Z transparentem po rentę do ZUS

Dziś rano przed zielonogórskim ZUS przy ul. Kupieckiej pojawił się 55-letni Ryszard Stefaniak. Stalowymi linkami przypiął się do balustrady zagradzając wejście do biurowca, po czym rozwinął transparent z napisem: „Zakład Uleczenia Społecznego”.

Ryszard Stefaniak dwa lata temu miał zawał. Później dowiedział się, że ma raka jelita grubego. Dostał orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy. Jednak ZUS nie przyznał mu renty ze względu na brak 5-letniego okresu składowego. Stefaniak odwołał się do sądu i w grudniu wygrał proces, a sąd nakazał ZUS przyznanie renty.

Do tej pory jednak zielonogórzanin renty nie otrzymał, i pomimo poważnych problemów zdrowotnych musiał pójść do pracy. W końcu uznał, że nie będzie dłużej czekał na wykonanie przez ZUS orzeczenia sądu, w proteście przyszedł z transparentem pod jego siedzibę. Ponieważ nie stwarzał zagrożenia, wezwana na miejsce policja nie próbowała interweniować.

Genowefa Ryszkiewicz, dyrektor zielonogórskiego ZUS, podczas rozmowy z Ryszardem Stefaniakiem obiecała jak najszybciej tą sprawę załatwić. Jak tłumaczyła, dopiero w poniedziałek do ZUS dotarł prawomocny wyrok sądu w jego sprawie, a bez tego nie było możliwości wypłacenia renty.


Opracowanie: Agnieszka Szmerek