Pomoże dzieciakom z ośrodka, jeśli przeżyje
07.10.2008
Wolontariusze Fundacji Centaurus mają tylko do czwartku czas, by zebrać 3 tys. zł, które pozwolą Karemu uniknąć śmierci w rzeźni. Jeśli im się uda, koń trafi do sióstr zakonnych w Wielkiej Wsi, które prowadzą dla niepełnosprawnych dzieci zajęcia z hipoterapii.
Kary ma ponad 10 lat, w jego krwi płynie domieszka konika polskiego. Jego właściciel nie chciał go dłużej utrzymywać i sprzedał handlarzowi. Koń ma trafić lada dzień na rzeź. Wolontariusze Fundacji Centaurus z Wojnowa chcą go uratować. Wpłacili już zaliczkę, ale nadal potrzebują ok. 3 tys. zł, by wykupić konia z transportu. Kary trafi wtedy do sióstr zakonnych, które prowadzą dom pomocy społecznej oraz zakład specjalny dla dzieci głęboko upośledzonych.
- Dzieciaki bardzo czekają na konia. A Karusek idealnie nadaje się do hipoterapii. (…)
Przeczytaj cały artykuł:
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz