Wrocławianie stali w kolejce, by oddać krew
15.07.2008
Podczas weekendu na wrocławskim rynku prowadzona była akcja polegająca na pobieraniu krwi. Chętnych było dużo więcej niż podczas wcześniejszych takich akcji. Powodem tego był wypadek polskiego autobusu w Serbii.
Iwona Maciejak z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa powiedziała: - W sobotę krew oddało blisko 77 osób, natomiast w niedzielę też szybko utworzyła się kolejka do naszego namiotu. To dużo więcej niż zwykle, podejrzewam, że zadziałały apele o oddawanie krwi po wypadku polskiego autobusu w Serbii.
Weekendowe przedsięwzięcie było wspólna akcją Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz Polskiego Czerwonego Krzyża.
Kamila Szwed, która po raz pierwszy oddała swoją krew, przyszła tu w niedzielę.
- Od dawna przymierzałam się, by pójść do centrum krwiodawstwa. Odkładałam tę decyzję, a teraz nadarzyła się okazja. Mam rzadką grupę krwi, więc tym bardziej się przyda.
Sławomir Szutko który od trzech lat jest krwiodawcą stwierdził: - Wiem, że co roku w wakacje zwykle brakuje krwi. W tej sytuacji nie można mieć żadnych wątpliwości, co należy zrobić.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz