Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

20 medali w Rio to plan minimum

16.02.2016
Autor: Mateusz Różański, fot. Robert Szaj (1), Mateusz Różański (3)
Polski zawodnik trzyma w zębach swój złoty medal

- 20 medali to jest minimum, które sobie wyznaczamy – powiedział Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego (PKPar) podczas konferencji, na której dowiedzieliśmy się, w jakich strojach nasi zawodnicy staną do walki.

Nie znamy jeszcze pełnego składu reprezentacji Polski na Igrzyska Paraolimpijskie w Rio de Janeiro, ale wiemy, w jakich strojach nasi wystąpią. Podczas zawodów i treningów polscy paraolimpijczycy będą ubrani w odzież marki 4F – tej samej, która ubierze reprezentację pełnosprawnych sportowców podczas tegorocznych igrzysk.

- Bardzo ważną rzeczą dla wielu zawodników jest to, by w czasie Igrzysk Paraolimpijskich mieć ten sam strój, który noszą ich pełnosprawni koledzy podczas Igrzysk Olimpijskich – powiedział 15 lutego 2016 r. na konferencji prasowej w hotelu Radisson Blu prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego (PKPar), Łukasz Szeliga.

Łukasz Szeliga

Łukasz Szeliga, Prezes Zarząd Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, fot. Mateusz Różański

Podkreślił, że współpraca ze światem biznesu jest w dzisiejszych czasach równie ważna dla sportu osób z niepełnosprawnością, co dla sportu osób pełnosprawnych. Wynika to z tego, że sport paraolimpijski jest już w stu procentach profesjonalny.

- Dzisiaj nie wystarczy trenować sobie gdzieś sam na sam z trenerem, by sięgać po olimpijskie laury. Teraz potrzebny jest sztab ludzi, którzy muszą stać za zawodnikami – mówił prezes Szeliga. – Nasza grupa paraolimpijczyków osiąga sukcesy, które są takimi samymi sukcesami, jak te osiągane przez innych sportowców.

Rok pełen sukcesów

Ubiegły rok okazał się szczęśliwy dla polskiego sportu paraolimpijskiego – Zarząd Telewizji Polskiej ogłosił, że TVP po raz pierwszy będzie transmitowała na żywo Igrzyska Paraolimpijskie w Rio de Janeiro. Podpisano także porozumienie Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego z Polskim Komitetem Olimpijskim. Jednak oprócz zainteresowania mediów i instytucji sportowych bardzo ważne jest pozyskiwanie sponsorów, bez których nie da się rozwijać sportu paraolimpijskiego.

- Jestem w trakcie zaawansowanych rozmów z dużymi firmami, również ze spółkami skarbu państwa i mam nadzieję, że będą miały one pozytywny finał – mówił na konferencji Łukasz Szeliga.

Jako niezwykle ważnego sponsora sportu paraolimpijskiego prezes Szeliga wymienił m.in. PFRON.

- Gdyby nie wsparcie PFRON, nie moglibyśmy realizować programów treningowych od pierwszego stycznia – powiedział prezes PKPar. – Zawodnikom nie zabraknie zgrupowań, zawodów, badań i niezbędnych odżywek – dodał.

Łukasz Szeliga podpisuje porozumienie

Łukasz Szeliga podpisuje porozumienie, fot. Mateusz Różański

Duże oczekiwania

Podczas konferencji nie mogło zabraknąć pytań o skład i stan przygotowania polskiej reprezentacji. Odpowiadając na te pytania prezes Szeliga był niezwykle powściągliwy.

- W maju dopiero będziemy mieli listę zawodników, którzy ubiegać się będą o zdobycie nominacji na igrzyska. Oczekiwania wobec naszych zawodników są bardzo wysokie. Ta duża liczba medali, którą do tej pory przywoziliśmy z igrzysk, powoduje bardzo duże oczekiwania – powiedział Łukasz Szeliga, którzy szacuje, że w Rio wystąpi 80-100 Polaków.

Prezes PKPar zapowiada, że zrobi wszystko, by powtórzyć sukces z igrzysk w Londynie, gdzie polska reprezentacja zdobyła 36 medali, w tym 14 złotych.

- Robię wszystko, by zawodnicy mogli z trenerami doprowadzić ten proces treningowy do końca – powiedział. – 20 medali to jest minimum, które sobie wyznaczamy.

Dyspozycja dnia

Wśród faworytów Igrzysk w Rio prezes Szeliga wymienił m.in. tenisistów stołowych i lekkoatletów, a także obecną na konferencji niedowidzącą pływaczkę, Joannę Mendak.

Joanna Mendak trzyma w dłoniach magazyn Integracja

Joanna Mendak, fot. Mateusz Różański

- Każdy z nas, sportowców daje z siebie wszystko podczas treningów – powiedziała nam Joanna Mendak, trzykrotna mistrzyni paraolimpijska. – Podczas igrzysk panuje specyficzna oprawa. Ja mam tę przyjemność, że podczas trzech kolejnych Igrzysk Parolimpijskich, w Atenach, Pekinie i Londynie, słuchałam Mazurka Dąbrowskiego. Nie mogę powiedzieć, że zdobędę medal. Na tę chwilę ciężko trenuję, jednak wszystko okazuje się danego dnia podczas igrzysk, gdy staję na słupku, skaczę i daję z siebie wszystko.

Joannę Mendak zapytaliśmy też o to, czy podczas jej długiej kariery zmienił się świat sportu paraolimpijskiego.

- Przełamujemy pewne stereotypy – podkreśliła. – Świat pokazuje, że sport paraolimpijski jest w pełni profesjonalny i nad zawodnikami pracują całe zespoły. Media też powoli zaczynają dostrzegać radość, jakiej mogą dostarczyć sukcesy paraolimpijczyków. Większość stereotypów związanych ze sportem paraolimpijskim wynika z tego, że mało kto widział takie zawody na żywo, a przecież sportowcy z niepełnosprawnością mogą dostarczać wielu emocji, co udowodnili Brytyjczycy, traktując organizowaną przez siebie paraolimpiadę jak wielkie wydarzenie, z którego byli bardzo dumni.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas