RPO: skończyć ze zbyt łatwym z zamykaniem ludzi w szpitalach psychiatrycznych
- Ten system nie działa tak, jak powinien – tak w skrócie diagnozuje stan polskiej psychiatrii dr Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO). Jego ambicją jest doprowadzenie do gruntownej reformy systemu opieki nad osobami z niepełnosprawnością psychiczną. Pracę w tym zakresie zapowiedział podczas podsumowania pierwszego roku swojej kadencji, które odbyło się w jego biurze 2 września 2016 r.
- Jeśli uda się podjąć temat najpierw przygotowania kompleksowego raportu, później grup problemowych, a potem stopniowo przekonywać polityków do przyjęcia tej ustawy, to być może na 2020 rok udałoby się przyjąć zupełnie inny model ochrony zdrowia psychicznego i w ogóle kwestii związanych z psychiatrią – zapowiedział Rzecznik Praw Obywatelskich.
Rok 2020 nie jest datą przypadkową – wtedy obchodzić będziemy 25-lecie obecnej Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.
Plan Rzecznika wiąże się z ilością skarg i spraw związanych z funkcjonowaniem opieki psychiatrycznej w Polsce. Jedną z nich jest szeroko komentowana sprawa Feliksa Meszki, który przez 11 lat był przetrzymywany w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku. Dopiero na skutek kasacji wyroku, wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich, i postanowieniu Sądu Najwyższego został on wypuszczony. Nie wiadomo jednak, ile osób dalej jest bezprawnie przetrzymywanych w zakładach psychiatrycznych, które zdaniem wielu ekspertów są rozwiązaniem nie tylko przestarzałym, ale też odbierającym chorym ich podstawowe prawa człowieka.
System do wymiany
- Problem polskiej psychiatrii to problem systemowy – zauważył dr Bodnar. – Z jednej strony Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego pozwala na to, by zbyt łatwo umieszczać ludzi w szpitalach. Z drugiej, szpitale jako takie są instytucjami typu totalnego – zamyka się w nich ludzi, myśląc, że w ten sposób rozwiąże się ich problem. Rozwiązania typu opieka środowiskowa, lokalna, prowadzona przez rodziców lub organizacje pozarządowe, to są raczej wyjątki, które są bardzo dobre, ale nie rozwiązują problemu systemowego.
Zdaniem Adama Bodnara instytucje, które zajmują się prawami pacjentów psychiatrycznych, nie spełniają swojej roli, a wielokrotnie dochodzi do patologii na granicy psychiatrii i wymiaru sprawiedliwości. Choćby w sytuacji, gdy ktoś postawiony przed sądem zostaje uznany za niepoczytalnego z powodu choroby psychicznej.
- Trzeba przeanalizować, jak kształtuje się środowisko psychiatrów, finansowanie leczenia psychiatrycznego i funkcjonowanie szpitali i zastanowić się nad taka reformą, która spowoduje poprawienie standardów – mówił Rzecznik. – Uważam, że to proces, który musi być rozciągnięty w czasie, żeby na ten 2020 rok doprowadzić go do końca czy to uchwaleniem nowej ustawy, czy porządnej nowelizacji do tej funkcjonującej.
Jest sukces
Spotkanie było też okazją do omówienia pierwszego roku kadencji Adama Bodnara na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich. Podnoszono także kwestie zwiane z sytuacją osób z niepełnosprawnością. Choć Rzecznik nie może sam zmieniać prawa, ale może poprzez swoje działania może udowadniać jego niekonstytucyjność i wpływać w ten sposób na likwidację łamiących prawa obywatelskie przepisów. Tak było choćby z umieszczaniem osób ubezwłasnowolnionych w domach pomocy społecznej.
- Są przepisy, które mówią, że osoba ubezwłasnowolniona może być umieszczona w domu pomocy społecznej wyłącznie na podstawie decyzji jej opiekuna bądź kuratora. Ten temat pojawiał się w orzecznictwie Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i w różnych debatach – tłumaczył dr Bodnar. – W październiku zeszłego roku złożyliśmy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. 28 czerwca tego roku Trybunał wydał wyrok i stwierdził, że obecne uregulowania prawne, które nie przewidują kontroli sądu nad decyzjami o umieszczaniu osób ubezwłasnowolnionych w DPS-ach, są rażąco sprzeczne z konstytucja. Co więcej, 16 sierpnia wyrok Trybunału został opublikowany.
Czy podobny sukces uda się odnieść w kwestii polskiej psychiatrii?
Komentarze
-
Zastanawiam się...
06.09.2016, 08:18Zastanawiam się co mogliby zrobić przeciętni internauci, aby wesprzeć Pana Rzecznika w jego szlachetnych i jakże potrzebnych działaniach?? Modlić się?! Trzymać kciuki za powodzenie?! To na pewno, ale mnie zastanawia, czy nie dałoby się zrobić coś konkretnego, coś wymiernego i faktycznie pomagającego...odpowiedz na komentarz -
Bardzo brakuje dobrej diagnostyki. tak naprawdę brakuje wszystkiego. Farmakologia zrobiła postępy. Chory człowiek często jest bidnym człowiekiem i nie stać go na drogie nowoczesne leczenie. Placówki stałego pobytu są za duże. Brak pieniędzy na tworzenie warunków zbliżonych do domowych. Szpitale wymagają remontów i reorganizacji. Trzeba zapytać pracowników pracujących bezpośrednio z pacjentem - pensjonariuszem - powiedzą co trzeba zmienić, naprawić. Niestety wszystko się wiąże z kasą której ciągle brakuje...odpowiedz na komentarz
Dodaj komentarz