Bo na oko nikt nie umarł
Pacjencie, masz uraz oka grożący nawet utratą wzroku? Nie licz na krakowskich okulistów, każ się od razu wieźć do kliniki w Katowicach, tam szybciej doczekasz się pomocy!
Całodobowy punkt informacji medycznej szpitala uniwersyteckiego: recepcjonistka ma informować pacjentów, gdzie i jak szukać pomocy. - Problem z okiem? Podejrzenie, że coś się wbiło? To mamy problem - wzdycha kobieta. - Można niby do naszej kliniki, ale przeleży pani całą noc i dopiero rano zajmą się panią lekarze. Ja tu mam ciągle skargi od pacjentów, że przespać noc z bolącym okiem to oni mogą w domu, nie muszą w szpitalu.
- W okulistyce nie ma stanów zagrożenia życia, a przed zabiegiem potrzebne są konsultacje: neurologów, laryngologów, diagnostyka. Na to trzeba czasu, dlatego nawet jak ktoś trafi do nas wieczorem, o zabiegu decydujemy dopiero rano - potwierdza inny pracownik szpitala uniwersyteckiego...
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz