Bank zaczął naliczać opłatę. Czy mógł mnie nie informować?
„Jakiś czas temu zauważyłam w historii transakcji na moim koncie, że co miesiąc jest pobierana opłata przez bank, opatrzona tytułem „ubezpieczenie” – pisze Czytelniczka. – Nie podpisywałam żadnych dokumentów ani aneksów, nie dostałam nawet żadnego pisma. Zadzwoniłam na infolinię, pani powiedziała, że mogę wyłączyć tę usługę. Jednak poniesionych kosztów nie odzyskam, gdyż była wysłana wiadomość z informacją o naliczaniu opłaty do strefy klienta w serwisie bankowości internetowej. Przyznam, że ja te wiadomości czytam rzadko lub wcale. Czuję się oszukana przez bank. Proszę o radę, czy mogę coś z tym zrobić.”. Podpowiadamy.
Pierwsze, co w takiej sytuacji należy zrobić, to zajrzeć do umowy, którą podpisało się z bankiem podczas otwierania rachunku.
- Wszystkie opłaty muszą być zapisane w umowie – powiedział Konrad Trześniak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Być może jest tam zapis o usłudze ubezpieczenia, które przez jakiś okres było darmowe, a później zmienił się cennik usług i zaczęła być naliczana opłata za to ubezpieczenie.
Przestudiuj umowę
Zazwyczaj banki zabezpieczają się w umowie treścią, że pobierają prowizje i opłaty w wysokości określonej w „Tabeli opłat i prowizji banku”. Jednak tabela opłat i prowizji banku często ulega zmianie, o czym bank niezwłocznie powinien powiadomić posiadacza rachunku. Ważne jest, czy sposób, w jaki to robi, jest zgodny z tym, co jest zapisane w umowie.
Jeśli podpisało się umowę, w której bank zobowiązał się informować o zmianach w opłatach i prowizjach poprzez swój własny system internetowy, to nie ma on obowiązku informować o tym listem czy telefonicznie. Jeżeli jednak w umowie widnieje zapis, że o wszelkich zmianach w „Tabeli opłat i prowizji” bank zobowiązuje się poinformować posiadacza rachunku pisemnie (listem), to w przypadku wysłania wiadomości jedynie poprzez serwis internetowy – można złożyć reklamację i żądać zwrotu naliczonych środków.
Wydaje się, że ubezpieczenie jest dodatkową usługą, dlatego dokładnie sprawdź, czy jest o nim jakikolwiek zapis w umowie, którą podpisałeś z bankiem. Jeśli nie ma w niej żadnej informacji o takiej usłudze, reklamuj na piśmie i wnioskuj o zwrot naliczonych opłat.
Jeśli masz wątpliwości lub nie jesteś pewien w dochodzeniu swoich praw, możesz skorzystać z bezpłatnych porad rzeczników konsumentów.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz