Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Czytelniczka: 2800, które można „dorobić” do renty, to mało? To ile „niezdolne do pracy” osoby chcą dorabiać?

05.09.2016
Autor: red., fot. Freeimages.com
Czerwone dymki, oznaczające wypowiedzi w komiksie

Pod artykułem, w którym informowaliśmy, że od września br. można mniej dorobić do renty i że zmianie ulegają także kwoty dofinansowań, rozgorzała dyskusja o tym, czy w ogóle dorabianie do renty powinno być dopuszczalne i jakie graniczne kwoty byłyby właściwe.

W artykule „Można mniej dorobić do renty, zmiana kwot dofinansowań” pisaliśmy, że od 1 września 2016 r. zmieniły się m.in. limity, do których można dorobić do renty i emerytury oraz kwoty dofinansowania m.in. do turnusów rehabilitacyjnych. Niestety, tym razem przeciętne wynagrodzenie spadło z 4181,49 zł do 4019,08 zł, co ma przełożenie na sytuację pracujących rencistów i starających się o dofinansowanie ze środków PFRON.

Pojawiły się komentarze o ciężkiej sytuacji rencistów i konieczności dorabiania. Były też głosy innego rodzaju. Najbardziej dosadna okazała się Czytelniczka, która podpisała się jako „Marta III grupa”.

„(...) te uwagi, że to niesprawiedliwe przepisy – napisała pod artykułem. – A 2800,00, które można „dorobić” do renty, to mało??? To ile „niezdolne do pracy” osoby chcą dorabiać? Ludzie zdrowi obecnie pracują za 1850,00. I nie mają żadnych ulg. Ani na bilety, ani żadnych dopłat. A tu wiecznie niezadowoleni. A pani Kinga za godziwą rentę uważa minimum 2000,00 zł? A pewnie i możliwość dopracowania do renty bez ograniczeń. Nie zgadzam się. Z pensji wszystkich pracujących odprowadzane są składki, żeby te renty finansować. Nawet z tych pensji najniższych. A ON jeszcze narzekają na ograniczenia tych dopracowanych pieniędzy? Może, jeśli to taki straszny wydatek we wszystkich ich budżetach, to finansować z budżetu leki dla tych osób. Niech zatem ON za te leki nie płacą. Ale dopracowanie ograniczyć do minimalnej krajowej (jak już pisałam sprawni za takie wynagrodzenie przeżyć muszą). I tyle. A że płacą za turnusy? Niech płacą! Wszyscy wymagają tych zabiegów? Ci z celiakią, niedosłuchem i brakiem nerki także? Mam wrażenie, że ON zawsze będzie wszystkiego mało. Wszak są niepełnosprawne i „im się należy”. Czy aby nie tak patrzą na rzeczywistość?”


Czy zgadzasz się z takim podejściem do kwestii dorabiania do renty? Napisz nam swoją opinię pod artykułem.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • do autorki artykulu
    On
    30.08.2018, 13:57
    chętnie się zamienię...z autorka art, a dodam ze jestem on.... poruszam się tytko o kulach.... jestem osoba samodzielna ale pobieram ta wysoka w tym kraju rentę.... dodatkowo mam wszelkie możliwe choroby... potrzebuje rehabilitacji najlepiej 12 miesięcy na rok... niestety do lekarzy muszę chodzić prywatnie... jak również rehabilitacja więcej niż max 2 razy w roku muszę opłacić ze swoich pieniędzy... dodam ze jedna wizyta u rehabilitanta to koszt ok 100zl... a renta wynosi...740zl nie wspomnę już o lekach... niestety nie są refundowane... jak to wszyscy zdrowi myślą... ze on wszystko maja za darmo... Jak widać jestem zmuszona pracować... dorobić do tej wysokiej kwoty która dostaje za nic! tak ze najpierw warto się zastanowić a potem bzdury wypisywać...!!
    odpowiedz na komentarz
  • zamiana
    Justyna
    28.09.2016, 10:22
    Witam. Chętnie zamienię się ze swoją niepełnosprawnością (achondroplazja) z autorką tego artykułu. Oddam jej moją niewielką rentę 760 zł +153 zł zasiłku pielęgn. oraz swoją wypłatą 925zł, którą opłacam za wynajem mieszkania i media. I wtedy niech się zmierzy i spróbuje wyżyć za tą ogromną rentę i utrzymać siebie nie licząc jeszcze dodatkowo leków...pozdrawiam
    odpowiedz na komentarz
  • CO ZA LUDZIE!!!!!!!!!!!!
    niepelnosprawny
    21.09.2016, 22:48
    Wiecie coo jak czytam wasze wypowiedzi jak sie kócicie to noz mi sie otwiera w kieszeni .Juz mowie o ch chodzi niepowinno byc zadnych limitow to jest w konstytucjiRP ze kazdy ma miec dostep bez ograniczen
    odpowiedz na komentarz
  • Nie ma znaczenia ile wynosi renta
    Olo
    11.09.2016, 21:53
    jesteś chory to nie pracuj, a jak możesz jednak pracować, zawieś rentę, wtedy ZUS nie będzie odbierać rent osobom bardzo chorym, które nie są wstanie pracować
    odpowiedz na komentarz
  • tak krytykujecie
    Olo
    11.09.2016, 21:52
    a są osoby niepełnosprawne które nie mogą nic dorobić ze względu na stan zdrowia! I nie mają prawa do renty, żyją z zasiłków pielęgnacyjnych plus stałych w wysokości ok 300zł i co one mają powiedzieć? Nie mogą nic zrobić a żyć też muszą,
    odpowiedz na komentarz
  • Czytelniczka 2800
    Rolo21
    09.09.2016, 21:11
    Zabieraj moją nieuleczalną chorobę SM i nie zabieraj głosu bo nie wiesz co to jest prawdziwa choroba.
    odpowiedz na komentarz
  • chętnie oddam
    Adam - TETRUS
    09.09.2016, 14:38
    Witam. Chętnie oddam swoją niepełnosprawność autorce tego postu. Również oddam jej moją wielką rentkę 750 zł oraz swój wózek. I wtedy niech się zmierzy z krawężnikami, schodami i innymi barierami architektonicznymi i spróbuje wyżyć za tą ogromną rentę.
    odpowiedz na komentarz
  • Nie wszyscy znajdą pracę.
    Kamil
    09.09.2016, 10:11
    Co do progu do jakiego można dorobić to na pewno jest to temat do dyskusji, ale gdyby nie system dofinansowań wiele osób które teraz pracują i sprawdzają się w pracy nie znalazło by zatrudnienia. Znam dobrze rynek zatrudniania ON. Dużo osób z orzeczeniem odnalazło by się w nim nawet bez dopłat. Są też osoby którym niestety by się to nie udało gdyż przegrali by w konkurencji z tymi pierwszymi.
    odpowiedz na komentarz
  • A czy wszyscy dokładnie wiedza skad sie bierze wysokośc renty? jak sie ja oblicza?
    Lidia z III grupą
    09.09.2016, 08:57
    A czy wszyscy dokładnie wiedza skąd się bierze wysokość renty? jak się ja oblicza? Wiele osób narzeka na wysokość renty ,ze po 20 latach pracy ma 700 zł.Na wysokość renty wpływa nie tylko staż pracy ale i absencja i wysokość pensji .Jeśli ktoś pracując osiągał niski dochód to i renta nie będzie wysoka .Wysokość tenty to pochodna naszych zarobków i odprowadzonych od nich składek ...... A jeżeli dołoży się luki w zatrudnieniu bo było się bezrobotnym to szału nie będzie . Zgadzam się z " Marta z III grupa " Sama mam sprzężona niepełnosprawność o kodach 05 R -10 N -07 S .Pracuję i nie mogę liczyć na żadne ulgi i dopłaty do leczenia i rehabilitacji czy turnusów .Część osób ma orzeczenia II czy I gr ale nie wymagają rehabilitacji czy leczenia a maja full wypas dopłat i ulg .Ja muszę sama wszystko finansować i leki ,zabiegi czy turnusy.I uważam ze jest to nie fair.(: Ale takie mamy prawo ....
    odpowiedz na komentarz
  • zamiana
    JAN
    09.09.2016, 08:54
    chetnie sie zamienie z kims, kto cieszy sie dobrym zdrowiem. Oddam mu swoja niepelnosprawnosc i rente. Niech wtedy wyzyje z niej. Podejrzewam, ze zmieni zdanie co do dorabiania przez ON. Pozdrawiam
    odpowiedz na komentarz
  • zamiana
    JAN
    09.09.2016, 08:36
    chetnie sie zamienie z kims, kto cieszy sie dobrym zdrowiem. Oddam mu swoja niepelnosprawnosc i rente. Niech wtedy wyzyje z niej. Podejrzewam, ze zmieni zdanie co do dorabiania przez ON. Pozdrawiam
    odpowiedz na komentarz
  • żenada
    bozenka
    08.09.2016, 22:57
    oddam tej paniusi przede wszystkim swoją chorobę i niesprawność, dorzucę też wypasioną rentę 712 zł po 20 latach pracy
    odpowiedz na komentarz
  • i znów awantury między niepełnosprawnymi...
    eMCeH
    08.09.2016, 22:44
    Przedtem w sprawie kart parkingowych podzieliliście Państwo niepełnosprawnych na wózkowych i udających niepełnosprawność (bo jak nie wózkowy to udający) teraz na wózkowiczów którzy uczciwie dorabiają do renty i na innych niesłusznie pobierających rentę. Ludzie ocknijcie się i nie dajcie się wmanewrować w takie sytuacje - ktoś ma w tym cel aby niepełnosprawny stawał przeciwko niepełnosprawnemu - może Rząd? może ZUS? 1. masz rentę i pracujesz - pracuj dalej i ciesz się, że możesz; 2. ZUS zabrał Ci rentę i pracujesz za odpowiednie wynagrodzenie - cieszymy się z Tobą, że Tobie chociaż się udało; 3. ZUS zabrał Ci rentę i pracujesz za najniższą krajową - przykro mi bardzo - współczuję. NIE JEST TO JEDNAK WINA TYCH z pkt. 1,2. 4. masz tylko głodową rentę - przykro mi bardzo - współczuję. NIE JEST TO JEDNAK WINA TYCH z pkt. 1,2. SKOŃCZCIE Z TĄ ZAWIŚCIĄ!!! podobnie jak skończcie z ZAWIŚCIĄ w sprawie programów PFRON bo je w końcu ZLIKWIDUJĄ bo wtedy tylko WY będziecie szczęśliwsi stosując zasadę skoro ja nie mogę to i inni niech też nie mogą. ps. jest mi bardzo przykro, że z powodu właśnie takiej ZAWIŚCI nie mogę w tym roku KONTYNUOWAĆ kursu na sternika morskiego (chociaż moim marzeniem było uzyskać taki stopień i może pracować w zawodzie skipperem/skiperem) gdyż znalazły się ON które wydzwaniały do PFRON, żeby wymusić na PFRON decyzję by osoby które już kiedyś były nie mogły pojechać... Nie są to turnusy rekreacyjne a szkoleniowe i były przygotowane właśnie pod przyszłych sterników morskich a tych uprawnień nie da się zrobić na jednym turnusie a na komercyjny kurs nigdy nie będzie mnie stać. Pozostaje mi tylko życzyć tym osobom udanego wypoczynku (bo i Wy nie będziecie mogli zrobić tego patentu przecież) oraz bezpiecznego powrotu do domu. Dziękuję PFRON za wszystkie programy w jakich ON mogły i mogą uczestniczyć, bez Was nie udało by się oderwać nas od dość ponurej rzeczywistości a nawet wiele ON nie miałoby szans na lepsze życie. BŁAGAM PRZESTAŃCIE WALCZYĆ MIĘDZY SOBĄ I PRZESTAŃCIE BYĆ ZAWISTNI!!!
    odpowiedz na komentarz
  • Dorobek do renty.
    Czyteknik
    08.09.2016, 22:02
    Osoby które praują przy stanie zdrowia nie w pelni sprawnym jak mówią przepisy w żeczywistości się rehabilitują zawodowo. Takowa rehabilitacja nie jest dofinansowana przez NFZ tylko pracodawcę który nie jest skory do przepłacania. Jestem osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, mam rentę 780 zł i dorabia 1470.
    odpowiedz na komentarz
  • Szanowna redakcjo,...
    Ron
    08.09.2016, 21:35
    Zastanawiam się w jakim celu redakcja przytscza wpis czytelniczki i na jego kanwie rozbudza dyskusję. Szczególnie, że wpis tej Pani nie wnosił nic interesującego do dyskusji która tak na prawdę toczy się od lat. Od lat słyszymy te same (pseudo)argumenty. Jedyne na co zwróciłem uwagę w tym wpisie to fakt, że bazinteresowna zawiść ma się dobrze. Zaznaczam, że nie mam problemów z zarabianiem ani nie jestem beneficjentem jakichkolwiek dofinansowań.
    odpowiedz na komentarz
  • nie bądźmy wiecznymi petentami.
    resk
    08.09.2016, 20:50
    Wiem, że ON jest trudniej, wiem, że mają więcej problemów, ale też nie możemy mieć pretensji do świata z powodu naszej sytuacji. Wytworzyła się pewna grupa ludzi o wyuczonej bezradności, wiecznych klientów instytucji pomocowych, uczestników wszelkich szkoleń kursów i turnusów, stale ci sami. Jeśli mamy uszczerbek zdrowia i jesteśmy rencistami, to zrozumiałe, że możemy dorobić określoną sumę do tej renty. Jeśli chcemy więcej to znaczy, że mamy siły, potencjał i zdrowie. Nie piszmy tu o niewolniczej pracy czy dyskryminacji. Chcemy aby nas traktowano jak pełnoprawnych obywateli ale ... z dodatkowymi przywilejami, czyli jak wybrańców. Zdecydujmy się albo chcemy być na łasce, albo poszukujemy pracę i zarabiamy analogicznie do ludzi sprawnych posiadających analogiczne umiejętności. To co mi pomoże w społecznym wpasowaniu, to oprzyrządowanie stanowiska pracy abym nie by zależny od współpracowników a reszta zależy ode mnie. Brakuje mi dedykowanych nam usług asystenckich czy wspierających I choc sam jestem ON ze znacznym stopniem, to radzę sobie jak potrafię i razi mnie ta zachłanność i wieczne narzekanie pewnej grupy "zawodowych inwalidów"
    odpowiedz na komentarz
  • Limit jedynie dla niepełnospawnych?
    Artur
    08.09.2016, 18:44
    Wg takiego schematu WSZYSCY (nie)pełnosprawni zarabiający powyżej 3tys. powinni mieć ZAKAZ PRACY NA DRUGI ETAT. Niepełnosprawny zarabiający, "dorabiający" do renty ponad 3tys. ma mieć zawieszoną rentę? To dlaczego pełnosprawny po znalezieniu etatu powyżej średniej krajowej, nie ma zawieszonej ewentualnej drugiej pensji, na dodatkowym etacie, którą chciał mieć dla poprawienia bytu, zwiększenia zarobków. Wielu posłów sobie tak dorabia. Wszelkie darmowe profity, dofinansowania po kilkanaście tys. miesięcznie na biuro poselskie itp. też są dodatkowymi zarobkami. Nieraz wyższymi niż pensja poselska. Dlaczego wtedy nie jest ona zawieszana?
    odpowiedz na komentarz
  • Burza w szklance wody
    Mr. X
    08.09.2016, 17:55
    Pani która rozpoczęła tę dyskusje zachowała się jak troll internetowy, teraz siedzi i zaciera łapki, że włożyła kij w mrowisko :). Zgadzam się z wpisem, ale życie jest całkiem inne i racjonalne słowa, nie przystają do rzeczywistości. Boże błogosław internet i forumowe potyczki.
    odpowiedz na komentarz
  • To nie tak!
    ON
    08.09.2016, 17:37
    Nie zrozumie syty glodnego a sprawny niepelnosprawnego. Czy ktos sprawny pomyslal o kosztach zycis, rehabilitacji niepelnodprawnych? Nie zazdroscie nsm ale pomyslcie czy chcielibyscie te uprawnienia i niepelnosprawnosc, bo to jest pakiet. Nie wiecie co macie - zdrowie. I wierzcie mi ja nie chcialabym zadnych przywilejow, tylko zdrowie.
    odpowiedz na komentarz
  • Życie
    czytelnik
    08.09.2016, 11:36
    Godne życie kto niby ma zapewnić ON ? Mają być stworzone warunki , żeby osoba niepełnosprawna mogła się rozwijać ,i też taka osoba musi coś dać od siebie i nie tylko coś oczekiwać . Państwo stwarza warunki ON ,finansuje naukę ,stypendia, inne programy. W życiu nie można być biernym ,przede wszystkim trzeba mieć cel w życiu. Jeżeli nie ma się odpowiednich kwalifikacji i umiejętności to nie ma co liczyć na wygodną pracę ? Dlatego państwo zachęca osoby niepełnosprawne żeby podejmowali naukę szkołach o dobrych kierunkach co ułatwi im poruszanie na rynku pracy . Jak ktoś chce zarabiać bez limitu to państwo mu to umożliwia, po prostu trzeba zawieść rente.
    odpowiedz na komentarz
  • NIEWOLNICY,,Arbeit macht Frei,,
    Justa
    07.09.2016, 07:56
    Czy ta pani Marta chce aby ON pracowały jak niewolnicy? Rente to chyba z jakiego powodu otrzymaliście ! A pracy w POLSCE tyle że zdrowi pracują dzień i noc ! ON ma mieć zapewnione godne życie i to jest w art.28 konwencji ! Brak wiedzy na temat UE jest największą barierą ON ! Niewolnikiem możesz być ale nikogo do tego nie zmuszaj bo każdy przypadek ON jest inny ! Masz siłę walczyć to walcz ale nie wypowiadaj się za wszystkich niepełnosprawnych!
    odpowiedz na komentarz
  • Praca
    czytelnik
    06.09.2016, 12:28
    Prawda leży po środku ,jak to jest że osoby które są bardzo chore pracują na tych samych stanowiskach pracy co osoby zdrowe, i domagają zniesienia limitu dorabiania do renty,.Powstaje pytanie czy taki rencista ,pracując razem ze zdrowym osobą na na tym samym stanowisku pracy , który bardziej z nich jest faktycznie chory ?
    odpowiedz na komentarz
  • jak tam morzna nas obrazac
    Polak2016
    06.09.2016, 10:17
    ta pani obrarza niepełnosprawnych. Tu nie chodzi o rożczeniowość tylko nam się należy wsparcie. Preambuła ONZ została przez Polske ratfikowana i dlatego Unia musi nam zapewnić godziwy byt. Gdyby była pani choć trochę inna to by pani wiedziała że jest cieższko nam parwdziwym niepełnosprawnym.
    odpowiedz na komentarz
  • to ja to napisałam
    Marta III grupa
    06.09.2016, 09:00
    Szanowni Państwo, to ja jestem autorką tego wpisu, który zapoczątkował ten temat. I mam takie a nie inne zdanie na ten temat. Wyjaśnię też, że mam III grupę i renty nie mam. Czy powinnam mieć? Lekarz orzecznik zdecydował, że nie. Pracuję. Zarabiam przyzwoicie. Też płacę za leki i wizyty u lekarzy. Przywilejów nie mam - bo to tylko III grupa. Czy wiem co to "cierpienia niepełnosprawnych"? Wiem. Czy jestem jak napisał jeden z czytelników frustratką? Nie. Ale wstyd mi za te osoby, które wpisały tu te życzenia dla mnie i innych osób podobnie jak ja myślących, coś w stylu: żebyście siedzieli na wózku, nie widzieli, czuli "to co ja", mieli tak samo mało pieniędzy jak ja, itp. Bo to osoby, które to wpisały są sfrustrowane. Czy jestem wykształcona? Tak. Bo miałam szansę na dobre wykształcenie i byłam wystarczająco zdolna, żeby dobre uczelnie ukończyć. W pracy mnie cenią. Czy mam za to przepraszać? Nie, nie będę. I nie czuję się winna wobec zakompleksionych, sfrustrowanych , niepełnosprawnych, którzy nie potrafią opanować nawet ortografii. Czy żal mi tych osób? Nie bardzo. Wiele z nich jest samych sobie winnych, wiele z nich może nie jest dość zdolnych, wiele być może nie miało dość dużo szczęścia w życiu. Ale to już nie moja wina. Taki los. Czy mnie może spotkać coś złego w życiu (czego, mam wrażenie niektórzy z czytelników mi cicho życzą) ? Może. To tyle o mnie. A co do moje opinii, to ją podtrzymuję. Nie uważam, że świadczenie przynajmniej średniej krajowej należy się komuś tylko dlatego, że jest niepełnosprawny. Bo to w mojej ocenie NIESPRAWIEDLIWE. Nie twierdzę, że obecny system jest dobry. Ale Państwa propozycje też sprawiedliwe nie są. Są roszczeniowe i zachłanne. Osobiście uważam, że wysokie renty powinni mieć Ci, którzy mają tak dużą niepełnosprawność, że są niezdolni do samodzielnej egzystencji. A co do wysokości "dopracowania do renty" - przecież nikt Państwu renty nie odbierze. Możecie zarabiać ile chcecie! Bez ograniczeń. Przecież rentę będziecie mieli w tym czasie jedynie zawieszoną. Niepełnosprawni powinni też pracować. I ja się z tym zgadzam i akceptuję. I życzę Wam zdrowia.
    odpowiedz na komentarz
  • Skandal
    Jerzy
    06.09.2016, 08:15
    no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego papieża polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest wiara .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak papież jan paweł 2 .jak można wogóle publicznie zamieszczac takie zdięcia na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że do koscioła nie chodzi jak jestes nie wiem ateistą albo wierzysz w jakies sekty czy wogóle jestes może ty sługą szatana a nie będziesz z papieża robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz pomiotami szatana .wez pomyśl sobie ile papież zrobił ,on był kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle papieża naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to papież jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to kosciół i religia ,widac że się nie modlisz i nie chodzisz na religie do szkoły ,widac nie szanujesz religii to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim był papież jan paweł2 jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak ojciec swięty bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza świętego nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady wiary żeby mieć jakąs godnosc bo papież nikogo nie obrażał a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak ojciec święty ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po pismo święte i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz kościoła to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi
    odpowiedz na komentarz
  • Zniesienie limitów
    MJ.
    06.09.2016, 06:16
    Do Marta III grupa Moim zdaniem powinny być zniesione limity i niepełnosprawni powinni mieć możliwość dorobienia bez ograniczeń. Obecna sytuacja wielu osobom zamyka drogę do wykazania się, do samorealizacji do stworzenia być może własnych firm dających zatrudnienie "nieudolnym, mało zaradnym" i zdarza się nie przygotowanym życiowo zdrowym. Mam tzw ciężkie inwalidztwo sprzężone znaczne na stałe symbole O3 L, 04 O, 05 R Nie wpisano mi Symbolu N w stopniu znacznym i symbolu E w stopniu znacznym ponieważ mogą być tylko 3 symbole w orzeczeniu. Oprócz tego mam kilka dodatkowych poważnych schorzeń ale pracuję !!! Niby zarabiam ale ciągle brakuje mi pieniędzy na sprzęt ułatwiający funkcjonowanie, leki, itp. Na dofinansowania się nie łapię, bo pracuję i przekraczam minimalnie dochód...Nie stać mnie samodzielny zakup co 5 lat aparatów słuchowych za ponad 10 tys. jeden - inne mi nie pomagają, do tego zakup specjalistycznych ortez i wiele innych. Oczywiście plus wydatki na normalne życie takie jak mają zdrowi. Skąd mam brać na to pieniądze ??? Pójść do fundacji ??? Ja wolę móc zarobić odpowiednio dużo i być samowystarczalnym. A może zlikwidujmy tzw 3 grupy ? To przecież też tylko lekka dysfunkcja . Na ścisłość każdy z tzw. zdrowych na coś choruje, więc jakby się dobrze postarali to większość z przeciętnych ludzi znalazłaby "coś" na trzecią grupę ( stopień lekki)...Znam wiele osób tzw. zdrowych które są chore ale na rentę ( stopień lekki) nie idą, bo im się to nie opłaca. Wolą pracować bo lepiej na tym wychodzą...
    odpowiedz na komentarz
  • Jestem za dofinansowaniami-dofinansowanie powinno być również dla 3 gr.inwalidzkiej
    Marcin
    06.09.2016, 00:08
    Witam, nie każdy sprawny zarabia najniższą krajową a nie każdy niepełnosprawny ma możliwość jakiejkolwiek pracy.Sam jestem osobą niepełnosprawną i płacę podatki.Niepełnosprawni mają swoje ograniczenia fizyczne itp. więc po to jest PFRON.Pozdrawiam
    odpowiedz na komentarz
  • Ograniczeni lubią ograniczenia....
    Maria
    05.09.2016, 19:21
    Jak wyżej - słów brak.
    odpowiedz na komentarz
  • Dorabiający do renty są zmuszani przez państwo ekonomicznie niewolniczej pracy
    Inwalida i osoba o białej lasce
    05.09.2016, 17:07
    Państwo traktuje gorzej osoby niepełnosprawne od studentów, kiedy to jeszcze do 31.12.2010 r. osoby niepełnosprawne wraz ze studentami mieli jednakowe ulgi w wysokości 37% i 49 % na przejazdy środkami komunikacji publicznej PKP i PKS, a potem Prezydent Bronisław Komorowski i Premier Donald pomyśleli tylko o studentach domagających się wyższych ulg na przejazdy publicznymi środkami komunikacji PKP i PKS, a nie o osobach niepełnosprawnych mających nadal 37% i 49 % i od 1.01.2011 r. studenci mają 51% przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego kolejowego w pociągach osobowych, pospiesznych i ekspresowych. Oprócz tego niesprawiedliwością dla osób niepełnosprawnych o znacznym stopniu niepełnosprawności oprócz niższych od studentów ulg na przejazdy środkami komunikacji publicznej PKP i PKS są też ulgi aż w wysokości 95% dla opiekunów tych to osób niepełnosprawnych o znacznym stopniu niepełnosprawności. Moim zdaniem osoby niepełnosprawne o znacznym stopniu niepełnosprawności i ich opiekunowie powinny jednakowe ulgi w wysokości 95%. Również skandalem jest to, że emeryci i renciści oraz ich współmałżonkowie, na których pobierane są zasiłki rodzinne mają tylko 2 razy w roku ulgę w wysokości 37%, a nie cały czas na wszystkie przejazdy, rzuca kłody pod nogi chętnym do pracy rencistom w ekonomicznie niewolniczej pracy i stwarza możliwość wpadania w pułapkę świadczeniową powodującą między innymi obawę lub brak podjęcia pracy ze strachu przed utratą świadczenia, której zdecydowaną przeciwniczką jest nie byle jaka osoba, a reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość, zasiadająca w ławach poselskich posłanka na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, a od dnia 16 listopada 2015 roku w rządzie Premier Beaty Szydło i to właśnie właściwa do spraw pracy pracujących i bezrobotnych jak i zabezpieczenia społecznego dla niżej wymienionych biednych emerytów i rencistów czyli osób niepełnosprawnych, realizująca zadania wynikające z ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych pracy w ramach stworzonej i zmuszonej przez państwo ekonomicznie niewolniczej pracy czyli do otrzymywania tylko do 70 proc. zaniżonego, znacznie pomniejszanego w dniu 1-go września każdego roku, a co pozostałe trzy miesiące nieznacznie powiększanego, zmiennego, niestałego podobnie jak według aktualnego kursu walutowego i zależnego od wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w ekonomicznie niewolniczej Rzeczypospolitej Polskiej w najgorszym dla otrzymujących głodowe renty i emerytury żyjących na granicy przeżycia i na krawędzi finansowej, biednych emerytów i rencistów czyli osób niepełnosprawnych oraz drugim od końca kraju Unii Europejskiej będącej całkowitym zaprzeczeniem popieranej przeze mnie niżej wymienionej wypowiedzi w czasie udzielonego wywiadu w dniu 9.12.2015 r. na następującej stronie internetowej www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/300993 w zamieszczonym przez Redakcję portalu Centrum Integracji artykule pt. „Minister Elżbieta Rafalska: wesprzemy rodziny” przez minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietę Rafalską na temat pułapki świadczeniowej powodującej między innymi obawę podjęcia pracy ze strachu przed utratą świadczenia, będącej też zdecydowaną przeciwniczką takiej sytuacji oraz też zgodnej przeze mnie z użytymi słowami zdecydowanej przeciwniczki czyli minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej i również zgodnego przeze mnie z użytymi podobnymi słowami przeciwnika ograniczania przez rentę chęci osób niepełnosprawnych do pracy i ponoszenia ryzyka straty renty w przypadku zarobienia za dużo czyli Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych i Posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Krzysztofa Michałkiewicza udzielającego wywiadu w dniu 13.06.2016 r. w zamieszczonym przez Redakcję portalu Centrum Integracji artykule pt. „Pełnomocnik Rządu: praca to podstawa” na następującej stronie internetowej http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/330429, dającego nadzieję otrzymującym głodowe renty i emerytury, żyjącym na granicy przeżycia i na krawędzi finansowej, biednym emerytom i rencistom czyli osobom niepełnosprawnym zaznaczając, że praca to podstawa oraz wypowiadając następujące słowa: „Trzeba byłoby znaleźć takie rozwiązania prawne, żeby renta nie ograniczała chęci osób niepełnosprawnych do pracy, nie stanowiła ryzyka, że jeżeli w danym miesiącu zarobią za dużo, to tę rentę stracą oraz uważa, że przekroczenie w jednym miesiącu progu czy przekroczenie go o niewielką kwotę nie powinno skutkować całkowitą utratą renty i że to jest jedna z barier w podejmowaniu zatrudnienia przez osoby niepełnosprawne.”, a więc dorabiającym osobom niepełnosprawnym do najniższej w Europie głodowej renty a więc poniżej minimalnego wynagrodzenia, zmusza do bycia niewolnikiem w pracy pod względem finansowym, a przez to też do życia w biedzie, „gnębi” i „uśmierca” też dorabiających do otrzymujących w Rzeczypospolitej Polskiej najniższej w Europie głodowej renty, a więc dużo poniżej minimalnego wynagrodzenia rencistów, czyli osoby niepełnosprawne pod względem finansowym, poprzez zwracanie uwagi raz na trzy miesiące na limity do 70 proc. zaniżonego, zmiennego, niestałego, czyli podobnie jak według aktualnego kursu walutowego, a więc skandalicznego, bezprawnego, niesprawiedliwego, dyskryminacyjnego, nagłego, z dnia na dzień niezapowiedzianego i to bez żadnego powiadamiania o kilka dni wcześniej, bez żadnej przyczyny ekonomicznej ze strony pracodawcy, bez winy zatrudnionego emeryta, rencisty niezwiązanego z sytuacją w miejscu pracy, czy też zmianą zakresu praw obowiązków w pracy z roku na rok w coraz wyższej kwocie, powodującego przez zatrudnionego emeryta, rencistę rezygnację z części zaplanowanych wydatków pomniejszanego wynagrodzenia każdego roku od dnia 1 września na przykład: • od 1 września 2014 r. do 30 listopada 2014 r. aż o 108,80 złotych brutto, a od 1 grudnia 2014 r. do 28 lutego 2015 r. o 78,00 zł w dół, • od 1 września 2015 r. do 30 listopada 2015 r. aż o 140,00 złotych brutto, a od 1 grudnia 2014 r. do 28 lutego 2015 r. o 111,70 zł w dół i • od 1 września 2015 r. do 30 listopada 2015 r. aż o 113,71 złotych brutto z powodu spadku w drugim kwartale 2014 r. o 155,03 zł przeciętnego wynagrodzenia wynoszącego 3.739,97 zł w porównaniu z pierwszym kwartałem 2014 r. oraz spadku w drugim kwartale 2015 r. o 200 zł przeciętnego wynagrodzenia wynoszącego 3854,88 zł w porównaniu z pierwszym kwartałem 2015 r. nie mającego jak już wyżej wspomniałem nic wspólnego z pracą, a będącego dla zatrudnionego emeryta, rencisty tym, co piernik do wiatraka mimo zdobytego wykształcenia i dobrze płatnego stanowiska pracy, również niedowartościowanego w życiu zawodowym, poniżanego zawodowo, pokrzywdzonego, nie wspieranego duchowo tylko doprowadzanego też do załamania nerwowego, biurokratycznie dyskryminowanego, niesprawiedliwie traktowanego, gorszego od zdrowych pracowników w wieku produkcyjnym zatrudnionych na takim samym stanowisku i pracujących również na cały etat oraz otrzymujących wyższe, stałe i bez żadnej obniżki wynagrodzenie, a zdrowym pracownikom w wieku produkcyjnym obiecuje przed wyborami podwyżki i realizuje je po wyborach, 24. przyznaje co trzy miesiące niesprawiedliwie zmienne limity tylko 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia czyli podobnie jak według aktualnego kursu walutowego dorabiającym osobom niepełnosprawnym do otrzymywanej w Rzeczypospolitej Polskiej najniższej w Europie głodowej renty, a więc dużo poniżej minimalnego wynagrodzenia, czyli stosuje zasady nierówności rencistów, a więc dorabiających osób niepełnosprawnych z innymi zdrowymi osobami do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości według ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych niezgodnej z normami prawnymi zawartymi w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz w Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych, a więc traktowana jest niezgodnie z artykułami 32 i 33 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz artykułami 27 i 28 sporządzonej w Nowym Jorku dnia 13 grudnia 2006 r. Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych, a opublikowanej w Dzienniku Ustaw, poz. 1169 z dnia 25 października 2012 r.,
    odpowiedz na komentarz
  • Ale frustracja - aż kipi.
    Tomek
    05.09.2016, 15:32
    Cześć Mam na imię Tomek. I jestem programistą. Pracuje w dużej firmie. Tak się składa, że jeżdżę na wózku. Uprawiam sporty i pracuję w normalnej firmie, gdzie nikogo nie interesuje, że śmigam na własnych kółkach. Jak czytam niektóre komentarze, to aż śmiech mnie ogarnia. Mam 26 lat, zarabiam ponad 8 tysięcy na rękę. Robię, co lubię i jestem w tym dobrym. I też mam zawieszoną rentę. Czy to jest moja wina, że nie studiowałem za kasę z PFRONu jakiś pedagogik tylko wkuwałem na polibudzie? No chyba nie. I dlaczego zatem nie mam prawa dorobić ile chcę do renty?. Może dlatego że są inni, którzy powinni ją otrzymać, bo są faktycznie niepełnosprawni. A renta może nie jest wysoka, ale ten tysiąc ekstra byłby przynajmniej na rozrywkę. Tak wiem, zaraz zacznie się typowy hejt, że wszyscy wydają na leki. A tak trudno. Nie żałuję, bo mam z czego żyć. Kredyty się spłacają, a ja myślę o przyszłości. Pozdrawiam sfrustrowanych forumowiczów, którzy wieszają psy na Marcie, bo napisała prawdę. Do pracy rodacy, a nie jęczeć, że mało pieniędzy i niech państwo jeszcze dodatkowo sypnie groszem. Zgadzam się z Martą. Albo renta albo praca. Ale jak zniosą limit to chętnie po mój tysiąc się zgłoszę do ZUS. Oby z wyrównaniem. Dlaczego? Bo skoro dają to grzech nie brać. I jeszcze jedno. Niepełnosprawni to stan umysłu jak widzę, bo tutaj każdy jest biedny, nieszczęśliwy, a mój przykład pokazuje, że chyba powinni mi zabrać orzeczenie mimo wózka bo można żyć inaczej.
    odpowiedz na komentarz
  • I ja się nie zgadzam.
    Wawro
    05.09.2016, 14:02
    Jeśli osoba całkowicie niezdolna do pracy otrzymuje rentę to dlaczego ma pracować czyli jest zdrowa zabrać renty to pójdą do pracy, każdy by chciał rentę i dorabiać sobie co innego jest z emerytem gdy czuje się zdrowy i może pracować choć sobie wypracował emeryturę ale rencista!!!!!
    odpowiedz na komentarz
  • szkoda słów
    Alek
    05.09.2016, 13:54
    Jedno co bym tej Pani poradził to 1 miesiąc na wózku, czy z zaklejonymi okularami wtedy by przejrzała jak trudne jest życie osoby z niepełnosprawnością. Albo dałbym jej do opłacenia moją receptę gdzie co miesiąc 600 zł nie jest moje. Może przyznałbym racje, gdyby każdy z nas miał rentę 2000 na rękę, ale zazwyczaj dostajemy od 500 do 1000 zł i nie da się za to przeżyć miesiąca !Mnie po opłaceniu leków zostaje 389 zł a gdzie czynsz, światło, gaz nie pisząc już o zabiegach
    odpowiedz na komentarz
  • całkowita niezdolność do pracy zakazuje renciście pracować.
    janek
    05.09.2016, 13:50
    Tylko renciście z całkowitą niezdolnością do pracy powinno się zakazać dorabiać,przecież on nie może pracować.Ręncista częściowo niezdolny do pracy niech dorabia na pół etatu.Wysokość zarobku niech zależy od chojności pracodawcy i nie powinno tu być brane pod uwagę czy ktoś ma 1.2..czy trzeci stopień niepełnosprawności.
    odpowiedz na komentarz
  • Nieporozumienie?
    Terka
    05.09.2016, 12:49
    Kobieto! Ciesz się, że nie jesteś osobą niepełnosprawną i nie musisz korzystać z tych wielkich przywilejów i dobrobytu. Wszystkie grupy zawodowe mogą odrabiać, a nawet pracować na kilku etatach.Osoba niepełnosprawna też ma prawo dorobić, chociaż od startu ma trudniej.Bo kto chce tak bardzo ich zatrudnić? Kwota 2.700- 2.900 jest kwotą graniczną.Tylko która z tych osób tyle zarabia?. Ja na miejscu pani, życzyłabym tego by los tych osób się poprawiał i nie zazdrościłabym tych kokosów.Moja córka na wózku ma rentę socjalną ( ponad 600 złotych) i w szkole ma przez 4 lata najniższe wynagrodzenie. Martwię się jak będzie żyła, gdy nas rodziców zabraknie? używa cewników, dużo leków,ma stałe konsultacje i leczenie. Również inne osoby niepełnosprawne mają trudniej, chociażby ze względu na stan zdrowia. Mo cóż choroba dotknąć może każdego i chociaż nie życzę, to może to za chwilę o pani to dotyczyć. Dopiero wtedy pani zrozumie co bariery zdrowotne w życiu i nie warto takim ludziom mnożyć przeszkody, tylko je likwidować. Najgorzej jak zdrowi chcą ulepszać chorym życie. Nie pozdrawiam.
    odpowiedz na komentarz
  • napiszę, jak jest u mnie.....
    Gość
    05.09.2016, 12:09
    napiszę na własnym przykładzie: rencista (800 zł na rękę), ciężka choroba, żona - ciężko chora (brak uprawnień do renty, nie nadaje się do pracy mimo chęci), 2 dzieci uczących się. Dorabiam 2000 zł netto. To zbyt mało, aby wieść godne życie. Ponadto jestem w wieku 40+, mam spory bagaż doświadczeń zawodowych i nawet gdybym był kawalerem to limit zarobków rencistów jest zbyt niski. zaniża on wartość pracy, dzięki czemu - droga "Czytelniczko" zdrowi ludzie zarabiają po 1850 zł. To się odbija na wszystkich. Moja znajoma ma rentę na identyczną chorobę, co ja - tylko z Holandii - żyje za 5000 zł netto miesięcznie. Rozwiązanie to likwidacja limitu zarobków (korzystnie wpłynie to na cały rynek pracy, również na zdrowych) oraz podniesienie głodowych rent i emerytur (przecież jesteśmy chorzy! i nie zawsze możemy pracować!). Z całą "bezczelnością" napiszę, że takie moje stanowisko. Pozdrawiam.
    odpowiedz na komentarz
  • Polemika i trudne dylematy
    Radek
    05.09.2016, 12:01
    Czytelniczka, która to napisała, musi być osobą mocno sfrustrowaną swoją sytuacją materialną i tym, że musi pracować, a jej dochód nijak się ma do średniej krajowej, bo i większości niepełnosprawnych dochody do godziwych nie należą. Jednak warto by wziąć kilka innych czynników pod uwagę, bo jedna ON drugiej nie równa, są niepełnosprawności przy których naprawdę ciężko o jakąkolwiek pracę i oni też mają rentę 640zł, która z założenia ma wystarczyć na podstawowe przeżycie. W końcu sponsorują ją pracujący, a nikt nie jest winien niczyjej niepełnosprawności, więc dlaczego miała by być ona jakaś wysoka skoro ludzie pracujący zarabiają tyle ile zarabiają, ale zdecydowanie powinna to być wyższa kwota i tu się chyba każdy zgodzi. Jednak czy ktoś, kto pomimo niepełnosprawności skończy dobre studia i uda mu się znaleźć dobrze płatną pracę powinien być za to ukarany odebraniem renty, bo jest w stanie sam na siebie godziwie zarobić? Czy renta wraz z wypracowanym dochodem nie powinna nas zbliżać zarobkami właśnie do tej średniej krajowej, która z założenia jest jakąś przeciętną, a nie wcale luksusową sumą, zapewniającą jak sama nazwa wskazuje średni poziom życia? W tym przypadku obniżony i tak przez niepełnosprawność, więc renta mogła by być w sumie dodatkową rekompensatą, nawet u tych co średnią krajową zarobią, nie wiem czemu kogoś boli, że ktoś potrafi zarobić, to zaraz mu zabrać. Moim zdaniem renta socjalna powinna być zdecydowanie wyższa, a powyżej jakiegoś pułapu obniżana, tak jak to zresztą ma miejsce w przypadku rent z ZUS wypłacanych przynajmniej teoretycznie z kapitału, który osoba ją pobierająca sobie sama wypracowała, ale przydażyło jej się kalectwo. Skoro ktoś potrafi zarobić to nie znaczy, że nie jest niepełnosprawny, bo jego problemy z tego wynikające nadal pozostają i utrudniają codzienne życie. Kwota, od której zaczyna zmniejszać się rentę to mogła by być na przykład średnia krajowa pomniejszona o wysokość renty danej osoby, przyznawanej w różnej wysokości w zależności od stopnia niepełnosprawności, tak by właśnie wszyscy mieli jakieś przynajmniej teoretycznie równe szansę zarobić przeciętny krajowy dochód. Zweryfikować trzeba tylko porządnie stopnie niepełnosprawności, bo osoba niewidoma, głuchoniema czy na wózku o o ciężkich niepełnosprawnościach intelektualnych nie wspominając to nie są te same problemy, a do tego dochodzi mnóstwo pośrednich stanów jak słabowidzący, poruszający się o kulach czy takich co im raptem strzela w krzyżu, też są niepełnospawnymi i tak dalej, dlatego wysokość rent również socjalnych powinna być moim zdaniem jakoś stopniowana, a nie wszyscy po 640zł jak tylko dostaną odpowiedni stopień i orzeczenie, bo ich problemy nie są takie same.
    odpowiedz na komentarz
  • nie zgadzam się
    gość
    05.09.2016, 10:30
    Witam, uważam iż wyjścia są dwa porządna ręta na poziomie średniej krajowej lub brak limitu dorabiania i ręta na poziomie 640 zł czyli takim jak obecnie. Ja też pracuje i mam ręte więc w części sam ją sobie finansuję. Myślę iż ciekawsze byłoby zajęcie się ubezpieczeniem zdrowotnym w taki sposób aby składka nie była opłacana wielokrotnie tylko raz od wybranego źródła dochodu.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas