Patryk Chojnowski zdobywa srebro po dramatycznym finale turnieju tenisa stołowego

Patryk Chojnowski stoczył zacięty pojedynek przy tenisowym stole (klasa 10) w finale Igrzysk Paraolimpijskich w Rio z Chińczykiem Ge Yangiem. Niestety, zakończył się on dla Polaka przegraną.

Pierwszego seta dość szybko na swoją korzyść rozstrzygnął, broniący tytułu sprzed czterech lat z Londynu, Chojnowski. Chińczykowi, z którym rywalizował także w finale w stolicy Wielkiej Brytanii, dał wygrać tylko pięć piłek.

Sytuacja odwróciła się w drugim secie, którego do ośmiu wygrał Chińczyk. Takim samym wynikiem – jednak ze wskazaniem na Polaka – zakończyła się trzecia partia.

Set czwarty był niezwykle wyrównany. W pewnym momencie na dwupunktowe prowadzenie (7:5) wyszedł Chińczyk i nie oddał go do końca. Skończyło się na 11:8.

Punkt za punkt

Nadszedł decydujący set. Pierwszą piłkę, przy serwisie Chińczyka, wygrał Polak. Ge Yang wyrównał. Później Chojnowski wciąż odskakiwał na jeden punkt, a Chińczyk wyrównywał. W połowie seta sytuacja się odwróciła. To reprezentant Państwa Środka wychodził na jednopunktowe prowadzenie i Polak musiał gonić.

Chojnowski walczył. Prowadził w pewnym momencie 8:7, jednak kolejne trzy piłki wygrał Chińczyk. Polak odrobił trzy punkty i doprowadził do wyrównania. 10:10 i rozpoczęła się gra na przewagi.

11:11 i serwis Ge Yanga. Punkt dla Chińczyka. Polak nie daje za wygraną. 12:12. Nasz zawodnik przełamuje serwis przeciwnika i wychodzi na prowadzenie 13:12! Chińczyk odrabia jednopunktową stratę. Znowu remis, a potem kolejny punkt dla Ge Yanga. Polak odrabia, Chińczyk punktuje i... niestety, przełamuje naszego zawodnika. Set kończy się wynikiem 16:14 dla Ge Yanga i to on zdobywa złoto Igrzysk w Rio, a Chojnowski musi zadowolić się srebrem.

- Usztywniłem się, byłem faworytem i nie wytrzymałem tej presji – powiedział Patryk Chojnowski po meczu Paulinie Malinowskiej-Kowalczyk z Telewizji Polskiej.

Najnowsze informacje z Igrzysk Paraolimpijskich w Rio na Niepelnosprawni.pl/rio oraz Paraolimpijski.pl, a także na profilu naszego portalu na Twitterze.