroną pilniczka.

Nogi w wodzie z kwiatami. Fot.: www.sxc.hu

Kostki jak bańki
Obrzęki wokół kostek nóg to powszechna letnia dolegliwość. Skarżą się na nią głównie osoby, które długą pracują na stojąco lub na siedząco, a także chorzy na serce, nerki, nadwagę, otyłość, z zaburzeniami krążenia krwi oraz panie w ciąży – zwłaszcza zaawansowanej. Za opuchliznę mogą odpowiadać zmiany żylne, ale też zaburzenia w pracy układu limfatycznego. Gdy uszkodzeniu ulegają naczynia limfatyczne, chłonka (limfa) nie ma gdzie odpłynąć i gromadzi się właśnie w okolicy kostek.

Co trzeba zrobić, aby nie dopuścić do opuchlizny lub ją "usunąć"?
- ogranicz spożywanie soli, która zatrzymuje wodę w organizmie;
- nie noś skarpetek uciskających kostkę oraz butów, które zbyt ciasno obejmują stopę lub mają sznureczki, paski, rzemyki, które „wrzynają się” w nią;
- gdy długo siedzisz – np. za biurkiem – ułóż stopy na podnóżku pod kątem prostym do siedzenia fotela lub wyciągnij je wzdłuż na stołeczku;
- gdy długo stoisz – rób częste przerwy, układając nogi lekko powyżej linii bioder i zgięte w kolanach pod niewielkim kątem; nie opieraj nóg na piętach, bo je zbyt mocno obciążysz, ale podłóż pod kolana niewielką poduszkę;
- mocz nogi (jeśli to możliwe, nawet 2-3 razy dziennie) w chłodnej wodzie;
- wcieraj w stopy i kostki żele, kremy, balsamy z wyciągiem z mięty, szałwii lub mentolem - nie tylko zmniejszą opuchliznę, ale też przyjemniej ochłodzą skórę;
- wieczorem wykonaj masaż relaksacyjny – usiądź w pozycji, w której masz swobodny dostęp do stopy; delikatnie, okrężnymi ruchami palców wetrzyj w skórę stopy i kostki olejek lub krem; głaskanie stopy może wywołać łaskotki, więc ugniataj ją energicznymi ruchami dłoni; część wewnętrzną stopy uciskaj punktowo i rytmicznie kciukiem w kierunku od pięty do dużego palca; wierzch stopy masuj palcami obu rąk – od zagłębień palców do kostki; wpleć palce rąk między palce stopy, potrząsaj nimi delikatnie i wyginaj powoli na wszystkie strony; na wierzchu stopy, tam gdzie duży palec łączy się z drugim znajdziesz punkt odpowiedzialny za napięcie mięśni, sztywność karku i bóle głowy – rozcieraj go zgodnie ze wskazówkami zegara i odwrotnie; na koniec masażu „zamknij” stopę w dłoniach, aby ocieplić skórę;
- aby usprawnić krążenie krwi w dolnej partii nóg, korzystaj z drewnianych wałeczków do masażu podeszwy stopy, klapek z kolcami lub chodniczka „jeżyka”;
- gdy opuchlizna utrzymuje się długo, koniecznie udaj się do lekarza – być może będziesz musiał wziąć leki odwadniające lub wybrać się na zabieg masażu limfatycznego.

Nogi w skarpetach. Fot.: www.sxc.hu

Pajączki i powrozy
Tak potocznie nazywamy żylaki, które tworzą się nie tylko na udach i łydkach, ale i stopach. Szpecą nogi, ale przede wszystkim zagrażają zdrowiu.

Podczas każdego skurczu serca utleniona krew wtłaczana jest do tętnic, które rozprowadzają ją szybko i pod dużym ciśnieniem po całym ciele. Krew wraca żyłami, ale płynie wolniej, bo musi pokonać drogę pod górę. Potrzebuje wsparcia. Pomagają jej tzw. zastawki – maleńkie fałdki w wewnętrznej błonie naczyń, które zamykają się, gdy krew chce się cofnąć i spłynąć w dół. Jeśli zastawki nie działają sprawnie, ciśnienie krwi wzrasta, a ona sama z coraz większym impetem napiera na ściany żył. W efekcie żyły rozszerzają się i wypełniają niedotlenioną krwią, tworząc niebieskie zgrubienia, czyli żylaki.

Kłopoty z żylakami mogą mieć zwłaszcza osoby, które przeszły zapalenie żył, mają schorzenia ograniczające ruchomość stawów (np. zwyrodnieniowe lub reumatoidalne zapalenie stawów), ale także uległy wypadkowi, który unieruchomił ich na dłuższy czas (np. po złamaniu, mięśnie umieszczone w gipsie nie pracują i nie stymulują do działania naczyń krwionośnych), a także osoby, które skarżą się na bolesne skurcze łydek, długo siedzą lub stoją (np. w pracy), prowadzą mało aktywne życie, piją zbyt mało płynów (niedostateczne nawodnienie powoduje, że ścianki żył są mniej elastyczne), mają nadwagę lub chorują na otyłość.

Żylaki częściej występują u kobiet niż u mężczyzn, zwłaszcza u tych, które kilkakrotnie były w ciąży, mają zaburzenia hormonalne lub przechodzą okres klimakterium. Co więcej, skłonność do żylaków jest dziedziczna. Jeśli jedno z twoich rodziców miało żylaki, prawdopodobieństwo, że wystąpią także u ciebie wynosi 40 proc., a jeśli obydwoje – wskaźnik wzrasta aż do 90 proc.!
 
Pierwsze objawy – uczucie ciężkości nóg, obrzęki, mrowienie, dziwne ciągnięcie lub łaskotanie pod kolanami – nie są niepokojące. Zwykle tłumaczy się je upałami, ciężkimi butami, zbyt długą wędrówką lub ćwiczeniami. Nie boimy się nawet łuszczącej się nagle skóry i zabieramy się do wklepywania w nią balsamu nawilżającego. Dopiero pojawienie się "błękitnej siateczki" skłania nas do wizyty u lekarza. Tymczasem, jeśli szybko nie zareagujemy, na skórze pojawią się poskręcane „powrozy” żył, potem brązowe przebarwienia, a na koniec trudne do wyleczenia, nawracające owrzodzenia podudzi. Skrajnym powikłaniem żylaków może być zakrzepowe zapalenie prowadzące nawet do zatorowości płucnej, wywołanej przez skrzepy krwi, które odrywają się od ścianek naczynia i wędrują wraz z krwią do płuc.

Nogi mężczyzn na plaży. Fot.: www.sxc.hu

Jeśli znajdujesz się w grupie osób narażonych na żylaki, a tym bardziej jeśli już na twoich nogach są jakieś zmiany, to koniecznie:
- zrezygnuj z butów na wysokim obcasie – jeśli takie nosisz;
- nie zakładaj obcisłych spodni i bielizny oraz pończoch samonośnych;
- kiedy siedzisz, nie zakładaj nogi na nogę, ale ustaw je obok siebie pod kątem prostym i złączone w kolanach; aby odciążyć nogi układaj je jak najczęściej powyżej poziomu serca;
- nie przegrzewaj nóg - unikaj gorących kąpieli, długich sesji w saunie i częstych wizyt w solarium czy wylegiwania się godzinami na plaży;
- pod prysznicem opłukuj nogi chłodną, a nawet zimną wodą, dodatkowo masując je szorstką rękawicą;
- zmień dietę i pozbądź się zbędnych kilogramów;
- unikaj mocnej kawy, alkoholu i ostrych przypraw, które też mogą wpływać na rozszerzenie się żył;
- rzuć palenie – nikotyna przyspiesza proces niszczenia ścian naczyń krwionośnych;
- zakładaj na nogi specjalne pończochy lub podkolanówki przeciwżylakowe;
- jeśli to możliwe, zacznij uprawiać jakiś sport – bieganie, jazdę na rowerze, pływanie – albo przynajmniej codziennie spaceruj; uwaga: niektóre aktywności fizyczne mogą nasilić kłopoty z krążeniem, a należą do nich: aerobik, jazda konna, tenis ziemny i stołowy;
- wstrzymaj się od przyjmowania hormonalnych leków antykoncepcyjnych;
- masuj nogi – usiądź na łóżku z wyprostowanymi nogami, posmaruj je maścią zmniejszającą przekrwienie (lekarz lub farmaceuta doradzi ci, jaki rodzaj wybrać), a następnie masuj nogi w kierunku od stóp do pachwin;
- stosuj kapsułki lub maści (z wyciągiem z kasztanowca, skrzypu, ruty i arniki) które nie tylko zmniejszają obrzęk, ale też wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych;
- skonsultuj się koniecznie z lekarzem, aby ustalić leczenie; przy niewielkich zmianach wykonuje się małoinwazyjne zabiegi laseroterapii, photoderm (wykorzystanie impulsywnych źródeł światła) czy skleroterapii (wstrzyknięcie do żylaka specjalnego preparatu, który powoduje zrośnięcie się żyły), ale duże zmiany żylakowe trafiają już pod skalpel.

Nogi w ruch
Kilka ćwiczeń na mocne mięśnie i lepsze krążenie krwi:
w poziomie:
- połóż się na plecach, wyprostowane nogi unieś do góry, tak aby utworzyły z biodrami kąt prosty i powoli ułóż je z powrotem na podłodze;
- połóż się na plecach, nogi unieś do góry i wykonuj „rowerek”;
w pionie:
- stań prosto w lekkim rozkroku, chwyć ciężarki (po 1-1,5 kg) w obie dłonie, a potem zrób kilka przysiadów na całych stopach;
- załóż na kostki nóg obciążniki (po ok. 1 kg), stań w lekkim rozkroku i maszeruj w miejscu, podnosząc nogi wysoko do góry.

Palący problem
Odparzenie to mniejsza lub większa zmiana na skórze o charakterze zapalnym – co przejawia się jej czerwonym kolorem i obrzękiem, piekącym bólem, czasem sączącym się płynem surowiczym. Aby powstało, muszą występować jednocześnie ciepło, wilgoć i tarcie. Odparzenie robi się więc tam, gdzie skóra przez dłuższy czas styka się z innym fragmentem skóry lub z tworzywem sztucznym. Typowymi miejscami odparzeń są stopy i zagłębienia fałdów skórnych - np. pod pachami czy u pań - pod piersiami. Odparzeniom sprzyja i nadmierne pocenie się, ale też przegrzanie lub wysuszenie skóry, ciasne, nieprzepuszczające powietrza ubrania, niedokładna higiena osobista.

Nogi w sandałach skaczące po wodzie. Fot.: www.sxc.hu

Najbardziej dokuczliwe i bolesne są odparzenia w pachwinach ud i na pośladkach. Narażone są na nie szczególnie osoby z otyłością, unieruchomione w łóżku, poruszające się na wózku, mające problem z nietrzymaniem moczu i kału - jeśli zbyt często nie zmienia się im pieluchomajtek lub podkładów. Odparzają się wtedy nie tylko pachwiny i pośladki, ale także okolice części krzyżowej i wewnętrzne strony ud.

Aby nie dopuścić do odparzeń:
- noś przewiewną, lekką bieliznę – najlepiej z dłuższymi nogawkami - i zmieniaj ją 2-3 razy dziennie; zmień też ubranie na lżejsze i nieuciskające;
- kilka razy w ciągu dnia (zwłaszcza upalnego) bierz prysznic lub niezbyt ciepłą kąpiel z łagodzącym roztworem z rumianku;
- po starannym osuszeniu podrażnione miejsca posmaruj kremem przeciwko odparzeniom i posyp wysuszającym talkiem lub mąką ziemniaczaną;
- jeśli poruszasz się na wózku, staraj się jednak kilka razy w ciągu dnia zsiadać z niego i położyć się;
- jeśli już dojdzie do odparzeń, postaraj się być przez 2-3 dni mniej aktywny, aby rany nie powiększyły się i nie zaogniły jeszcze bardziej.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Błąd logiczny!
    Ola
    10.01.2010, 19:05
    "Stosuj środki PRZECIWBAKTERYJNE, aby nie dopuścić do rozwoju GRZYBICY – jednej z najczęstszych dolegliwości letnich" 1. Środek przeciwbakteryjny jest przeciw bakteriom a nie grzybom!!! 2. Zabijesz naturalną florę bakteryjną - rozwinie się grzybica!!!
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas