Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

MRPiPS: wzrosną świadczenia dla osób z niepełnosprawnością

07.11.2016
Autor: PAP, fot. Rafał Michalczyk
ustawiony rząd kolumn po 1 groszu. W każdej kolumnie od początku wzrasta liczba monet 1 grosza.

Wzrost świadczenia pielęgnacyjnego, „istotna” podwyżka renty socjalnej, możliwość wypłaty świadczenia pielęgnacyjnego więcej niż jednej osobie w rodzinie – wiceminister rodziny, Bartosz Marczuk wyliczył w Sejmie nadchodzące zmiany w systemie wsparcia osób z niepełnosprawnością.

O przedstawienie informacji na temat stosunku rządu do sytuacji osób z niepełnosprawnością oraz ich opiekunów wystąpił klub Kukiz'15.

Agnieszka Ścigaj w imieniu wnioskodawców pytała m.in. kiedy zostanie wprowadzony jeden system orzekania o niepełnosprawności, kiedy zostanie zrealizowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprzed dwóch lat dotyczącego zróżnicowania wysokości zasiłków dla opiekunów osób z niepełnosprawnością w zależności od wieku, kiedy niepełnosprawność powstała. Posłanka zwróciła też uwagę na wysokość renty socjalnej.

Zapowiedź zmian

- Jaka jest realna przyczyna utrzymywania renty socjalnej na poziomie 84 proc. najniższej renty? Czy osoba, która jest niepełnosprawna od urodzenia ma mniejsze potrzeby niż osoba, u której niepełnosprawność powstała po 16 roku życia? – pytała.

Odpowiadając, wiceminister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, Bartosz Marczuk przypomniał, że od 1 stycznia 2017 r. nastąpi podniesienie świadczenia pielęgnacyjnego do kwoty 1406 zł, a od 1 marca nastąpi „istotny”, 13 proc. wzrost renty socjalnej - do 840 zł.

- Wejdzie też w życie ustawa, która da możliwość wypłaty świadczenia pielęgnacyjnego - to jest realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego - więcej niż jednej osobie, jeżeli w rodzinie jest więcej niż jedno dziecko które wymaga opieki – przypomniał Marczuk.

Wyliczył, że obecnie obowiązujące instrumenty finansowe to: świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1300 zł, które, niezależnie od dochodu, przysługuje rodzicom, rezygnującym z pracy, by zajmować się dziećmi; specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł - uzależniony od kryterium dochodowego, a także zasiłek dla opiekuna.

220 tys. dzieci objętych „500+”

Według Marczuka, świadczenie pielęgnacyjne wypłacane jest dla 116 tys. osób, a roczne wydatki z tego tytułu to 2,2 mld zł; specjalny zasiłek opiekuńczy otrzymuje 40 tys. osób, a roczny koszt świadczenia to 290 mln zł; zasiłek dla opiekuna pobiera 45 tys. osób, na co rocznie przeznacza się 330 mln zł.

- Kolejnym świadczeniem, które wspiera osoby niepełnosprawne, szczególnie dzieci jest uchwalone w tym roku świadczenie 500+ – powiedział Marczuk.

Jak stwierdził wiceminister, że przy 500+ kryterium dochodowe w przypadku osób z niepełnosprawnością jak na polskie warunki jest „bardzo wysokie” i wynosi 1200 zł netto na osobę w rodzinie.

- Z naszych szacunków wynika, że 90 proc. niepełnosprawnych dzieci w Polsce, ok. 220 tys., dzieci otrzymuje to świadczenie – dodał.

Ponadto, jak powiedział Marczuk, w systemie są preferencje, jeśli chodzi o kryteria dochodowe w systemie świadczeń rodzinnych - dla dzieci z orzeczoną niepełnosprawnością.

- Jest 764 zł, a nie 674 – powiedział wiceminister.

Przypomniał, że także „dodatki do zasiłku rodzinnego z tytułu opieki nad dzieckiem, samotnego wychowania, rehabilitacji i kształcenia dziecka niepełnosprawnego, podjęcia przez dziecko nauki poza miejscem zamieszkania” preferują dzieci z niepełnosprawnościami.

„Wszystkiego na raz zrobić się nie da”

Wiceminister wyliczył też, że w kraju działa 770 środowiskowych domów samopomocy, w których jest 28 tys. miejsc, a które rocznie kosztują 457 mln zł. Jak powiedział - na mapie Polski nadal są „białe plamy”, gdzie domów tych brak. Na koniec 2015 r. nie funkcjonowały one w 45 powiatach. Do końca 2016 roku uruchomionych ma być 16 nowych domów.

Odpowiadając na szczegółowe pytania, wskazał m.in., że od stycznia 2017 r. rusza „duży projekt unijny” dotyczący ujednolicenia orzecznictwa o niepełnosprawności. Odpierał też zarzuty, że dotąd nie został wykonany wyrok TK z października 2014 r.

Jak mówił, wyrok zostanie wykonany, ale biorąc pod uwagę skalę działań ministerstwa i krótki czas „wszystkiego na raz po prostu zrobić się nie da”.

- Ta informacja, którą pan minister przedstawił i to, co planuje zrobić to, z całą sympatią do tego, co rząd chce zrobić (...) to wygląda trochę tak jak głaskanie kota od ogona w górę i mówienie: „bądź cicho, przecież jesteś głaskany” – podsumowała informację resortu Agnieszka Ścigaj. – Nie wystarczy dawać po 100 zł, 50 zł, czy trochę więcej. Trzeba dokonać sensownych zmian – mówiła.

Wskazała m.in. na konieczność zmniejszenia biurokracji.

- Osoba niepełnosprawna by załatwić swoje sprawy chodzi po wielu urzędach, które dużo kosztują (...). Zmniejszcie wydatki na biurokrację, będziecie mieli na pomoc – dodała.

Komentarz

  • od lat jedna i ta sama śpiewka
    Linda
    08.11.2016, 23:47
    No, widzicie kochane ludziska jakie to miliardy złotych, państwo przeznacza na osoby niepełnosprawne!!! Wiceminister Marczuk w sejmie wszystkie kwoty i przywileje wymienił, a ja aż zaniemówiłam z wrażenia! Patrzcie - jaki dobrobyt w kraju dla niepełnosprawnych, a nam ciągle mało …. już mam poczucie winy… Rządy się zmieniają, ale sytuacja osób niepełnosprawnych się nie zmienia. Ciężko słucha się, od wielu lat, tych oszustw. Pokrętne wypowiedzi rządzących podnoszą mi ciśnienie. - Panie Marczuk - zamiast nam serwować miliardowe sumy, to proszę przeliczyć ile dziennie może wydać niepełnosprawny z renty socjalnej? Nie wie? Po trzynastoprocentowej podwyżce, jeśli niepełnosprawny otrzyma brutto 840 złotych, to na jeden dzień przypadnie 28 zł również brutto + 153 zł dodatku pielęgnacyjnego. I czym się PIS chełpi? Za 28 złotych dziennie niepełnosprawny ma się wyżywić, leczyć, kupić odzież, dołożyć się do czynszu, światła, gazu itp. – jednym słowem szaleństwo za 28 złotych dziennie! I niech nam tutaj rząd nie ćmi, że wszystkiego na raz zrobić się nie da. Państwo polskie nie jest jakimś tam „krajem trzeciego świata” żeby nie mogło lepiej zadbać o najsłabszą grupę społeczną. Takie sejmowe wyliczanki wiceministra Marczuka mają na celu udowodnienie, że jesteśmy roszczeniowi i powinniśmy siedzieć cicho, nie upominać się. Jak trzeba wydawać pieniądze na utrzymanie rządu, posłów, senatorów, na dotowanie partii politycznych, to nigdy w sejmie nie biadolą ile to kosztuje, ile milionów idzie z naszych podatków. Tak, z naszych podatków, bo osoby niepełnosprawne też płacą podatki i utrzymują tych „krasomówców od siedmiu boleści”.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas