Gdańsk interaktywnie
Dr Ryszard Kowalik z Politechniki Gdańskiej opracował interaktywny system poruszania się po mieście. Początkowo projektowany z myślą o niewidomych, może się również przydać turystom, którzy przyjadą do miasta na Euro 2012.
System będzie polegał na wyszukiwaniu odpowiedniej dla użytkownika trasy dotarcia z punktu A do punktu B. Trzeba będzie jedynie wpisać do komputera nazwę miejsca, z którego chcemy wyruszyć i nazwę miejsca docelowego, a system stworzy szczegółowy opis trasy i mapę. Określi również dokładnie odległości, ilość przejść dla pieszych, dostępne środki lokomocji i ewentualne przeszkody na drodze, np. remonty.
Początkowo system miał służyć tylko osobom niepełnosprawnym, mającym problemy z poruszaniem się. Ryszard Kowalik, sam niewidomy, wie jak wiele przeszkód napotyka osoba niepełnosprawna w wielkim mieście.
- Wytypowaliśmy pięć grup: niewidomych, niedowidzących, głuchych, niesprawnych ruchowo i niesprawnych manualnie. Trzeba było zaznaczyć w systemie rodzaj niepełnosprawności, a program dostosowywał trasę tak, żeby np. osoba na wózku nie musiała pokonywać stromych schodów. W dużym mieście ciężko znać wszystkie przeszkody, więc to zadanie idealne dla techniki komputerowej. Dla osób niewidzących przygotowaliśmy wersję głosową, dla pozostałych - graficzną.
Realizacją projektu w 2000 r. zajęły się wspólnie Politechnika Gdańska i Urząd Miasta. Po dwóch latach jednak prace zawieszono. Teraz dr Kowalik chce wrócić do tego pomysłu, łącząc interes niepełnosprawnych z ułatwieniem zwiedzania miasta przez turystów, oczekiwanych podczas Euro 2012.
Turyści, dzięki systemowi mogliby opracować np. własną trasę
wycieczkową z zaznaczonymi zabytkami, które chcą zobaczyć. Można by
ja wydrukować, przesłać mejlem czy SMS-em.
Władze Gdańska wydają się być zainteresowane tym pomysłem:
- Jesteśmy otwarci na współpracę, bo projekt jest bardzo
interesujący - mówi Maria Podgórniak, pełnomocnik prezydenta
Gdańska ds. osób niepełnosprawnych. - Czekamy jednak na oficjalną
ofertę ze strony Politechniki Gdańskiej. Wówczas rozważymy możliwe
ścieżki współpracy.
Opracowanie: Redakcja
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz