Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

3 mln Polaków nie zaspokaja ważnych potrzeb życiowych

12.05.2016
Autor: Magdalena Gajda, fot. sxc.hu
mężczyzna pokazuje pustą kieszeń czarnych spodni

3 mln Polaków nie jest w stanie zaspokoić swoich najważniejszych potrzeb życiowych. Tak wynika z badania Eurostatu nad tzw. deprywacją materialną. Na tle innych państw europejskich Polska nie wypada źle. Biedniej od nas żyją m.in. Bułgarzy, Rumuni, Grecy, Włosi i Węgrzy. Co wcale nie znaczy, że jest dobrze.

Mianem deprywacji materialnej Eurostat określa stan ekonomiczny, w którym dana osoba nie może pozwolić sobie na nabycie minimum czterech z dziewięciu dóbr, uważanych przez specjalistów Eurostatu za istotne. Są nimi m.in.: tygodniowe wakacje z dala od domu, spożywanie posiłków mięsnych lub wegetariańskich co drugi dzień, ogrzanie mieszkania zimą, kupno pralki, telewizora, telefonu i auta, opłacenie bieżących rachunków za energię, gaz, czynsz etc. oraz opłacenie nieoczekiwanych wydatków.

Badania nad deprywacją Eurostat prowadzi co rok. W ciągu ostatnich 5 lat najgorsze wyniki odnotowano w 2012 r. Wówczas w skrajnym ubóstwie żył co dziesiąty (9,9 proc.) Europejczyk. W 2015r. w stanie deprywacji żyło 8,2 proc. Europejczyków.

Bogata Północ, ubogie Południe

Jak pokazują badania Eurostatu, Europa jest bardzo nierówna pod względem statusu ekonomicznego społeczeństw poszczególnych państw. Na przykład w Bułgarii w stanie deprywacji żyje ponad 34 proc. osób. Biednie jest także w Rumunii (25 proc. społeczeństwa) i w Grecji (ponad 22 proc.). Dwucyfrowe wyniki, jeśli chodzi o zjawisko deprywacji, zanotowały także Chorwacja (13,5 proc.) i Włochy (11,5 proc.).

Najmniej osób biednych jest z kolei w Holandii (2,5 proc.), Finlandii (2,2 proc.), a poza Unią Europejską – w Islandii (1,6 proc.) i Norwegii (1,3 proc.). Wśród danych za ubiegły rok nie ma wyników ze Szwecji i z Luksemburga, które wcześniej miały bardzo niskie wyniki – odpowiednio: 0,7 proc. i 1,3 proc.

Deprywacja spada, ale...

Widać jednak wyraźnie, że w porównaniu z innymi państwami Europy Polska nie wypada pod względem deprywacji najgorzej. W 2012 r. deprywacji doświadczyło 13,5 proc. mieszkańców naszego kraju, ale w 2015 r. wartość ta spadła do 8,1 proc. Dobrze jednak też nie jest. Według szacunków Eurostatu, obecnie ok. 3 mln Polaków nie jest w stanie zaspokoić swoich ważnych potrzeb życiowych.

Przypomnijmy, że w czerwcu 2015 r. Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport dotyczący ubóstwa ekonomicznego w Polsce w 2014 r. W dokumencie czytamy, że dwa lata temu 2,8 mln Polaków żyło w ubóstwie skrajnym, a zagrożonych ubóstwem było 6,5 mln osób. Danych za 2015 r. dotyczących ubóstwa w Polsce GUS jeszcze nie podał.

Komentarz

  • Ale banda nierobów począwszy od władz lokalnych skończywszy na centralnych
    Realista
    16.07.2016, 01:53
    Żyje i żyć będzie w dostatku wymyślając kolejne durne ustawy i nowelizacje jak zabrać pracującym i później podzielić to na wszystkich totalna dyktatura człowiek nie może stanowić o sobie jak nie masz pracy i jesteś jeszcze niepełnosprawny to udają że ci pomagają a jak prace znajdziesz to z najniższej pensji złodzieje podatek ściągną + VAT w sklepie i inne daniny . Potrzebna wojna domowa bo nigdy normalności w tym chorym kraju nie będzie

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas