Światowa boccia w Polsce
Reprezentanci 31 krajów z czterech kontynentów walczyli w Poznaniu w Mistrzostwach Świata Boccia Open. Były to zawody prestiżowe, pierwsze w historii polskiego sportu paraolimpijskiego organizowane pod egidą Międzynarodowej Federacji Sportowej Bocci (BISFed), członka Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego. Zawodnicy mogli podczas zawodów zdobyć kwalifikacje na przyszłoroczne Igrzyska Paraolimpijskie w Rio de Janeiro.
Boccia jest sportem paraolimpijskim przede wszystkim dla osób z zaburzeniami centralnego układu nerwowego, tj. dziecięcym porażeniem mózgowym, zanikami mięśniowymi. Celem gry jest wrzucenie na boisko bili białej (nazwanej „Jack”), a następnie umieszczenie w jej bezpośrednim sąsiedztwie jak największej liczby bil jednego koloru. Boccia doskonale nadaje się do zaadaptowania dla osób z porażeniami czterokończynowymi. Rzut bilą na boisko odbywać się może poprzez rzucenie, kopnięcie lub za pomocą sprzętu wspomagającego (przypomina rynnę), przewidziano także udział w grze asystenta. Dzięki tym rozwiązaniom boccia nie stawia graczom praktycznie żadnych ograniczeń sprawnościowych. Prócz towarzyszących grze emocji, boccia zmusza do myślenia, taktycznego planowania rozgrywki, prób przewidywania zagrań przeciwnika, a w efekcie otrzymujemy ideał sportu paraolimpijskiego i jednocześnie doskonałą grę integracyjną.
Logistyczna gimnastyka
Organizatorzy Mistrzostw Świata, Polska Federacja Bocci Niepełnosprawnych wraz z poznańskim Stowarzyszeniem Sportowo-Rehabilitacyjnym START, musieli się zmierzyć z wyzwaniem, jakiego przypuszczalnie nikt nigdzie się w Polsce jeszcze nie podjął. Otóż w zawodach zaplanowano udział ok. 150 zawodników, w większości poruszających się na wózkach elektrycznych, oraz ponad 200 osób towarzyszących.
Zrodziło to poważne problemy logistyczne, dotyczące choćby transportu lotniczego. Udało się jednak dotrzeć do zarządu LOT, który wymienił przylatujące do Poznania samoloty na trochę większe. Z kolei Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne przerobiło na potrzeby zawodników kilka autobusów niskopodłogowych. Specjalnie przebudowano przejścia dla pieszych na trasie hotel – hala sportowa.
Jeszcze trudniejsze okazały się przewozy drogą lądową z Warszawy i Berlina tych, którzy nie pomieścili się w samolotach. Okazało się, że w całym kraju są zaledwie dwa autokary turystyczne z windą i z możliwością dokowania wózków elektrycznych. Dzięki firmom „Transnika” z Warszawy i „Piotrans” z Wrocławia oraz lokalnym przewoźnikom z dostosowanymi mikrobusami transport funkcjonował jednak perfekcyjnie.
Mimo obaw, zakwaterowanie także okazało się atutem. Było wiadomo, że jeśli hotele mają dość przestronne pokoje i łazienki, to mimo braku ich przystosowania dla potrzeb osób poruszających się na wózkach zawodnicy z opiekunami zawsze będą się adaptować do warunków. Wystarczy podstawić do ich dyspozycji np. składane krzesła pod prysznic itp. Niektórzy przywożą ze sobą podnośniki. Ta grupa sportowców, jakby nie było z najpoważniejszymi ograniczeniami ruchowymi, nigdy nie stawia organizatorom nierealnych wymagań. Świat bocci jest niezwykle przyjazny.
Przed Polakami wciąż dużo pracy
Rezultaty Mistrzostw świadczą o umocnieniu pozycji w światowym współzawodnictwie dotychczasowych liderów – Portugalii, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Grecji i Kanady. Do czołówki zadziwiająco szybko zbliża się Rosja. Trzeba jednak dodać, że w Poznaniu zabrakło reprezentacji Tajlandii, Korei Południowej, Singapuru czy Hong Kongu, które od lat wiodą prym w rankingach.
Polacy wypadli tak, jak można było oczekiwać – znaleźli się na dość odległych pozycjach. Jesteśmy na początku drogi we współzawodnictwie światowym, weszliśmy na nią zaledwie trzy lata temu, tymczasem wyszkolenie zawodnika do poziomu światowego trwa nie krócej niż 8 lat – jest to uznawane w BISFed za normę. Przed naszymi zawodnikami jeszcze kilka lat wytężonej pracy.
Mistrzostwa udowodniły, że organizacją, zasięgiem oddziaływania w kraju, a także aktywnością nie ustępujemy większości członków BISFed. Jest szansa, aby polska boccia dorównała światowej także poziomem sportowym. Dosłownie w dniu zakończenia mistrzostw w Poznaniu z Krajowego Rejestru Sądowego przyszła długo oczekiwana decyzja, rejestrująca Polski Związek Bocci. Po uprzednim wydaniu zgody na jego utworzenie przez ministra sportu i turystyki, nasza dyscyplina przyjmuje formę organizacyjną polskiego związku sportowego. PZBoccia będzie pierwszym w Polsce całkowicie samodzielnym i niezależnym związkiem sportu paraolimpijskiego. Od teraz polska boccia zaczyna nowy rozdział swojego rozwoju jako dyscypliny sportu z niezwykle szerokimi perspektywami, z nieuchronną, ale i oczekiwaną profesjonalizacją, oraz z potężnym potencjałem integrującym.
Wyniki
Drużyny (kategorie sprawnościowe BC1-BC2): 1. Japonia, 2. Hiszpania, 3. Portugalia; Pary (BC3): 1. Portugalia, 2. Grecja, 3. Szwecja; Pary (BC4): 1. Portugalia, 2. Kanada, 3. Brazylia; Indywidualnie (BC1): 1. Daniel Perez (Holandia), 2. David Smith (Wielka Brytania), 3. Michaił Gutnik (Rosja); Indywidualnie (BC2): 1. Maciel Santos (Brazylia), 2. Nadav Levi (Izrael), 3. Takayuki Hirose (Japonia); Indywidualnie (BC3): 1. Grigorios Polychronidis (Grecja), 2. Jacob Thomas (Wielka Brytania), 3. José C. Macedo (Portugalia); Indywidualnie (BC4): 1. Domingos Vieira (Portugalia), 2. Alison Levine (Kanada), 3. Marcelo Santos (Brazylia).
Rezultaty polskiej reprezentacji
Indywidualnie – 17 miejsce: Kinga Koza (START Poznań, BC1), 21 miejsce: Edyta Owczarz (IKSON Głogów, BC3), 23 miejsce: Mateusz Urbański (Pamara Lublin, BC2), 24 miejsce: Robert Skwaryło (Krok za Krokiem Zamość, BC1), 25 miejsce: Andrzej Janowski (START Kielce, BC4), 29 miejsce: Marta Wesołek (START Poznań, BC2), 29 miejsce: Bartłomiej Nowosadowski (Krok za Krokiem Zamość, BC3), 34 miejsce: Patryk Szuba (Konar Warszawa, BC2), 38 miejsce: Damian Iskrzycki (START Bielsko-Biała, BC3). Drużyna w składzie: Wesołek, Patryk Barszczyk, Urbański, Koza, Skwaryło, Szuba zajęła 9 miejsce na 12 startujących reprezentacji. Para BC3 w składzie: Nowosadowski, Owczarz, Iskrzycki – 10 miejsce na 16 startujących reprezentacji.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz