Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Dlaczego warto tworzyć?

20.12.2022
Autor: Agnieszka Korzeniowska, fot. archiwum prywatne
sztuka_rehabilitacja_AK_glowne

Rękodzieło jest ważnym elementem kultury ludowej, ale co gdyby spróbować potraktować tę formę zajęć jako element rehabilitacji u osób z niepełnosprawnościami oraz starszych?

Warto odpowiedzieć sobie na pytania czy tworzenie rękodzieła wpływa korzystnie na nasz rozwój? Czym jest rękodzieło? Co w ogóle daje nam sam akt tworzenia? Pozwala na zdobywanie nowych doświadczeń, odkrywanie. W ten sposób dzieci poznają świat, młodzież kształtuje swoją osobowość, a dorośli mogą wyrażać siebie, wychodzić poza wyuczone i utrwalone schematy.

Rozwój wielu zmysłów

Malowanie, konstruowanie, szycie to nieustanny proces asymilacji i projekcji – za pomocą dotyku, wzroku, węchu przyswajamy wiele informacji, a potem dopasowujemy je do siebie, nadajemy im nowy kształt i znaczenie – według upodobań artysty. Wielozmysłowe poznawanie świata ma ogromne znaczenie. Dziecko mające możliwość tworzenia rękodzieła stymuluje jednocześnie wszystkie zmysły, a to pomaga w prawidłowym jego rozwoju.

Zarówno dzieci jak i dorośli często mają poczucie, że czegoś nie potrafią, że nie są doskonali. Nie pomaga to, że współczesny świat promuje zdrowie, piękno, nieomylność... I tu objawia się nam wielka moc rękodzieła. W nim bowiem nie ma tylko „dobrych” i „złych” odpowiedzi, a wartością jest tu sam proces twórczy. Działając, doskonalimy się i uzyskujemy coraz lepsze efekty naszej pracy. Zaczynamy dostrzegać jak piękne rzeczy jesteśmy w stanie zrobić samodzielnie, a dzięki temu wzrasta nasza samoocena i pewność siebie.

Rękodzieło to czasem ciężka i żmudna praca, , nie ścigamy się z czasem, cieszymy z tego co nam wychodzi – tak odsuwamy na tę chwilę problemy dnia codziennego. A to znakomicie wpływa na nasz układ nerwowy, pozwalając na odpoczynek i relaks.

Rękodzieło można tworzyć prawie wszędzie i o każdej porze. Aktywne ręce, to aktywny mózg, a co za tym idzie lepsza pamięć i dłuższa sprawność.

Wspólne wykonywanie rękodzieła łączy ludzi w różnym wieku i różnych zawodów.  Spotkania w gronie ludzi z podobną pasją pozwalają uczyć się nawzajem, mobilizować, ale także zwyczajnie porozmawiać i pobyć ze sobą.

To też dobry argument i motywacja, żeby samemu coś stworzyć. Zalewani jesteśmy „chińszczyzną” – produktami niskiej jakości, wykonywanymi masowo. Jakże cenny będzie samodzielnie wykonany prezent – koszyczek, serwetka, czapka czy szal. Z pewnością będzie on niepowtarzalny. I na pewno bardzo trwały! Do tego zrobiony z miłością i myślą o konkretnej osobie.

Artyści i ich twórczość

Twórczość osób z chorobami psychicznymi opisuje się przyjmując założenie, że ukonkretnia ona wizje podświadomości, niedostępne innym ludziom. Wśród twórców uznanych i podziwianych istnieli artyści zdecydowanie niemieszczący się w „normach psychicznych” jak Vincent van Gogh czy Edward Munch. Są to artyści szczególnie wrażliwi, pracujący poza granicami obowiązujących norm odczuć i zachowań. Z kolei u osób z niepełnosprawnością fizyczną już samo pokonywanie niesamowitą siłą woli swoich barier i niemożności, będzie wartością ich sztuki.

U osób z niepełnosprawnością umysłową tworzenie będzie pomagać w procesie socjalizacji – może być ona bowiem pomocna w zaspokojeniu potrzeby samourzeczywistnienia.

Ale by tworzyć, trzeba wziąć pod uwagę możliwości twórcy – często bowiem osoba z niepełnosprawnością umysłową osiąga wiek rozwojowy dziecka – także na poziomie manualnym. Musimy więc odpowiedzieć sobie na pytanie „jak zacząć i która forma rękodzieła jest możliwa do wykonania dla danej grupy nie tylko wiekowej, ale i rozwojowej?”.

Dzieci w wieku przedszkolnym i młodsze

Małe dzieci pracują efektywnie 15-30 minut. Po tym czasie oczekują efektu końcowego. Na tym etapie sprawdzą się materiały łatwe do obróbki – bibuła, liście,

owoce, miękka plastelina, ciastolina, masa solna. Ręce poznają tworzywo, często muszą przyzwyczaić się do nowych struktur i konsystencji. Wybierajmy formy przestrzenne, pamiętając, że pojęcie „góra” i „dół” na kartce papieru leżącej na stoliku jest dla dziecka abstrakcyjne.

Etap wczesnoszkolny. Jest to czas szybkiego rozwoju sprawności manualnych. Tu można już pokusić się o bardziej wymagające techniki – wycinanie, klejenie – ale pozostajemy przy większych formach i pracy, którą można wykonać w czasie do 45 minut. Oprócz bibuły możemy wprowadzić krepinę, papier kolorowy, ozdobne papiery, tekturę. Możemy już wiązać i zaplatać sznurki. Udadzą się też pierwsze próby tkania – wykorzystajmy na początek tkanie z pasków papieru. Jest to dobry czas na pokazanie jak pracować igłą – na początek mamy do dyspozycji plastikowe igły, które zszyją dzianinę. Nie bójmy się jednak pójść dalej – dzieci 7-8 letnie doskonale poradzą sobie już z igłą i na przykład prostym haftem matematycznym.

Dzieci starsze

Możemy zacząć szyć, szydełkować, haftować. Doskonale sprawdzi się technika tkania na okrągło. Można wprowadzać trudniejsze ściegi hafciarskie. Dzieci potrafią pracować dłużej, mogą mieć pracę rozłożoną na etapy. Dobrze jest określić kolejność etapów i przybliżony czas wykonania. Wykonana samodzielnie bransoletka pleciona ze sznurka, opaska na szydełku czy czapka na drutach będzie cieszyć każdego nastolatka! Dodatkową motywacją mogą być konkursy organizowane przez szkoły lub domy kultury. Aby zapewnić sobie i uczestnikom komfort pamiętajmy, że trudniejsze i nowe rzeczy wprowadzać musimy w małych grupach – do każdego dziecka musimy często podejść indywidualnie.

Dorośli

Do dyspozycji mamy wszystkie techniki, jednak osoby dorosłe bardzo często mają już dość sprecyzowane zainteresowania, znają swoje mocne strony i wybierając formę należałoby to uwzględnić. Wśród dorosłych dużym zainteresowaniem cieszyć się będzie sztuka użytkowa, a wykonanie czegoś niepowtarzalnego do domu, na prezent czy dla siebie będzie dodatkową motywacją. Niekiedy wystarczy pokazać jak, a pomysły pojawią się same. Dla osób starszych mamy obecnie wiele udogodnień: są igły z większymi dziurkami, przyrządy do nawlekania, lampki do okularów, specjalne lupy – tak aby umożliwić pracę także osobom ze słabszym wzrokiem czy mniej sprawnych ruchowo.

Twórczość bez barier

Osoby z niepełnosprawnościami często zaskakują nas swoimi zdolnościami, umiejętnościami, bardzo twórczą postawą i umiejętnością postrzegania świata na swój sposób. Daje to ciekawe efekty twórczości pracy twórczej. Czas, kiedy pracują razem z rówieśnikami jest doskonałą okazją na integrację.

Dzieci wybierają nietypowe kolory, potrafiąc uzasadnić swój wybór, np. - „to będzie postać kosmiczna”, nadają ludziom i otaczającemu światu nietypowe kształty, jak chociażby ryba narysowana przez osobę z zespołem Aspergera, która ma głowę, usta i nogi – „bo ryba też się uśmiecha”. Pamiętać należy o dostosowaniu stopnia trudności - czasem przygotowania półproduktu, użycia igły z większym oczkiem, grubszej włóczki itp.  Trudność może sprawić technika, którą wybieramy – dzieci z niepełnosprawnością mają często nadwrażliwość dotykową, słuchową i nie będą w stanie pracować na przykład z czymś co brudzi, co ma nietypową konsystencję, jest za zimne, za ciepłe.

Podejmując pracę twórczą, warto mieć w pamięci myśl Romana Ingardena: „Człowiek, tworzy dzieło sztuki - literatury, muzyki itd. – stwarza naukę, filozofię, religię a także historię samego siebie i ludzkości. Życie jego zaczyna mieć jakieś zadanie i cel, i nabywa pewnego sensu i znaczenia, którego by nie miało w samej pierwotnej Naturze. Realizuje swym wysiłkiem – przez swe zwycięstwa, a nawet klęski – wartości Dobra i Piękna”.

 

*Książeczka o człowieku” Roman Ingarden, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1987

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas