MŚ w Lekkiej Atletyce: optymizm przed Rio

Z dorobkiem 21 medali zakończyli ostatecznie Mistrzostwa Świata IPC w Lekkiej Atletyce nasi reprezentanci. Polacy stolicę Kataru, Ad-Dausze, opuścili niezwykle szczęśliwi, bowiem zajęli wysoką, szóstą lokatę w klasyfikacji medalowej. Maciej Lepiato dołożył do tego rekord świata.

Przedostatni dzień (piątek, 30 października 2015) rozpoczął się od brązu Alicji Fiodorow. Polka na 100 m (kat. T47) uzyskała czas identyczny, jak Yanping Wang z Chin (12,74 s), lecz to Azjatce przypadł w udziale srebrny medal. Od Polki i Chinki o pięć setnych sekundy lepsza była Amerykanka Deja Young. Faworytka, Yunidis Castillo z Kuby, legitymująca się „życiówką” 11,95, nie ukończyła rywalizacji.

Brąz Fiodorow był zapowiedzią udanego wieczoru. Podczas tej sesji oglądaliśmy dwukrotnie naszych zawodników sięgających po złoto.

Bieg Alicji Fiodorow na 100 m

Bo samo złoto to za mało

Swój trzeci tytuł mistrzyni świata wywalczyła Barbara Niewiedział. Tym razem Polka cieszyła się z pierwszego miejsca na 400 m. 34-latka dystans jednego okrążenia pokonała w czasie 57,78 s. Drugie miejsce zajęła Ukrainka Natalia Jezłowiecka (59,19), zaś trzecia była Siti Noor Mohamad Ariffin z Malezji (1.00,35). Druga z Polek, Arleta Meloch, w finale była szósta z czasem 1.01,26.

Fenomenalny bieg Barbary Niewiedział

Na najwyższym stopniu podium stanął też Maciej Lepiato. Polak walkę o złoto stoczył z Jonathanem Broomem-Edwardsem. Do wysokości 2,05 m obaj skakali bez zrzutki. Decydująca okazała się poprzeczka zawieszona na 2,11 m. Z tą wysokością nie poradził sobie Brytyjczyk i to Polak cieszył się ze zwycięstwa. Brąz wywalczył Jeff Skiba z USA, który skoczył 1,96 m.

Lepiato jednak nie poprzestał na tym, lecz postanowił zaatakować rekord świata, ustanowiony w 2014 r. w walijskim Swansea podczas mistrzostw Europy. Sztuka ta udała mu się już w drugiej próbie, tym samym wywindował on swój wynik na 2,18 m!

Wręczenie zlotego medalu Maciejowi Lepiato

Zabrakło niewiele

Zaledwie o 0,22 s trzecie miejsce z Turkiem Hasanem Kazarem przegrał Aleksander Kossakowski w biegu na 1500 m (kat. T11). Mistrzem świata został Brazylijczyk Odair Santos (4.08,48), zaś drugi finiszował Chilijczyk Cristian Valezuela (4.14,00).

Szóstą, przedostatnią pozycję w trójskoku (kat. T20) zajął Mariusz Pietrucha z „życiówką” 11,98 m. Wygrał Lenine Cunha z Portugalii z wynikiem 14,16 m. Drugi był Grek Evangelos Kanavos (13,50 m), zaś trzeci Holender Ranki Oberoi (13,48 m).

Rzut dyskiem (kat. F37) zakończył Tomasz Blatkiewicz na siódmej lokacie z rezultatem 44,55 m. Triumfował Chusniddin Norbekow z Uzbekistanu (53,81 m), przed Guyem Kenlym z Australii (mniej o 40 cm). Brąz wywalczył Mykoła Żabniak z Ukrainy (52,17 m).

Dwunasty w rzucie dyskiem (kat. F57) był Janusz Rokicki. Polak oddał jedynie trzy próby, a wynik 39,64 m nie pozwolił mu dostać się do czołowej ósemki, oddającej kolejne trzy rzuty. Mistrzem świata został Guoshan Wu (Chiny) z rezultatem 44,56 m. Drugiego zawodnika, Brazylijczyka Claudiney Batistę dos Santosa, pokonał o o 19 cm, zaś trzeciego, Samira Nabijewa z Azerbejdżanu, o 22 cm.

Końcówka równie udana

W sobotę – ostatniego dnia mistrzostw świata – oglądaliśmy czwórkę naszych zawodników w trzech finałach. Po srebro sięgnęła mistrzyni paraolimpijska z Londynu, Katarzyna Piekart. Nasza oszczepniczka w kat. F46 przegrała jedynie z Hollie Arnold z Wielkiej Brytanii. Zawodniczka z Wysp triumfowała z wynikiem 40,53 m – rekordem mistrzostw, zaś Piekart w najlepszej próbie posłała oszczep na odległość 39,28 m. O metr i 10 cm przegrała z Polką Nowozelandka Holly Robinson, która zajęła trzecie miejsce. Startowało sześć pań.

Zmagania Katarzyny Piekart i jej rywalek w rzucie oszczepem

Dwóch Polaków oglądaliśmy w pchnięciu kulą (kat. F55). Trzecią lokatę wywalczył w niezwykle zaciętym konkursie Karol Kozuń. Polak zakończył zmagania z wynikiem 11,47 m, o 2 cm gorszym od Milosa Zaricia z Serbii – srebrnego medalisty. Triumfował z rekordem mistrzostw Bułgar Ruzhdi Ruzhdi (11,81 m). Startowało trzynastu zawodników. Piąty z wynikiem 11,36 m (rekord życiowy) był drugi z naszych, Lech Stoltman.

Na najniższym stopniu podium stanął również Marek Wietecki. Po ósmej lokacie w oszczepie 32-latek cieszył się w medalu w dysku (kat. F12). Polak uzyskał swój najlepszy w sezonie wynik 44,76 m. Triumfował Irańczyk Saman Pakbaz, który zakończył z odległością 46,20 m. Srebro powędrowało do Kima Lopeza Gonzaleza. Hiszpan miał rezultat lepszy o 17 cm od Polaka. Startowało 14 zawodników.

Dobry prognostyk przed Rio

W klasyfikacji medalowej Polacy zajęli szóste miejsce, co dobrze wróży przed przyszłorocznymi Igrzyskami Paraolimpijskimi w Rio de Janeiro. Nasi zawodnicy zdobyli łącznie 9 złotych, 5 srebrnych i 7 brązowych medali.

Przed nami uplasowały się z większą liczbą medali jedynie: Chiny, Rosja, USA, Wielka Brytania. Piąta Tunezja miała o sześć medali mniej, jednak o dwa złota więcej. Ogólnie aż 66 krajów wywalczyło na mistrzostwach świata choć jeden medal.