Żyć tak samo jak inni
Zespół Downa, to w powszechnej opinii choroba, z którą praktycznie poradzić sobie nie można, a chorzy do końca swych dni skazani są na pomoc innych. Wcale jednak nie musi tak być, o czym przekonywani byli uczestnicy Międzynarodowej Konferencji Naukowo-Szkoleniowej na temat „Zespół Downa - Postępy w Leczeniu, Rehabilitacji i Edukacji”.
Zainteresowani tematem Zespołu Downa naukowcy, lekarze, terapeuci, cierpiący na to schorzenie i ich rodzice spotkali się na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. W samym Wrocławiu żyje kilkaset osób z Zespołem Downa.
W ciągu dwóch dni konferencji zaprezentowano kilkadziesiąt referatów pokazujących różne aspekty tego schorzenia - od spraw związanych z wychowaniem dziecka dotkniętego Zespołem Downa, po jego funkcjonowanie w społeczeństwie jako osoby dorosłej. Omówiono zagadnienia związane z rehabilitacją, edukacją i sposobami radzenia sobie z problemem akceptacji choroby. Wykłady prowadzili także naukowcy z Niemiec, którzy przybliżyli swoje metody pracy i opieki nad takimi osobami.
- Wszyscy przekonywali, że z zespołem Dawna można się prawidłowo rozwijać, żyć i dobrze radzić sobie w życiu, współczesna nauka nie pozostawia co do tego cienia wątpliwości – mówi Magdalena Piechaczyk, prezes Dolnośląskiego Stowarzyszenia na rzecz osób z Zespołem Downa.
Konferencji towarzyszyły różne imprezy, m.in. wystawa wydawnictw rehabilitacyjnych, wystawy fotografii i prac plastycznych dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością. Można się też było zapoznać z pracami literackimi poświeconymi partnerstwu osób niepełnosprawnych w turystyce i sporcie „My Europejczycy-Wrocław 2008”.
Głównym organizatorem konferencji było Dolnośląskie Stowarzyszenie na rzecz osób z Zespołem Dawna oraz wojewódzki oddział Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem.
Uczestnicy konferencji. Fot. Damian Szymczak
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz