Rak - czy warto starać się o orzeczenie?
Od 11 lat choruje na raka piersi. Po 4 latach przerzut na płuca i węzły chłonne, toteż od 8 lat co 3 tygodnie biorę chemię. W tym czasie były 2 progresje. Mam umiarkowaną grupę niepełnosprawności do września 2015. Ostatnio, jak byłam na komisji, lekarz orzecznik powiedział, że jeżeli nie będzie przerzutów, to nie mam co liczyć, że dostanę grupę niepełnosprawności, ponieważ musi być zaznaczone, że potrzebuję opieki cały czas, a nie tylko po chemii. Nie interesuje go, że zaznaczone jest, że mój stan zdrowia się pogarsza i mam rożne dolegliwości, które są skutkiem leczenia. Ostatni wynik tomokomputera wykazał drobną progresję. Pracuję od 36 lat i chciałabym dalej pracować, jak długo zdrowie mi na to pozwoli. Czy jest sens starania sie o grupę niepełnosprawności? Pozdrawiam
Szanowna Pani,
Jestem wstanie sobie tylko wyobrazić, jak ciężką drogę przechodzi Pani w swoim doświadczaniu choroby. Nie jest łatwo walczyć z przeciwnościami, również takimi, które dotyczą procedur, przepisów, paragrafów, przy okazji których decydentami zdarzają się ludzie nie zawsze w pełni kompetentni lub wrażliwi na ludzkie cierpienie. Rozumiem Pani rozgoryczenie.
Nie jestem jednak w stanie odpowiedzieć na Pani pytanie, czy jest sens starania się o orzeczenie o stopniu niepełnosprawności. Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie Pani sama. Proszę jednak pomysleć nad tym, czy Pani starania o orzeczenie są warte korzyści wynikających z ulg i uprawnień i możliwości uzyskania świadczeń. Warto przy tym pamiętać, że osobą, która ocenia, czy jest podstawa i możliwość wydania orzeczenia, jest upoważniony do tego lekarz orzecznik.
Jeśli miałabym cokolwiek podpowiedzieć, to myślę jednak, że warto czasem zawalczyć o możliwości, które mamy w zasięgu ręki. Choćby po to, by żyło nam się odrobinę łatwiej i lepiej.
Jeśli zdecyduje się Pani na złożenie kolejnego wniosku, a nowe orzeczenie, które Pani otrzyma, będzie krzywdzące, zawsze ma Pani szanse złożyć swój sprzeciw do orzeczenia i odwołać się od decyzji lekarza orzecznika. Wówczas Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności, jeśli uzna zasadność Pani odwołania, wyznaczy nowy, niezależny skład orzekający, który wyda bezstronną decyzję.
Życzę zdrowia, wytrwałości, optymizmu i odwagi do walki.
Z poważaniem,
Anna Dobkowska, specjalista ds. osób niepełnosprawnych w Centrum Integracja w Gdyni