Jeszcze kilka dni można palić na przystanku

Zakaz palenia pod wiatami przystankowymi i na placach zabaw w Warszawie miał wejść w życie z początkiem roku szkolnego. Przez niedopatrzenie radnych zacznie obowiązywać od 18 września.

Decyzję o wprowadzeniu zakazu palenia w niektórych miejscach publicznych warszawscy radni podjęli jeszcze w lipcu.

Mimo iż na wiatach pojawiły się już naklejki z napisem: „Strefa wolna od dymu”, kary za złamanie zakazu będą egzekwowane dopiero od 18 września. Radni zapomnieli, że przepis może wejść w życie po 30 dniach od daty publikacji w dzienniku urzędowym województwa. Publikacja miała miejsce 18 sierpnia.

- Biuro prawne nie zauważyło niekonsekwencji i ja uchwałę podpisałam – mówi Lidia Krajewska, wiceprzewodnicząca rady miejskiej.
- Ale to pierwsza taka wpadka rady, pierwszy taki nasz bubel prawny. Mam nadzieję, że warszawiacy wybaczą. Przynajmniej będą mieli czas, żeby się oswoić z zakazem – dodaje.

Zakaz palenia będzie obowiązywać tylko na przystankach z wiatą i na placach zabaw. Kary dla niepodporządkowanych palaczy będą wynosić od 20 do nawet 500 złotych.