Rewelacyjny występ polskich strzelców!
Zakończył się Puchar Świata w Strzelectwie Sportowym Osób Niepełnosprawnych, który w dniach 17-21 kwietnia odbywał się w Szczecinie. Polacy aż osiem razy zajmowali miejsce na podium. Tak dobrze jeszcze nie było.
Rywalizowało 28 reprezentacji z niemal całego świata. Przyjechali m.in. zawodnicy z Nowej Zelandii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Indii, Kuwejtu i Uzbekistanu. Strzelało 105 zawodniczek i zawodników. Rywalizowano w 11 konkurencjach indywidualnie i w pięciu drużynowo.
Zaskoczenie to za mało. To szok!
Marek Marucha, trener reprezentacji Polski, tuż przed Pucharem Świata powiedział:
- Mamy silną kadrę, są w dobrej formie, rok temu w Szczecinie tylko raz Polak stanął na podium. Od jutra liczę na to, że cztery razy podium będzie dla nas.
Od piątku do wtorku zarówno trener, jak i zawodnicy dziwili się coraz bardziej. Wywalczyliśmy bowiem aż osiem pucharów. Trener ocenił to krótko:
- Zaskoczenie to mało powiedziane, to szok! Myślę, że musimy więcej trenować, więcej grać w turniejach, mieć więcej zwykłych, sportowych emocji. Będzie jeszcze lepiej niż podczas PŚ w Szczecinie. Teraz marzę o Paraolimpiadzie w Rio.
Indywidualne miejsca pucharowe wywalczyli:
- 1 miejsce: Filip Rodzik (Skorpion Polkowice) – pistolet FTP
- 2 miejsce: Szymon Sowiński (Start Zielona Góra) – pistolet P5
- 3 miejsce: Waldemar Andruszkiewicz (Start Szczecin) – karabin R3
- 3 miejsce: Waldemar Andruszkiewicz (Start Szczecin) – karabin FTR1
Drużynowe miejsca pucharowe zdobyli:
- 1 miejsce: Szymon Sowiński, Sławomir Okoniewski (Start Szczecin), Kacper Pierzyński (Start Gorzów Wlkp.) – pistolet P5
- 2 miejsce: Filip Rodzik, Szymon Sowiński, Sławomir Okoniewski – pistolet P1
- 3 miejsce: Waldemar Andruszkiewicz, Tadeusz Sondej (Start Szczecin), Tadeusz Burski (Start Szczecin) – karabin R3
- 3 miejsce: Natalia Sosnowska (Start Zielona Góra), Mirosława Górna (Start Gorzów Wlkp.), Kazimierz Bysiek (Start Zielona Góra)
Rewelacyjny 14-latek
W kadrze polski strzelało 15 zawodników. Warto dodać, że 14-letni Kacper Pierzyński był najmłodszy wśród wszystkich sportowców Pucharu Świata w Szczecinie. Obcokrajowcy pytali Kacpra: „Ty jesteś na podium za tatę? Za kogoś z rodziny? Za jakiegoś znajomego?”. Tymczasem on stał na najwyższym stopniu podium, bo tak dobrze walczył. Hymn narodowy był też m.in. dla niego. Inny polski reprezentant, Filip Rodzik, miał ogromny problem z kontuzją kręgosłupa. Nie chciał przyjeżdżać, lecz jednak wystąpił i zdobył puchar świata.
Polacy osiem razy stawali na podium, co dało im trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Wszyscy potwierdzali, że to ogromny sukces w konfrontacji ze światową czołówką. Wygrała Ukraina – 12 pucharów, w tym cztery zwycięstwa, drugie miejsce zajęła Wielka Brytania – 10 pucharów, w tym trzy zwycięstwa.
Puchar Świata w Szczecinie stał na bardzo wysokim poziomie. Padły aż cztery rekordy świata – Słowaczki Veroniki Vadovicowej (R3), Michaela Johnsona (R4) z Nowej Zelandii, Sultana Abdulla Alaryani (R1) ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Servera Ibragimova (P1) z Uzbekistanu.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- „Wejdź Nowa” z własnym zakończeniem. Teatr Pinokio w Łodzi znów przełamuje bariery dostępu do kultury
- Dentezja – bezpłatna stomatologia bez barier dla osób z niepełnosprawnością w Warszawie
- Gospodynie turnieju minimalnie lepsze. Porażka Polek w meczu otwarcia MŚ
- Nowy system rezerwacji wizyt w urzędzie miasta
- Codziennie stajemy do walki: z miastenią twarzą w twarz
Dodaj komentarz