Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Dializoterapia w Polsce w głębokim kryzysie

13.06.2022
Autor: PAP, fot. pixabay.com
ręka wystająca z wody

Eksperci ostrzegają, że jeszcze w tym roku będą zamykane kolejne ośrodki dializ, a pacjentów nefrologicznych czeka medyczne wykluczenie, co może doprowadzić do tego, że będą mieli skrócone o kilka, kilkanaście lat życie – informuje „Nasz Dziennik” w poniedziałek, 13 czerwca.

Gazeta zwraca uwagę, że w Polsce działa 260 stacji dializ, natomiast aż 65 proc. pacjentów leczy się w ośrodkach niepublicznych.

„Zdaniem ekspertów, aby kontynuować ich terapię, stawka refundacyjna za dializę powinna wzrosnąć o ponad 30 proc. i wynosić około 540 zł. Obecnie wynosi 409 zł” – czytamy.

- Podstawowa stawka refundacyjna za leczenie dializami w Polsce od dawna nie pokrywa bieżących kosztów związanych z leczeniem pacjenta – mówi w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” nefrolog, dyrektor medyczny DaVita Polska, wykładowca na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku dr hab. Szymon Brzósko. – Jeśli to się nie poprawi, scenariusz masowej likwidacji małych stacji dializ jest jak najbardziej realny. Już teraz obserwujemy, że ich liczba powoli się kurczy – przyznaje dr Brzósko.

Problemy będą się pogłębiać

Tymczasem Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że wprowadziło już potrzebne zmiany.

- W 2019 r. dokonano skorygowania wycen punktowych wyżej wymienionych świadczeń, podnosząc je o 3 proc., w związku z ponoszonymi przez świadczeniodawców rosnącymi kosztami, będącymi pochodną wzrostu ogólnych kosztów udzielania świadczeń opieki, w szczególności zwiększającymi się kosztami wynagrodzeń personelu. Ponadto od 1 kwietnia 2022 r. dokonano podwyższenia ceny punktu przy zastosowaniu wskaźnika 4,5 proc. – przekazuje dziennikowi rzecznik prasowy resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Takie tłumaczenia nie zadowalają dyrektora Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie, krajowego konsultanta w dziedzinie nefrologii, prof. Ryszarda Gellerta, który alarmuje, że problemy będą się pogłębiać. Oprócz braku realnej wyceny nie ma też koordynowanej opieki nefrologicznej.

- Obecny system opieki nefrologicznej jest niedofinansowany. Mamy 4 mln 700 tys. ludzi chorych na nerki i 95 proc. z nich będzie miało skrócone o kilka, kilkanaście lat życie tylko dlatego, że nie ma odpowiedniego programu postępowania z pacjentami. Nie ma koordynowanej opieki nad pacjentami, mimo że odpowiedni projekt jest gotowy: od ponad 3 lat leży w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. To jest skandal – podsumowuje prof. Gellert w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas