Kiedy ubezpieczenie auta nie zadziała?

Czy są takie sytuacje, w których obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne (OC) oraz nieobowiązkowe autocasco (AC) nie działają z mocy prawa lub ogólnych zasad? Zapytaliśmy eksperta z Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

Polisa OC jest obowiązkowa. Ubezpieczenie AC obowiązkowe nie jest, za to, jak twierdzi większość kierowców, chroni ono głównie przed kradzieżą samochodu. Ma ono oczywiście szerszy zakres, gdyż chroni także przed szkodami spowodowanymi przez właściciela samochodu, np. przy kolizji drogowej, działalnością osób trzecich, np. aktami wandalizmu, wypadkami losowymi, np. uszkodzeniem samochodu w wyniku opadów gradu.

- Jeśli chodzi o AC, to jest ono ubezpieczeniem dobrowolnym i jego zakres definiują warunki ubezpieczenia. OC z kolei jest ubezpieczeniem obowiązkowym i jest skonstruowane w taki sposób, by chronić przede wszystkim poszkodowanego. To on ma mieć gwarancję odszkodowania po wypadku. Sytuacje, w których wyłączona jest odpowiedzialność ubezpieczyciela w OC, są rzadkie i ściśle zdefiniowane w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych – przypomina Marcin Tarczyński, analityk PIU.

Do sytuacji tych należą:

• szkody wyrządzone przez kierującego posiadaczowi pojazdu oraz gdy posiadacz pojazdu, którym szkoda została wyrządzona, jest posiadaczem lub współposiadaczem pojazdu, w którym szkoda została wyrządzona,
• szkody wynikłe w przewożonych za opłatą ładunkach, przesyłkach lub bagażu,
• polegające na utracie gotówki, biżuterii, papierów wartościowych, wszelkiego rodzaju dokumentów oraz zbiorów filatelistycznych, numizmatycznych i podobnych,
• polegające na skażeniu środowiska.

- Istnieją także sytuacje, w których ubezpieczyciel ma prawo do dochodzenia od sprawcy kwoty, którą wypłacił poszkodowanemu – mówi ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Dzieje się to, gdy szkoda została wyrządzona umyślnie, pod wpływem alkoholu, wyrządzona autem, w posiadanie którego kierujący wszedł wskutek przestępstwa, prowadził bez uprawnień lub zbiegł z miejsca zdarzenia.