Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Czy poród zdrowego dziecka po przeszczepieniu narządu jest możliwy?

14.12.2022
Autor: PAP MediaRoom, oprac. NHG
kobieta trzyma ręce na brzuchu, jest w ciąży, palce ułożone w znak serca

Kobiety po transplantacji płuc mogą zostać matkami, ale w ich sytuacji ciąża wiąże się z pewnym ryzykiem, tj. odrzuceniem przeszczepu, wcześniactwa czy niską masą urodzeniową dziecka. Dlatego też zaleca się, by decydowały się na ciążę nie wcześniej niż po pierwszych dwóch, trzech latach po operacji.

Szczęśliwe rozwiązanie

Pani Patrycja choruje na mukowiscydozę, trzy lata po przeszczepieniu płuc zaszła w ciążę. Rozwiązanie nastapiło poprzez cesarskie cięcie, a jej córeczka urodziła się 2 grudnia 2022 roku, w klinice Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 

- To kamień milowy dla polskiej transplantologii – podkreśla prof. dr hab. Artur Ludwin, z Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Marzenia się spełniają

Mukowiscydoza to uwarunkowana genetycznie choroba, w przebiegu której, z powodu braku pewnego enzymu, dochodzi do stopniowej degeneracji płuc i problemów z trzustką i wątrobą. Jeszcze nie tak dawno temu pacjenci z tą chorobą umierali w drugiej-trzeciej dekadzie życia. Postęp medycyny sprawił, że już tak nie jest; mało tego, pacjenci mogą prowadzić normalne życie.

- Wiedzieliśmy zawsze, że chcielibyśmy mieć dziecko. Jak wiadomo, marzenia umierają ostatnie – mówi pani Patrycja, która 11 czerwca 2019 roku w Śląskim Centrum Chorób Serca poddana została przeszczepieniu płuc z powodu całkowitej niewydolności oddechowej, do której doprowadziła mukowiscydoza. Miała wtedy 19 lat. Po trzech latach od zabiegu, leczeniu immunosupresyjnym (które sprawia, że nie dochodzi do często śmiertelnej choroby „przeszczep przeciw gospodarzowi”, czyli odrzucenia przeszczepu) i odpowiednim przygotowaniu, zaszła w ciążę.

- To były długie godziny rozmów. Widziałem jej wielką determinację i stale nadzorowałem wyniki. Pani Patrycja pochodzi z województwa mazowieckiego, a zatem dla niej, logistycznie najbardziej optymalny był poród w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – mówi dr hab. n. med. Marek Ochman, koordynator Oddziału Transplantacji Płuc z Pododdziałem Mukowiscydozy, Pododdziałem Chirurgii Klatki Piersiowej i Pododdziałem Chorób Płuc w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Ciąża po transplantacji: jak się do przygotować?

U pacjentek, które mają tego rodzaju poważne problemy zdrowotne, jak pani Patrycja, lepiej nie zdawać się na przypadkową ciążę, jej prowadzeniem musi zająć się cały zespół specjalistów różnych dziedzin, a poród powinien być przyjmowany w wysoko wyspecjalizowanym szpitalu.

- Ciąża powinna być zaplanowana i przeprowadzona przy ścisłej współpracy pacjentki, zespołu transplantacyjnego i specjalistycznego multidyscyplinarnego zespołu medycznego. Tak też było w tym przypadku – mówi prof. dr hab. Artur Ludwin, kierownik I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zespół Kliniki podjął się tego zadania we współpracy z ekspertami ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Z kolei dr hab. n. med. Tomasz Hrapkowicz, kierownik Oddziału Kardiochirurgii, Transplantacji Serca i Płuc oraz Mechanicznego Wspomagania Krążenia Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach w Śląskim Centrum Chorób Serca podkreślił, że transplantacje narządów są zabiegami ratującymi życie, ale jednocześnie pozwalają pacjentom po okresie choroby prowadzić normalne życie, realizować swoje plany i marzenia, w tym zakładać, czy też powiększać rodzinę.

- Opieka nad pacjentkami w ciąży po transplantacji wymaga zachowania niezwykłej ostrożności, aby zabezpieczyć i matkę i dziecko przy prowadzeniu leczenia immunosupresyjnego – zaznacza lekarz.

Pod koniec ciąży opiekę okołoporodową nad pacjentką i udział innych ekspertów nad pacjentką koordynowała w UCZKIN dr hab. Zoulikha Jabiry-Zieniewicz.  Przyznaje, że w czasie ciąży leki, które przyjmowała pacjentka, musiały być modyfikowane, by nie szkodziły płodowi. Lekarze wyrazili nadzieję, że ten przypadek sprawi, że więcej kobiet po przeszczepieniach będzie decydowało się na urodzenie dziecka.

- Mamy nadzieję, że większa liczba pacjentek po transplantacji będzie podejmować próbę urodzenia dziecka. W medycynie mamy coraz lepsze rokowania dla pacjentów po transplantacji narządów. W Polsce to pierwszy przypadek, za granicą te ścieżki są już przetarte – stwierdził prof. Ludwin.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas