Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Niepełnosprawni pikietowali warszawski ratusz

09.04.2008
Autor: Marcin Urban
Źródło: inf. własna

Ponad 400 pracowników Stowarzyszenia EKON pikietowało budynek Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. Protestujący domagali się przyznania obiecanego półtora roku temu przez władze stolicy terenu pod nową sortownię śmieci.

Pracownicy EKON-u przenieśli dziś swoją sortownię na plac Bankowy. Przed drzwiami ratusza usypali górę z charakterystycznych żółtych toreb do selektywnej zbiórki śmieci. Od 10.00  przez kilka godzin segregowali odpady pod oknami Urzędu Miasta, krzycząc „Co z nami będzie?” i „Chcemy być potrzebni”.

Na zdjęciu: Sterta śmieci przed warszawskim ratuszem

- Pracuję w EKON-ie 4 lata. Chodzimy po blokach, zbieramy surowce i znosimy je do sortowni – mówi Iwona Dmowska. - Jak nam zlikwidują tę pracę nie będę miała za co się ubrać, nawet nie będę mogła kupić leków. Ta praca jest dla mnie wszystkim.

Stowarzyszenie EKON zatrudnia przy zbieraniu i segregacji śmieci 600 osób w tym 440 osób niepełnosprawnych.

- Są to głównie osoby chore psychicznie, które nie mają szansy na żadną inną pracę. Dla nich ta praca jest także terapią – informuje Mieczysław Szewczyk, opiekun „mrówek” z EKONU.

Na zdjęciu: Pracownicy EKON-u sortują odpady

Z końcem kwietnia wygasa umowa dzierżawy placu przy ul. Kłobuckiej na Służewcu, gdzie obecnie działa sortownia EKON-u. 21 września 2006 r. uchwałą Rady Miasta przyznano Stowarzyszeniu nową lokalizację przy ul. Mortkowicza 5, ale obecne władze Warszawy chcą się z tego wycofać.  Teren przy ul. Mortkiewicza ma zostać przekazany Miejskiemu Przedsiębiorstwu Oczyszczania w zamian za atrakcyjną inwestycyjnie działkę przy Polach Mokotowskich.

Na kilka minut przed rozpoczęciem manifestacji z władzami Stowarzyszenia EKON spotkała się prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Walz oraz wiceprezydent Andrzej Jakubiak. Podczas spotkania nie padły konkretne propozycje rozwiązania sporu, mimo to Marek Łukomski ze Stowarzyszenia EKON ocenia rozmowę pozytywnie.

- W końcu po półtora roku naszych starań pani prezydent sama wystąpiła z inicjatywą spotkania się z nami. Powiedziała, że ma na uwadze dobro osób psychicznie chorych i niepełnosprawnych i należy na to liczyć – relacjonuje Marek Łukomski ze Stowarzyszenia EKON.

Na zdjęciu: Protestujący pracownicy EKON-u

Ratusz sprawdza obecnie dokumentację finansową EKON-u. Prezydent Warszawy poprosiła o jej uzupełnienie.  Na początku kwietnia wiceprezydent Warszawy Andrzej Jakubiak w wywiadzie dla PAP zarzucił Stowarzyszeniu brak przejrzystości. Wątpliwości urzędników dotyczą prowadzenia dokumentacji finansowej Stowarzyszenia, a także rzeczywistej liczby zatrudnionych w nim osób. 

- Wolą władz miasta jest to, żeby EKON miał gdzie funkcjonować, a osoby niepełnosprawne miały odpowiednie warunki pracy. Natomiast wszystkich musimy traktować w ten sam sposób i od wszystkich wymagamy tego samego, czyli przejrzystości - powiedział Marcin Ochmański z wydziału prasowego stołecznego Ratusza.

Na zdjęciu: Protestujący pracownicy EKON-u

Na zdjęciu: Protestujący pracownicy EKON-u

Na zdjęciu: Protestujący pracownicy EKON-u

fot. Marcin Urban

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas